Niedzielne popołudnie, stolik i dwa kubki gorącej herbaty z promykami jesiennego Słońca na twarzach dwójki rozgadanych osób. Tak właśnie wyglądał mój ostatni weekend. Uwierzylibyście, że Volvo XC60 mógłby być tematem tak przyjemnej pogawędki? Przejdź do artykułu ›