Niedawno testowałem Forda Fiestę z litrowym motorkiem i przyznam, że wciąż rumienię się wspominając to auto. Po teście Ibizy zastanawiam się za to, gdzie podział się hiszpański temperament… Przejdź do artykułu ›
Niedawno testowałem Forda Fiestę z litrowym motorkiem i przyznam, że wciąż rumienię się wspominając to auto. Po teście Ibizy zastanawiam się za to, gdzie podział się hiszpański temperament… Przejdź do artykułu ›
Grzegorz Faluszczak GFX-Consulting