Ford B-MAX 1.6 TDCi Titanium
2013-07-23 12:30
Przeczytaj także: Citroen C3 Picasso 1,6 VTi Exclusive vs. Ford B-MAX 1,6 TDCi Titanium
B-MAX powstał na bazie mniejszej Fiesty i tym samym jest stawiany klasę niżej od większego brata – C-MAX’a. Wyraźnie wzoruje się na nim, wnosząc przy okazji nieco ostrzejsze linie i zgrabniejszą bryłę karoserii. Ma z pewnością wiele zalet, ze świetnym prowadzeniem, wykorzystaniem nadwozia i oszczędnością diesla na czele. Do przetestowania wykorzystałem egzemplarz w dość krzykliwym kolorze, bogatej wersji wyposażenia z kilkoma dodatkami oraz oszczędnym silnikiem diesla o pojemności 1.6.fot. mat. prasowe
Ford B-MAX 1.6 TDCi Titanium, zdjęcie nr 2
B-MAX powstał na bazie mniejszej Fiesty i tym samym jest stawiany klasę niżej od większego brata – C-MAX’a. Ma z pewnością wiele zalet, ze świetnym prowadzeniem, wykorzystaniem nadwozia i oszczędnością diesla na czele.
Rzut oka na…
…stylistykę niewielkiego minivana. Mimo wysokiego nadwozia, mogę bez wahania stwierdzić, że wygląda bardzo dynamicznie. Z przodu wszystkie elementy tworzą zgraną, rozpoznawalną całość i od razu wiemy, z jaką marką mamy do czynienia, niekoniecznie dzięki dużej, niebieskiej elipsie w centrum. Tył, za sprawą kształtu, jak i wypełnienia kloszy lamp, najbardziej przywodzi mi na myśl model S-MAX oraz poprzednią generację Mondeo po faceliftingu. Z profilu uwagę zwraca mocna linia wznosząca się wysoko ku tyłowi, sprawiająca, że również od tej strony B-MAX wygląda lekko i zgrabnie. Plus za wzór aluminiowych obręczy kół – moim zdaniem pasują tutaj idealnie. W „naszym” egzemplarzu efekt dodatkowo poprawiają lekko przyciemniane szyby oraz spory kawał szklanego, niestety nieotwieralnego dachu.
fot. mat. prasowe
Ford B-MAX 1.6 TDCi Titanium - wnętrze
We wnętrzu wszystko wygląda bardzo porządnie, obecność skórzanej tapicerki i czarnego wykończenia konsoli środkowej nastraja pozytywnie.
We wnętrzu…
…panuje ponura atmosfera, ale obecność skórzanej tapicerki i czarnego wykończenia konsoli środkowej nastraja, wbrew pozorom, pozytywnie. Optycznie, jak i w dotyku, wszystko wygląda bardzo porządnie. No, może poza dwoma przyciskami do sterowania radia i telefonu, które przypominają trochę te ze starych Nokii. Obsługa multimediów wymaga nieco przyzwyczajenia. W czasie jazdy często odwracało to moją uwagę od drogi, w dużej części za sprawą poszukiwania opcji wyjścia z poszczególnych elementów menu. Raz rolę anulowania przejmowała strzałka w lewo, innym razem jeden z dolnych przycisków funkcyjnych. Smaczkiem designerskim we wnętrzu są zegary umieszczone w głębokich tubach. Zaprojektowano jest w sposób czytelny, ale zabrakło miejsca na wskaźnik temperatury płynu chłodzącego.
Przydatne linki:
- Kilometrowka
W fotelu siedzi się wygodnie, choć trochę za wysoko, nawet biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z minivanem. Podczas mojego testu siedzisko było ustawione w najniższej możliwej pozycji, a do koszykarza jest mi naprawdę daleko. Dość grube koło kierownicze wyprofilowano tak, że podczas jazdy pewnie leży w dłoniach. Za bardzo dobrą widoczność we wszystkie strony, także w lusterkach, odpowiada spora ilość szkła dookoła. Całość oświetla dodatkowo wspomniane wcześniej okno dachowe, które w przypadku ataku słońca możemy zasłonić dwiema roletami - z przodu i z tyłu.

oprac. : Dominik Kopyciński / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)