Isuzu D-MAX to o dziwo jeden z najmniejszych modeli tej marki. Nie sądziłem, że kiedyś ze swoim Prawem Jazdy kategorii B uda mi się usiąść za kierownicą tego azjatyckiego producenta. Życie bywa przewrotnym i taka możliwość się pojawiła. Z przyjemnością zasiadłem do podróży tym KingKongiem. Przejdź do artykułu ›