Toyota RAV4 Valvematic 150 Multidrive S
2013-07-31 11:14
Przeczytaj także: Ford B-MAX 1.6 TDCi Titanium
KaroseriaTak, zgadzam się – auto bardzo przypomina Aurisa w odpowiedniej skali. Moim zdaniem to ogromna zaleta. Kompakt Toyoty wyjątkowo przypadł mi do gustu. Dlatego podoba mi się też IV generacja RAV4. Japończycy zrobili „coś” z nijakim przodem poprzednika. Tym razem, to „coś” to… coś dobrego. Auto nabrało charakteru, niezbędnej dla małego SUV-a drapieżności. Tak, z pełną premedytacją używam określenia SUV. Uważam, że nazwanie RAV4 crossoverem byłoby dla tego auta sporą obelgą. No bo jak można go porównać do takiego Nissana Juke’a, który w mojej opinii jest, mały, brzydki i służy do… No właśnie, do czego?
fot. mat. prasowe
Toyota RAV4 Valvematic 150 Multidrive S, zdjęcie nr 2
Auto nabrało charakteru, niezbędnej dla małego SUV-a drapieżności. Wyrazistemu przodowi towarzyszy ciekawa linia boczna.
Wyrazistemu przodowi towarzyszy ciekawa linia boczna. Niby Auris XXL, ale nieco drapieżności dodała fajnie zaprojektowana linia dachu schodząca poprzez swoisty spoiler delikatnie do dołu. Ciekawie wygląda też prosty, nieudziwniony tył i wystające ponad obrys kanciaste tylne lampy. Tu wszakże mam jedno zastrzeżenie. Czy taki obrys lamp sprawdzi się poza asfaltem? Wszak RAV- ka to SUV a więc, przynajmniej teoretycznie, i w „krzaczory” da się nią spokojne wjechać.
Ciekawym pomysłem było zamontowanie pod tylnym zderzakiem srebrnej osłony podwozia. Auto nie ma oszałamiającego konta zejścia, dlatego taki kawałek plastiku dosyć skutecznie zabezpieczy kawałek podwozia.
Wnętrze
Wnętrze, może nie łudząco, ale bardzo podobne do tego z Aurisa. Na szczególne słowa uznania zasługuje cały przedni panel. Jest bardzo czytelny i co najważniejsze, elegancki. Obszyty skórą, z modnymi jasnymi szwami tak na panelu jak i kierownicy nadaje autu nie tylko elegancji, ale wprost nieczęsto spotykanego w tej klasie aut luksusu.
fot. mat. prasowe
Toyota RAV4 Valvematic 150 Multidrive S - wnętrze
Przedni panel jest bardzo czytelny i co najważniejsze, elegancki. Obszyty skórą, z modnymi jasnymi szwami tak na panelu jak i kierownicy nadaje autu nie tylko elegancji, ale wprost nieczęsto spotykanego w tej klasie aut luksusu.
Warto też spojrzeć w dół. Okolice lewarka automatycznej skrzyni biegów obudowano imitacją karbonu. Dodam, bardzo udaną imitacją. Dopełnieniem są elementy skórzane (skóropodobne) z jasnymi szwami na drzwiach auta. Innymi słowy, wnętrza nie powstydziłaby się pewnie nawet Camry.
Przydatne linki:
- Kilometrowka
„Ravka” to najmniejszy z SUV-ów japońskiego producenta. Najmniejszy, nie znaczy jednak mały. Auto w komfortowych warunkach przewozi 5 osób i sporo bagażu. Dokładnie, 547 litrów (po złożeniu siedzeń, 1746 litrów). Do tego, dostęp do bagażnika jest wreszcie logicznie prosty. Zamiast otwieranych na prawą stronę, wygodnie dla Japończyka czy Anglika drzwi, jest wreszcie klapa uchylająca się do góry. Warto by ten fakt skonstatować nieco złośliwym. Lepiej późno…

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)