Mercedes CLA Shooting Brake vs Volvo V40
2016-02-10 09:21
Przeczytaj także: Volvo V40 D2 - prestiż w rozsądnej cenie
Zbliżamy się powoli do podsumowania, więc najwyższa pora, by wspomnieć o cenie i wyposażeniu opisywanych aut.
Mercedes pod względem gadżetów bije na głowę szwedzkiego konkurenta. Ma nie tylko więcej systemów wspomagających kierowcę (m.in. system monitorowania martwego pola) czy lepsze audio, ale i więcej pakietów stylistycznych (np. wykończenie kokpitu skórą, wspomniany pakiet Orange Art Edition, obejmujący m.in. felgi i lusterka lub po prostu pakiet wizualny AMG).
Volvo występuje w wersji Ocean Race, nazwanej tak na cześć słynnych regat sponsorowanych przez szwedzką markę i charakteryzującej się kilkoma „smaczkami” wewnątrz, takimi jak dyskretne, kontrastowe przeszycia tapicerki czy – widoczny głównie dla spostrzegawczych – spis portów na trasie regat „Ocean Race” umieszczony na konsoli centralnej.
Ceny obu aut w wersjach podstawowych nieco się od siebie różnią i wynoszą odpowiednio 132 400 zł za CLA i 116 tys. zł za V40. Jednak testowany egzemplarz Mercedesa kosztuje astronomiczne pieniądze. Dokładnie 251 700 zł, czyli dwa razy więcej niż zestawiane z nim Volvo.
Oczywiście, trzeba uczciwie przyznać – takiej ceny za CLA 200 prawdopodobnie nikt w Polsce nie zapłaci. Egzemplarze prasowe zwykle kosztują bardzo dużo, bo są doposażone w mnóstwo opcji, które zwykły klient najczęściej pomija. Tę konfigurację należy traktować jako ciekawostkę i pokaz możliwości Mercedesa – zaś klient dysponujący taką gotówką i chętny na CLA, prawdopodobnie wybrały wersję 45 AMG, która nie ma 156, a aż 381 KM.
Byłoby więc niesprawiedliwe, by faworyzować Volvo ze względu na niższą cenę. Po skonfigurowaniu obu samochodów do podobnego poziomu – bez pakietów wizualnych do CLA, które tak strasznie zwiększają jego cenę (sam „pomarańczowy” pakiet to ponad 28 tys. zł) i z manualną skrzynią biegów w obu modelach – Mercedes pozostaje droższy, kosztując około 160 tys. zł w stosunku do 135 tys, które trzeba zapłacić za Volvo.
Czy jest wart dopłaty?
Jeżeli szukacie świetnie wyglądającego, zwracającego uwagę samochodu i lubicie szybko jeździć po zakrętach, prawdopodobnie tak. Pomyślcie jednak wtedy o mocniejszym silniku. CLA 250 ma 211 KM i zapewnia osiągi adekwatne do wyglądu tego auta. Testowane CLA 200 jest dość nierówne – mocno punktuje w niektórych kategoriach, pozostawiając niedosyt w innych.
Volvo V40 Cross Country to nieco bardziej praktyczny, spokojniejszy samochód. Niczego nie udaje i nie obiecuje swym wyglądem niesamowitych osiągów. Nie zwraca na siebie uwagi, jest za to wygodnym, dobrze wykonanym autem. Trochę brak mu pazura, ale jeśli wygląd i styl Mercedesa do Was nie trafiają, zastanówcie się nad nim.
Przeczytaj także:
Volvo V40 T5 AWD Cross Country - mocny, terenowy hatchback
oprac. : Mikołaj Adamczuk / Motoryzacyjnie Pod Prąd
Więcej na ten temat:
Mercedes CLA, Mercedes CLA Shooting Brake, Volvo V40, Mercedes, Volvo, testy samochodów, testy aut
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)