Nowe Mitsubishi Outlander PHEV - jakie wrażenia po premierze?
2024-10-03 09:00
Nowe Mitsubishi Outlander PHEV © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Mitsubishi Outlander PHEV - nowoczesność + klasyka
Zacznijmy od tego, że nowe Mitsubishi Outlander PHEV ma własną tożsamość stylistyczną, a do tego oferuje szereg zindywidualizowanych rozwiązań, które skutecznie wyróżniają ten model na tle konkurencji. I to cieszy.Design auta robi bardzo dobre wrażenie. Pas przedni wpisuje się w aktualny nurt projektowy tego producenta, czego najlepszym dowodem są wąskie światła LED do jazdy dziennej, kafelkowe reflektory i chromowane zdobienia w kształcie bumerangów. Do tego dochodzi masywny zderzak z szarą osłoną.
Profil ujawnia wyraźnie zwisy karoserii, które sugerują, że jest to spory samochód. I rzeczywiście, nowe Mitsubishi Outlander ma 4719 milimetrów długości, 1862 milimetry szerokości oraz 1750 milimetrów wysokości. To wszystko przy rozstawie osi sięgającym 2704 milimetrów. Mówimy więc o reprezentancie segmentu D.
fot. mat. prasowe
Nowe Mitsubishi Outlander PHEV - bok
Tył ma w sobie japoński sznyt. Wąskie lampy zachodzą na klapę bagażnika, która została zintegrowana z wyraźnie pochyloną szybą. Warto w tymi miejscu zwrócić uwagę na słupek typu Jet Tail Fin, który nadaje sylwetce odrobinę dynamiki. Summa summarum, bardzo ładnie narysowane auto.
Co istotne, auto będzie oferowane w dwunastu wersjach lakierów - pięciu dwubarwnych i siedmiu jednokolorowych. Nowością jest odcień Moonston Grey, który przy określonym świetle emanuje niebieską poświatą.
fot. mat. prasowe
Nowe Mitsubishi Outlander PHEV - detale
Wnętrze
O ile karoseria robi dobre wrażenie, o tyle wnętrze wynosi japońską markę na wyższy poziom. I nie ma w tym stwierdzeniu żadnej przesady. Chodzi tu przede wszystkim o świetną jakość. Żaden wcześniejszy Outlander nie był tak dobrze wykonany. Wystarczy dotknąć paneli drzwi, by zrozumieć, jaki postęp zrobiła japońska marka.
Kokpit też został złożony z elementów wysokiego gatunku. Może być dwukolorowy i uzupełniony estetycznymi szwami. Pod względem materiałów, Outlander puka do drzwi klasy premium, co dla wielu może być sporym, acz pozytywnym zaskoczeniem.
fot. mat. prasowe
Mitsubishi Outlander PHEV - wnętrze
Zegary są oczywiście cyfrowe (12,3 cala), choć stosunkowo proste. Najważniejsze jednak, że oferują odpowiedni poziom czytelności. Przed nimi zagościła kierownica uzupełniona fizycznymi przyciskami - znacznie lepszymi od tych dotykowych.
Rolę centrum dowodzenia pełni ekran dotykowy ekran multimedialny (również 12,3 cala) wystający poza obrys podszybia. Został zintegrowany z kilkoma przyciskami i pokrętłem. Pod nim znalazły się dwie dysze nawiewu i niezależny panel klimatyzacji. Jeszcze niżej wygospodarowano przestrzeń na gniazda USB i 12V oraz półkę. Pod względem ergonomii jest niemal wzorcowo.
Producent zadbał również o bogate wyposażenie i ciekawe dodatki. Niewątpliwie godnym elementem jest zestaw audio marki Yamaha, który może zamienić kabinę japońskiego SUV-a w niewielką salę koncertową.
