Peugeot 308 SW GT = ekonomia+osiągi
2018-01-14 00:45
Peugeot 308 SW GT © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Peugeot 308 SW 1.6 BlueHDi EAT6 Active nie ma słabych stron
Karoseria
Praktyczny wariant 308 należy do najlepiej narysowanych w swojej klasie. Choć sama sylwetka jest raczej mało emocjonująca, detale i uzupełnienia stylistyczne sprawiają, że jest na czym zawiesić oko. Świetnie prezentują się zarówno przednie reflektory, jak i tylne lampy wykonane w technologii LED. Równie dobrze wyglądają masywne zderzaki i chromowane wstawki. Po liftingu pojawił się też nowy grill z jeszcze bardziej atrakcyjnym wykończeniem.
Wyróżnikami prezentowanej wersji są emblematy GT, nakładki na progi oraz 19-calowe felgi o 5-ramiennym wzorze. Fajnym uzupełnieniem jest niebieski lakier, który naprawdę idealnie pasuje do tego samochodu. Testowany Peugeot jest więc kolejnym dowodem na to, że kombi może dysponować czymś więcej, niż duży "kufer". Warto też dodać, że tego typu auta stale zyskują w oczach klientów - mają więcej stylu, niż kiedyś i wciąż dysponują sporą wszechstronnością.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 SW GT - z przodu
Wnętrze
Jak w każdym innym egzemplarzu tego modelu, kokpit to połączenie minimalizmu z futuryzmem. Te dwie skrajności tworzą naprawdę spójną całość. I za ten koncept należą się pochwały, tym bardziej że można liczyć na dobry poziom czytelności i taką też ergonomię. Równie istotne wydają się materiały użyte to wykonania całego projektu - są miękkie tam, gdzie być powinny i wzorowo spasowane. Pod tym względem mamy do czynienia z czołówką segmentu C.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 SW GT - z tyłu
Najważniejszym elementem całej układanki jest ekran multimedialny umieszczony centralnie. Wraz z kuracją odmładzającą zadebiutowała jego nowa wersja. W praktyce oznacza to jeszcze łatwiejszą obsługę i przede wszystkim szybszą reakcję na dotyk. Trzeba się tylko przyzwyczaić do jego integracji z klimatyzacją, ale (wbrew temu, co mówi kilka osób z branży) nie jest to specjalnie uciążliwe. Na uwagę zasługuje także niewielka kierownica, która świetnie leży w dłoniach. Nad nią znalazły się zegary ze wskazówką obrotomierza biegnącą w lewą stronę.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 SW GT - wnętrze
W porównaniu do pozostałych wariantów wyposażeniowych, fotele mają szlachetniejsze obicie. Ich "ścianki" zdobi skóra, a części środkowe - zamsz. Wszystko okraszono czerwoną nicią. Styl, styl i jeszcze raz styl. Warto dodać, że poza designem oferują naprawdę dobre podparcie boczne i duże możliwości regulacji. Nietypowo wyglądające zagłówki są natomiast całkiem wygodne (na ich temat też słyszałem dziwne teorie, dlatego polecam, by każdy sprawdził je we własnym zakresie). Z kolei na tylnej kanapie będzie najwygodniej dwóm osobom średniego wzrostu. Jeśli chodzi o przestrzeń, część rywali oferuje nieco więcej, ale i tak narzekać nie sposób.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 SW GT - fotele
Bagażnik jest przepastny. W standardzie dysponuje pojemnością 556 litrów. Ponadto, ma bardzo regularne kształty, szyny do mocowania ekwipunku, szeroki otwór załadunkowy i nisko poprowadzony próg. Równie istotne są dodatkowe wnęki i łatwy system składania drugiego rzędu. Po wykorzystaniu tego ostatniego elementu możliwości przewozowe auta wzrastają do 1606 litrów. I właśnie tak powinno być w kombi.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 SW GT - przód
Technologia
Za wspomniany wyżej kompromis pomiędzy ekonomią a osiągami odpowiada benzynowy silnik z rodziny THP. Ma pojemność 1,6 litra i wspiera go turbina - dzięki temu generuje ok. 205 KM (przy 6000 obr./min.) i 285 Nm (przy 1750 obr./min.). Ten spory potencjał trafia na oś przednią za pośrednictwem 6-biegowej przekładni manualnej. W takiej konfiguracji 308 SW waży 1380 kg. Jak zatem wypadają podstawowe osiągi? Sprint do pierwszej setki zajmuje zaledwie 7,6 sekundy, a wskazówka prędkościomierza kończy swój bieg przy 235 km/h. Oczekiwania wobec kompaktowego kombi są więc w tej dziedzinie spełnione w 100%. Ku mojemu zaskoczeniu, całkiem nieźle wygląda również zużycie paliwa. Średnia z testu to 8,5 litra.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 SW GT - tył
