eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoPorady motoryzacyjneSamochód służbowy w czasie urlopu za granicą

Samochód służbowy w czasie urlopu za granicą

2013-07-06 00:55

Samochód służbowy w czasie urlopu za granicą

Samochód służbowy w czasie urlopu za granicą © Gorilla - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Liczba służbowych samochodów w naszym kraju sukcesywnie rośnie. Obecnie po polskich drogach porusza się ponad 150 tys. leasingowanych pojazdów. Proporcjonalnie do tej liczby rośnie także grupa użytkowników, którym pracodawcy udostępniają służbowe auta na wakacyjne wyjazdy. Jak przygotować się do takiej podróży i o czym warto pamiętać zanim wybierzemy się za granicę.

Przeczytaj także: Samochód służbowy a urlop wypoczynkowy

Planowanie wyjazdu samochodem, tak samo jak planowanie wakacji wymaga przygotowań. Do przygotowania się do podróży autem, podobnie jak w przypadku pakowania walizki, wystarczy nam dobrze sporządzona lista rzeczy, o których powinniśmy pamiętać przed wyjazdem. A zatem od początku.

Po pierwsze dokumenty

W przypadku podróżowania służbowym samochodem poza granicami Polski najważniejszą rzeczą, o której musimy pamiętać, jest upoważnienie właściciela pojazdu, czyli pracodawcy, bądź firmy leasingowej. Posiadając taki dokument unikniemy możliwych nieporozumień na granicy, szczególnie jeśli wybieramy się do takich krajów jak np. Białoruś, czy Ukraina. Do tego zestawu musimy dodać prawo jazdy. Polski dokument będzie ważny na terenie całej Europy i Skandynawii. Warto natomiast pamiętać, że niektóre państwa znajdujące się poza UE (szczególnie w Europie Wschodniej) wymagają posiadania międzynarodowego prawa jazdy. Dowód rejestracyjny jest konieczny, jeśli chcemy uniknąć potencjalnego mandatu, a zaświadczenie o ubezpieczeniu uchroni nas przed nieprzewidzianymi kosztami w razie wypadku.

Wyposażenie auta

Wybierając się poza granice Polski warto upewnić się, czy nasz samochód jest wyposażony we wszystkie elementy obowiązkowe na terenie danego państwa. Do absolutnie podstawowego zestawu należą, podobnie jak w Polsce, apteczka i trójkąt. Gaśnica, w którą również są wyposażone nasze samochody, jest obowiązkowa m.in. w Grecji, czy Irlandii. W większości krajów Europy przyda nam się także kamizelka odblaskowa.

W zależności od specyfiki danego kraju dodatkowe elementy wyposażenia mogą nas jednak zaskoczyć np. we Francji istnieje przepis, który nakłada na kierowcę obowiązek posiadania jednorazowego alkomatu, a w Czechach i w Hiszpanii musimy posiadać zapasowe żarówki.

Co ciekawe, zgodnie z Konwencją Wiedeńską o Ruchu Drogowym, którą dobrowolnie ratyfikowały wszystkie kraje europejskie, policjant nie ma prawa ukarać mandatem obcokrajowca, którego pojazd wyposażony jest zgodnie z wymogami, obowiązującymi w kraju zarejestrowania auta. Wydaje się jednak, że niewielu funkcjonariuszy prawa ma świadomość przepisów w wymiarze szerszym niż lokalny. Jeśli zatem chcemy uniknąć nieporozumień i niepotrzebnych nerwów w razie kontroli za granicą, uzupełnijmy niewielkim kosztem brakujące elementy wyposażenia naszego pojazdu i cieszmy się spokojnym urlopem.

fot. Gorilla - Fotolia.com

Samochód służbowy w czasie urlopu za granicą

W przypadku podróżowania służbowym samochodem poza granicami Polski najważniejszą rzeczą, o której musimy pamiętać, jest upoważnienie właściciela pojazdu, czyli pracodawcy, bądź firmy leasingowej.


Limity prędkości

Każdy, kto choć raz miał okazję poruszać się po polskich drogach wie, że limity prędkości są traktowane przez większość kierowców w sposób dość dowolny. Warto pamiętać o tym, że inne kraje europejskie nie mają tak liberalnego podejścia do łamania przepisów, a mandaty za przekroczenie prędkości mogą przyprawić nas o zawrót głowy. Dodatkowo, w wielu krajach mandat musimy zapłacić „na miejscu”. Jeśli nie mamy przy sobie gotówki, to policjanci podwiozą nas do bankomatu lub (np. w Austrii) podstawią nam terminal płatniczy. Nie uratuje nas też brak środków na koncie – na Słowacji za niezapłacenie mandatu funkcjonariusz może zatrzymać nasz paszport lub dowód osobisty, w Austrii zarekwirować wartościowy sprzęt, a w Niemczech nawet zarekwirować samochód.

Wszystko to brzmi groźnie, ale tak na dobrą sprawę rozwiązaniem dla większość kierowców będzie po prostu zostawienie w Polsce naszego rodzimego nastawienia do limitów prędkości. Dodatkowo większość nawigacji samochodowych wskaże nam dozwoloną na danej drodze prędkość, jeśli zagapimy się śledząc ograniczenia prędkości.

Uniwersalna rada

Wybierając się autem w podróż poza granice Polski prześledźmy jakie przepisy obowiązują w kraju, do którego się wybieramy. Zajmie nam to niewiele czasu, a może się okazać, że oszczędzi nam to zarówno nerwy, jak i pieniądze i pozwoli cieszyć się spokojnym urlopem.

fot. mat. prasowe

Zasady ruchu w państwach europejskich

W zależności od specyfiki danego kraju dodatkowe elementy wyposażenia mogą nas jednak zaskoczyć np. we Francji istnieje przepis, który nakłada na kierowcę obowiązek posiadania jednorazowego alkomatu, a w Czechach i w Hiszpanii musimy posiadać zapasowe żarówki.


fot. mat. prasowe

Zasady ruchu w państwach europejskich cd.

Co ciekawe, zgodnie z Konwencją Wiedeńską o Ruchu Drogowym, którą dobrowolnie ratyfikowały wszystkie kraje europejskie, policjant nie ma prawa ukarać mandatem obcokrajowca, którego pojazd wyposażony jest zgodnie z wymogami, obowiązującymi w kraju zarejestrowania auta.


Michał Cygański, Kierownik Działu Obsługi Klienta w

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (2)

  • dandys1 / 2013-07-08 14:34:32

    Jak się wyjeżdża zagranicę poza UE trzeba przede wszystkim mieć zgodę na użytkowanie auta służbowego od pracodawcy (dokumenty!). Niektóre firmy zresztą później się z tego rozliczają z pracownikami, więc warto zawczasu załatwić sobie wszystko. Niektóre firmy załatwiają to za pomocą systemu lokalizacyjnego zainstalowanego w aucie (taką możliwość ma Finder Online) odpowiedz ] [ cytuj ]

  • samochod sluzb

    karolina67 / 2016-03-23 20:04:31

    Temat samochodu słuzbowego to interesujaca sprawa, niestety czesto jest tak ze pracownicy wykorzystuja takie auta do celow prywatnych lub nie tak jak trzeba. W naszej firmie w każdym z samochodów floty zainstalowalismy lokalizatory Alfatrack jako forme kontroli kierowców i zauwazylismy że generuje to oszczednosci, kierowcy inaczej jezdza wiedzac ze sa kontrolowani a po drugie gps pozwala unikac zbednych przebiegów. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: