eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty autHonda Accord 2.4 i-VTEC Executive

Honda Accord 2.4 i-VTEC Executive

2013-08-16 09:34

Honda Accord 2.4 i-VTEC Executive

Honda Accord 2.4 i-VTEC Executive © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (26)

Do ósmej generacji Accorda można już powoli zacząć przypisywać luźno rozumiane hasło „oldschool”. W ofercie Japończyka znajdziemy wolnossące silniki o pojemnościach 2.0 i 2.4, podczas gdy konkurencja już od dłuższego czasu stawia na dużo mniejsze pojemności swoich doładowanych jednostek. W Accordzie nie znajdziemy wielu nowoczesnych „gadżetów” i możemy zapomnieć o długiej liście wyposażenia dodatkowego, czy choćby praktycznym nadwoziu typu liftback. Dostaniemy za to w zamian bardzo konkretny samochód, który potrafi dostarczyć sporo frajdy z jazdy, jeśli będziemy go właściwie traktować, a do tego świetnie wygląda, mimo upływu wielu lat od premiery.

Przeczytaj także: Honda CR-V 2.0 i-VTEC 2WD Elegance

Pod linijkę

Obecnego Accorda można śmiało nazwać rozwinięciem stylistycznym jego poprzednika. Stosunkowo prosty design siódmej generacji wzbogacono sporą dawką ostrych linii, dzięki czemu uzyskano nieco bardziej złożonego w formie, choć nadal bardzo klasycznego sedana. Wizerunek auta w moich oczach nie zmienił się niemal w ogóle podczas kilku ostatnich lat, co wskazuje na ponadczasowość projektu. Samochód nie wyróżnia się na ulicy tak, jak kilka miesięcy po premierze, ale przy bliższym kontakcie trudno odmówić mu „dumnej” prezencji, szczególnie od frontu. Choć moimi typami kolorystycznymi są biel i granat, w szarym kolorze również wygląda bardzo dobrze – przede wszystkim elegancko i nieco drapieżnie.

fot. mat. prasowe

Honda Accord 2.4 i-VTEC Executive, zdjęcie nr 2

W Accordzie nie znajdziemy wielu nowoczesnych „gadżetów” i możemy zapomnieć o długiej liście wyposażenia dodatkowego, czy choćby praktycznym nadwoziu typu liftback. Dostaniemy za to w zamian bardzo konkretny samochód, który potrafi dostarczyć sporo frajdy z jazdy, jeśli będziemy go właściwie traktować, a do tego świetnie wygląda.


Solidnie, bez szału

Zaglądając do wnętrza, na pewno nie padniemy na kolana. Stylistyka deski rozdzielczej zdradza swój wiek, jednak może się podobać. Jest dość prosta i zgrana, a wszystko zdaje się być na swoim miejscu. Wnętrze testowanej odmiany Executive można skonfigurować na czarno lub szaro – w obu przypadkach otrzymujemy skórzaną tapicerkę o przyjemnej fakturze. Szkoda tylko, że w konfiguratorze nie mamy możliwości wybrania choćby beżowej tapicerki, co znacznie ożywiłoby szare wnętrze Accorda.

fot. mat. prasowe

Honda Accord 2.4 i-VTEC Executive - kokpit

Stylistyka deski rozdzielczej zdradza swój wiek, jednak może się podobać. Jest dość prosta i zgrana, a wszystko zdaje się być na swoim miejscu.


Dużą zaletą Hondy są fotele. Ich oparcia mają świetne trzymanie boczne, co okazuje się niezbędne, gdy chcemy przyspieszyć bicie serca dynamicznie pokonując ostre łuki. Siedzenia są jednocześnie wygodne i dobrze wyglądają, a do tego (w testowanej wersji) mają elektryczną regulację wraz z pamięcią ustawień oraz wydajny układ podgrzewania – czy można sobie zażyczyć więcej?

fot. mat. prasowe

Honda Accord 2.4 i-VTEC Executive - przednie fotele

Dużą zaletą Hondy są fotele. Ich oparcia mają świetne trzymanie boczne, co okazuje się niezbędne, gdy chcemy przyspieszyć bicie serca dynamicznie pokonując ostre łuki.


Konsola środkowa jest czytelna i nieprzeładowana przyciskami. To drugie określenie na pierwszy rzut oka można przypisać kierownicy, jednak po chwili zastanowienia dostrzeżemy, że wszystko jest tutaj logiczne rozplanowane. Przyciski podzielono na cztery grupy: do sterowania radiem, tempomatem, telefonem i komputerem pokładowym. Sporych rozmiarów nadwozie nie skrywa w sobie tak dużej przestrzeni, jak byśmy mogli sobie wyobrazić. Z tyłu miejsca nie jest wystarczająco dużo, a wygodne usytuowanie nóg pod przednimi siedzeniami przez pasażerów tylnej kanapy utrudnia oparcie, które niemal dotyka podłogi.

fot. mat. prasowe

Honda Accord 2.4 i-VTEC Executive - konsola

Konsola środkowa jest czytelna i nieprzeładowana przyciskami. To drugie określenie na pierwszy rzut oka można przypisać kierownicy, jednak po chwili zastanowienia dostrzeżemy, że wszystko jest tutaj logiczne rozplanowane.


Accord nie jest mistrzem funkcjonalności, ale schowków jest wystarczająco dużo i są pojemne, czego nie można powiedzieć o bagażniku. 467 litrów przy ponad 500-litrowych wartościach u konkurencji wypada po prostu słabo (choć w odmianie kombi, o dziwo, jest jeszcze mniej przestrzeni w standardowej konfiguracji). Co prawda w prosty sposób można go powiększyć składając tylną kanapę, ale w nadwoziu typu sedan liczy się przede wszystkim wartość podstawowa, mierzona do oparcia tylnej kanapy. Swoją drogą, zabrakło mi w niej otworu na narty.

fot. mat. prasowe

Honda Accord 2.4 i-VTEC Executive - bagażnik

Accord nie jest mistrzem funkcjonalności, ale schowków jest wystarczająco dużo i są pojemne, czego nie można powiedzieć o bagażniku. 467 litrów przy ponad 500-litrowych wartościach u konkurencji wypada po prostu słabo.

 

1 2 3

następna

oprac. : Dominik Kopyciński / Auto-strefa.pl Auto-strefa.pl

Więcej na ten temat: Honda Accord, Honda, testy aut, testy samochodów

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: