Mini zawsze było bardziej gadżetem, niż praktycznym samochodem. Małe, twarde i drogie, ale jednocześnie zachwycające stylem i prowadzeniem. Zdobywało serca, a nie rozum. Odmiana Clubman zdaje się jednak być skierowana do klientów poszukujących nieco więcej funkcjonalności. Czy przez to nie zatraciła ducha Mini? Przejdź do artykułu ›
16 / 16
16 / 16