Hyundai staje się motoryzacyjną potęgą. Najpierw inkorporował czy może przyłączył swojego największego wewnętrznego konkurenta, czyli Kię. Potem w Niemczech otworzył centrum stylistyczne. Wreszcie zaczął budować auta, które podobają się nawet wymagającemu, europejskiemu konsumentowi. Przejdź do artykułu ›
fot. mat. prasowe
Hyundai i30 1,6 CRDi Comfort - przód Wyraźnie zaznaczone błotniki, zdecydowane przetłoczenia na bokach karoserii, duży wlot powietrza, finezyjne reflektory, wznosząca się linia okien czy diodowe światła sprawiają, że koreański kompakt wygląda na wskroś nowocześnie.