Honda CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive
2019-04-03 00:44
Honda CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Bezkonkurencyjna Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive
Karoseria
O ile poprzednik był dość powściągliwy stylistycznie, o tyle nowość bardzo skutecznie zwraca na siebie uwagę. Bardzo charakterystycznie prezentują się tylne lampy. Sięgają dachu i błotnika, ale jednocześnie zachodzą na klapę bagażnika. Są więc ogromne. W tej części karoserii uwagę zwracają także dwie końcówki układu wydechowego umieszczone przeciwlegle, całkiem duży spojler nad szybą i chromowana listwa ozdobna.
Przód wygląda bardzo masywnie, co jest zasługą obłego zderzaka. W oczy rzucają się także reflektory z ładnym wypełnieniem, duży grill oraz długa maska. Wokół całego nadwozia biegną natomiast plastikowe osłony chroniące dolne krawędzie. Uzupełniono je srebrnymi wstawkami. Co więcej, prezentowany egzemplarz wyposażono w dodatkowe progi, które mogą pomóc w zajmowaniu miejsca w kabinie.
fot. mat. prasowe
Honda CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive - z tyłu
Wnętrze
No właśnie, kabina. Już na początku zaznaczę, że bardzo przypadła mi do gustu. Kokpit ma przyjemny design, który przy pierwszym kontakcie wydaje się dość prosty. Potem jednak wzrok dostrzega staranne przeszycia, imitację drewna i kilka dyskretnych, ale atrakcyjnych ozdób. Co ważne, wszystko do siebie pasuje i nie ma mowy o przesadzie. Twórcy popracowali również nad spasowaniem. To oznacza, że tworzywa są nie tylko miękkie, ale też nie wydają niepokojących odgłosów. Małym szczegółem, choć bardzo istotnym, jest swego rodzaju poduszka umieszczona na dole konsoli centralnej. Dzięki niej prawe kolano kierowcy nie wbija się w twardy plastik, co u wielu konkurentów może się zdarzyć.
fot. mat. prasowe
Honda CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive - deska rozdzielcza
Zegary są oczywiście wirtualne. Honda postawiła na swój unikatowy wzór, czyli próżno tu szukać motywu z klasycznymi "budzikami". Mimo tego, nie można narzekać na czytelność. Wszystkie informacje podawane są w zrozumiały i widoczny sposób. Dziwi jedynie pozostawienie klasycznego "patyczka" od resetu przebiegu. To rozwiązanie mógłby zdecydowanie zastąpić przycisk na (dobrze leżącej w dłoniach) kierownicy. Na konsoli centralnej znajdziemy natomiast ekran multimedialny. Nie wprowadza on nic odkrywczego - taki sam ma Civic. Ma jednak czytelny interfejs i dość przyzwoicie reaguje na dotyk. Pod nim wygospodarowano miejsce na panel automatycznej klimatyzacji i dźwignię automatu, która sama wpada w dłonie. Na dużego plusa zasługują pojemne schowki i wnęki.
fot. mat. prasowe
Honda CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive - fotele
Fotele, jak przystało na SUV-a, osadzono dość wysoko. Mają one słuszne gabaryty, dlatego nawet wysokie osoby nie powinny narzekać. Po zajęciu miejsca od razu czuć, że projektanci stawiali bardziej na wygodę, aniżeli podparcie boczne. Mimo tego, to drugie jest i tak całkiem niezłe. Cieszą także komfortowe zagłówki. Drugi rząd siedzeń zasługuje na świetne noty. Miejsca jest tam od groma, nawet dla trzech osób (środkowej przestrzeni nie zabiera wysoki tunel). Siedzisko jest długie, a kąt pochylenia oparcia ma regulację, dlatego można dobrać komfortową pozycję. Nie zabrakło także okna dachowego, dodatkowych dysz nawiewu, dwóch gniazd USV i podłokietników.
fot. mat. prasowe
Honda CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive - przód
Poczucie zadowolenia wzbudza także bagażnik. Pod szeroką, elektryczną klapą kryje się bowiem 560 litrów wolnej przestrzeni. Jej wypełnienie nie będzie trudne, bo kształty są dość regularne (wyjątek stanowią delikatnie wnikające nadkola). Na pochwałę zasługuje podświetlenie z dwóch stron, gniazdo 12V i dojazdowe koło zapasowe zamiast coraz bardziej popularnego zestawu naprawczego.