Wrażenia z jazdy
Lubię 308, bo łamie stereotypy. Nie jest to "typowy Francuz" sprzed lat, który przepływa przez dziury i podpiera się lusterkami. Kompaktowe kombi Peugeota oferuje bardzo dobre właściwości jezdne, co jest zasługą zarówno precyzyjnego układu kierowniczego, jak i wydajnego zawieszenia. Samochód wpisuje się w ciasne zakręty bez najmniejszych problemów dając kierowcy spore pokłady pewności. Oczywiście, może wykazać tendencje do podsterowności (jak każde auto z napędem i silnikiem z przodu), ale zdradza to tylko w skrajnych sytuacjach.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 SW GT - z przodu i boku
Zespół napędowy robi bardzo dobre wrażenie. Kombi Peugeota z łatwością nabiera prędkości i nie ma najmniejszych problemów z przenoszeniem mocy na asfalt. Można pokusić się o stwierdzenie, że 200 KM na przedniej osi to swego rodzaju granica wydajności, szczególnie podczas dynamicznego startu na śliskiej nawierzchni. Warto też wspomnieć o skrzyni biegów. Została bardzo dobrze zestopniowana i tworzy zgrany duet z jednostką. Przydałyby się jedynie nieco krótsze skoki lewarka.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 SW GT - bok
Auto zostało wyposażone w tryb Sport umieszczony między przednimi fotelami. Po jego wciśnięciu wyostrza się przede wszystkim reakcja na gaz, zegary zmieniają kolor na czerwony i 308 SW GT staje się jeszcze bardziej charakterne. Projektanci przesadzili jednak z "wrażeniami akustycznymi". Użycie tego trybu wiąże się bowiem z aktywacją dźwięku emitującego niezbyt wiarygodną melodię jednostki - z głośników, rzecz jasna.
Co istotne, dusza sportowca nie zabiera przyjemności, która jest związana z... codzienną eksploatacją. To pełnoprawne kombi, którego podwozie bardzo dobrze radzi sobie z nierównościami, a kabina skutecznie odseparowuje podróżnych od otoczenia zewnętrznego (brawo za odpowiednie maty wygłuszające). Poza tym, manewrowanie jest kłopotliwe, mimo znacznej długości nadwozia (ponad 4,5 metra). Wszystko za sprawą dużych powierzchni przeszklonych, a także czujników uzupełnionych kamerą cofania.
Okiem przedsiębiorcy
Podstawowy wariant tego 308 SW kosztuje 73 000 zł. Taka kwota wystarczy na egzemplarz ze 110-konną jednostką Puretech, 5-biegowym manualem i bazowym wyposażeniem (Access). Za wersję GT z 205-konnym silnikiem trzeba natomiast zapłacić ok. 120 tysięcy złotych. Nie jest to mała wartość, ale należy zaznaczyć, że lista opcjonalnego wyposażenia jest bardzo krótka i praktycznie nie ma na niej żadnej niezbędnej rzeczy.
Francuska marka oferuje oczywiście różne możliwości finansowania. Firmy mogą liczyć przede wszystkim na leasing. Aktualna oferta promuje rozwiązanie 101% (całkowity koszt) z opłatą początkową od 10%, umową na okres od 24 do 60 miesięcy i wykupem od 19 do 40% wartości auta. Dla klientów indywidualnych przewidziano kredyt dostępny w czterech wariantach: Pożyczka 0% (wpłata 50% wartości pojazdu, opłata przygotowawcza 5,5%, umowa na okres 36 miesięcy, spłata w miesięcznych ratach), Pożyczka 50/50 (wpłata 50% wartości pojazdu, opłata przygotowawcza 5%, jednorazowa spłata po 12 miesiącach), Pożyczka Komfort (wpłata własna od 10%,oprocentowanie od 0%, umowa na okres od 12 do 84 miesięcy) i Pożyczka Niska Rata (wpłata własna od 10%, umowa na okres 24, 36, 48 lub 60 miesięcy, możliwość zastosowania raty balonowej).
Podsumowanie
Peugeot 308 SW nie wykazuje słabości w żadnej z istotnych dziedzin. Jest naprawdę dopracowaną konstrukcją, a wersji GT oferuje nie tylko wszechstronne wnętrze, ale także bardzo dobre osiągi i właściwości jezdne powyżej klasowej średniej. Bardzo dobra alternatywa dla Octavii Combi w odmianie RS.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)