Przestrzeń w obu rzędach wydaje się wystarczająca nawet dla czterech dorosłych osób. Fotele wyglądają bardzo dobrze, ale o ich walorach będziemy mogli powiedzieć nieco więcej dopiero po przeprowadzeniu regularnego testu.
fot. mat. prasowe
Mitsubishi Outlander PHEV - z przodu
Jeżeli chodzi o bagażnik, to w konfiguracji pięcioosobowej oddaje do dyspozycji 496 litrów. Po złożeniu drugiego rzędu, jego możliwości załadunkowe wzrastają do 1422 litrów. Należy dodać, że oparcie kanapy składa się w proporcjach 40:20:40.
Technologia
Jak sama nazwa wskazuje, nowe Mitsubishi Outlander PHEV skrywa układ hybrydowy typu plug-in. Jego sercem jest benzynowy, wolnossący silnik o pojemności 2,4 litra, który generuje 136 koni mechanicznych i 203 niutonometry.
Oprócz niego, znajdziemy tu dwie jednostki elektryczne. Ta przednia oferuje 116 koni mechanicznych i 255 niutonometrów. Z kolei tylna oddaje do dyspozycji 136 koni mechanicznych i 195 niutonometrów. Potencjał systemowy tego układu to 302 konie mechaniczne. Jak łatwo wywnioskować, wszystkie argumenty trafiają na obie osie, co zapewnia system Super All Wheel Control.
Pamiętajmy jednak, że to praktyczny, rodzinny SUV, a nie sportowiec. Ze wstępnych danych producenta wynika, że sprint do setki zajmuje 7,9 sekundy. Teoretycznie, mogłoby być nieco szybciej, ale trzeba liczyć się z poważną masą własną.
Tak, japoński model do lekkich nie należy, ale usprawiedliwia to naprawdę bardzo duży akumulator trakcyjny, którego pojemność to 22,7 kWh. Zgodnie z normami WLTP, zasięg w trybie elektrycznym wynosi 86 kilometrów. Dla wielu użytkowników będzie to oznaczało brak aktywacji jednostki spalinowej. A to ograniczy wydatki.
fot. mat. prasowe
Mitsubishi Outlander PHEV - pod maską
Układ napędowy może pracować w trzech wariantach: elektrycznym, hybrydowym szeregowym (silnik spalinowy jako agregat) i hybrydowym równoległym (pełna moc ze wszystkich jednostek). Do tego dochodzi siedem trybów jazdy: Noraml, Eco, Power, Tarmac, Gravel, Snow i Mud. Uwzględniając pojemność zbiornika paliwa (53 litry), łączny zasięg Outlandera PHEV to 844 kilometry.
Podsumowanie
Nowe Mitsubishi Outlander PHEV zapowiada się bardzo dobrze. To najmocniejsza, a przy tym najbardziej zaawansowana generacja w historii tego modelu. Dzięki odpowiedniemu napędowi, zapewnia elektryczną jazdę na sporym dystansie, a przy tym zachowuje pełną użyteczność podczas dalszej podróży.
Nie bez znaczenia jest także naprawdę zaskakująco wysoka jakość wykonania, która idzie w parze z atrakcyjną stylistyką - zarówno karoserii, jak i wnętrza. Nawet puryści powinni być zadowoleni z tego samochodu.
Ceny Outlandera w nowym wydaniu nie zostały jeszcze ujawnione. Wiemy jednak, że warunki gwarancyjne będą korzystne: 5 lat podstawowej ochrony z limitem do 100 000 kilometrów. Do tego dochodzi 8 lat lub 160 000 kilometrów gwarancji na akumulator trakcyjny oraz 5 lat Mitsubishi Assistance bez limitu przebiegu.
Podsumowując, szykuje się poważny gracz mający predyspozycje do przekonania nowych klientów - tych, którzy do tej pory nie odwiedzali salonów japońskiej marki. I w tym tkwi siła nowego Mitsubishi wpisującego się w szerokie oczekiwania.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)