fot. mat. prasowe
Honda CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive - tył
Technologia
Oferta tego modelu przewiduje tylko jedną jednostkę napędową. To 1,5-litrowy silnik VTEC Turbo generujący 193 KM (przy 5600 obr./min.) i 243 Nm (2000-5000 obr./min.). Może on być zintegrowany z 6-biegową skrzynią manualną lub beztopniowym automatem CVT. Całość uzupełnia napęd na przód lub AWD. W tym przypadku mamy do czynienia z topową konfiguracją. To oznacza wagę przekraczającą 1600 kg, co nie jest przesadną wartością - konkurencja bywa wyraźnie cięższa. Można więc liczyć na całkiem niezłe osiągi. Sprint do pierwszej setki zajmuje 10 sekund, a przyspieszanie kończy się dopiero przy 200 km/h. Zużycie paliwa nie wypada jednak rewelacyjnie. Zejście poniżej 10 litrów wymaga wyjątkowo korzystnych warunków i naprawdę bardzo delikatnego obchodzenia się z pedałem gazu. Być może w manualu byłoby nieco oszczędniej.
fot. mat. prasowe
Honda CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive - bok
Wrażenia z jazdy
Pomijając napęd na obie osie, podobną konfigurację posiada Civic. I w jego przypadku byłem bardzo pozytywnie zaskoczony pracą całego zespołu. W CR-V jest nieco gorzej, co ma związek ze skrzynią. Przy wadze hatchbacka czy sedana spełnia ona swoje zadanie, ale SUV to znacznie większe wyzwanie. Oczywistym jest, że bezstopniowa przekładnia ma specyficzną charakterystykę pracy, nawet jeśli próbuje się to ukryć wirtualnymi przełożeniami. Wydaje się jednak, że trochę studzi temperament jednostki, która ma w sobie sporo wigoru. Dotyczy to jednak bardziej dynamicznej jazdy. Podczas miejskiego przemieszczania się trudno mieć zastrzeżenia.
fot. mat. prasowe
Honda CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive - z przodu
Testowana Honda została stworzona z myślą o komforcie. Auto naprawdę dobrze tłumi wszelkiego rodzaju nierówności. Jest przy tym wystarczająco stabilne, nawet podczas gwałtownych zmian toru jazdy. Co ważne, posiada także dobre wyciszenie, które ułatwia konwersowanie przy wysokich prędkościach. Istotną rolę odgrywają także liczne systemy bezpieczeństwa, wśród których znajdziemy m.in.: adaptacyjny tempomat, systemy wspomagania ruszania pod górę, ostrzegania o awaryjnym hamowaniu, aktywnego hamowania, ostrzegania przed kolizją, utrzymywania pasa ruchu, zapobiegania zjeżdżaniu z pasa ruchu, monitorowania martwego pola i rozpoznawania znaków drogowych. Co ważne, wszyscy asystenci nie działają inwazyjnie i reagują tylko w realnie ryzykownych momentach. Na bezpieczeństwo wpływa także napęd na obie osie znajdujący przyczepność na śliskich nawierzchniach.
Okiem przedsiębiorcy
Cennik nowej Hondy startuje od 114 400 zł. Tyle wystarczy na egzemplarz z bazowym wyposażeniem (Comfort), napędem na przednią oś i przekładnią manualną przekładnią o sześciu przełożeniach. Testowana sztuka to jednak drugi biegun oferty. Za CR-V 1.5 VTEC Turbo CVT AWD Executive trzeba bowiem zapłacić 179 000 zł. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że wyposażenie jest bardzo bogate, a lista opcji - wyjątkowo krótka, jak zwykle u tego japońskiego producenta.
Aby obniżyć nieco wydatek można pokusić się o zakup rocznika 2018. Liczba dostępnych aut jest jednak coraz skromniejsza. Honda oferuje oczywiście różne form finansowania, ale podchodzi do potrzeb klientów indywidualnie, dlatego o szczegóły warto pytać we własnym zakresie - najlepiej u oficjalnych dealerów marki.
Podsumowanie
Piąta generacja CR-V zasługuje na uznanie. Wyróżnia się przestronnym wnętrzem, wysoką jakością wykonania, licznymi systemami bezpieczeństwa i dobrą jednostką napędową. W wersji z automatem ogranicza także obowiązki kierowcy, ale może się spodobać tylko tym, którzy mają wyjątkowo spokojny styl jazdy. Ja postawiłbym na przekładnię manualną.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)