Nic nie odpręża bardziej niż weekendowy wyjazd z dala od miejsca zamieszkania, pracy i niechcianych obowiązków. Na wyczekiwany odpoczynek trzeba jednak jakoś dojechać. Do tego celu wybrałem Renault Megane GT i była to trafiona decyzja. Przejdź do artykułu ›
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Renault Megane GT - przód Najbardziej kontrowersyjnym elementem, są LEDy do jazdy dziennej, których kształt jest tak nienaturalny, że aż dziwny.