Na przełomie wieków, Mazda miała wyraźnie pod górkę. Japończycy robili auta dobre, za to z wyglądu porywające niczym mongolski śpiew gardłowy. Coś zaczęło się zmieniać w 2003 roku, kiedy do produkcji weszła I generacja Mazdy 3. Ale dopiero drugie wcielenie Mazdy 6 (zaprezentowane w 2007 roku) udowodniło, że lata 90. to ... Przejdź do artykułu ›