Dacia Lodgy 1,2 TCE Prestige
2013-06-17 13:51
Przeczytaj także: Seat Alhambra 2,0 TDI CR 140 KM 4WD Style
Technika
Pod maską testowanego egzemplarza znalazła się benzynowa jednostka TCE o pojemności 1,2 litra. Pewnie część osób stwierdzi, że jest to za małe serce do rodzinnego minivana. Nie mogę się jednak z tym zgodzić. Dzięki turbinie auto generuje 115 KM, co w zupełności wystarcza do dynamicznego podróżowania. Sprawę dodatkowo ułatwia niska masa własna (1280 kg). Te czynniki sprawiają, że Lodgy przyspiesza do pierwszej setki w 11,2 sekundy, a kończy się rozpędzać przy około 180 km/h. W nabieraniu prędkości uczestniczy 5-biegowa skrzynia manualna, której precyzja stoi na dobrym poziomie, jednakże przydałyby się nieco krótsze skoki. Czy w tego typu samochodzie potrzeba czegoś więcej? A i owszem, skromnego apetytu. Na szczęście Dacia nie ma powodów do obaw, gdyż w naszym teście na dystansie około 800 km średnie spalanie wyniosło 6,8 litra na 100 km. To o 0,8 litra więcej niż podaje producent, aczkolwiek wynik jest wciąż bardzo dobry.
fot. mat. prasowe
Dacia Lodgy 1,2 TCE Prestige - widok z boku
Wrażenia z jazdy
Przed spotkaniem z Lodgy obawiałem się podpierania lusterkami w zakrętach… Jak się okazało, nie taki diabeł straszny, jak go malują. Wysoka sylwetka i klasyczne zawieszenie (z przodu kolumny MacPhersona, z tyłu belka skrętna) może i nie pozwalają na rajd po górskich serpentynach, jednakże żaden kierowca nie powinien mieć problemu z poczuciem bezpieczeństwa. Mimo wyraźnych przechyłów nadwozia, podczas pokonywania zakrętów rumuńsko-francuski minivan pozostaje stabilny. Oczywiście przy bardziej gwałtownych manewrach można w łatwy sposób zmusić auto do wykazania podsterowności, ale w codziennej eksploatacji nie jest to wyczuwalne.
Ważne są jednak walory praktyczne. Dacia nie jest najmniejsza, jednakże manewrowanie nią po zatłoczonych parkingach nie powinno sprawić nikomu problemu. Przede wszystkim pozycja za kierownicą jest bardzo wysoka, co wiele ułatwia. Dodatkowo auto jest dobrze przeszklone, dzięki czemu nie ma kłopotów z widocznością.
A jak jest z komfortem? Całkiem nieźle. Lodgy nie przypomina nam o wcześniej zjedzonym obiedzie na każdej napotkanej dziurze. Zawieszenie dobrze tłumi nierówności, nawet te poprzeczne, ale na polskie drogi czasem nie ma mocnych...
Okiem przedsiębiorcy
Podstawowa Dacia Lodgy z silnikiem o pojemności 1,6 litra (84 KM) to wydatek... 37 900 zł. Oczywiście wyposażenie jest wyjątkowo ubogie, ale zupełne „golasy” w segmencie B (np. Fiesta, 208, Polo) potrafią w podstawowych wersjach kosztować więcej! A na upartego zmieściłby się Dacii do bagażnika…
Testowany egzemplarz nie jest już tak tani. Każdy, kto chce mieć go przed domem, musi wyłożyć na stół 55 800 zł. Porównując tę ofertę do konkurencji to wciąż wyjątkowa okazja. Księgowi spisali się więc na medal.
fot. mat. prasowe
Dacia Lodgy 1,2 TCE Prestige - silnik
Oczywiście na Dacię Lodgy można wziąć kredyt obejmujący ubezpieczenie pojazdu. Okres kredytowania może trwać nawet 8 lat. Spłaty dokonuje się natomiast w równych ratach przy stałej stopie procentowej. W ofercie rumuńsko-francuskiej marki jest również leasing – od 24 do 60 miesięcy, wpłata własna od 0%, raty równe lub malejące, możliwość wykupu od 1% do 35%.
Podsumowanie
Czy Dacia Lodgy 1,2 TCE jest samochodem godnym polecenia? Bez najmniejszych wątpliwości. Nie jest to opcja dla najbardziej zamożnych klientów, a dla rozsądnie wydających każdą złotówkę. Może i są bardziej prestiżowe minivany, ale żaden nie oferuje tak wiele za tak niewiele.
Przeczytaj także:
Dacia Jogger 1.0 TCe SL Extreme niczego nie udaje
1 2
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Więcej na ten temat:
Dacia, Dacia Lodgy, Dacia Lodgy 1, 2 TCE Prestige, samochody, testy samochodów, testy aut
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)