Fiat Panda 1,3 Multijet 16v 75 KM
2013-05-28 12:59
Fiat Panda 1,3 Multijet 16v 75 KM © fot. mat. prasowe
Czy powtórzy sukces swojej poprzedniczki? Choć nie brakuje jej urody, to raczej wątpliwe. „Polska” Panda z tyskich zakładów FAP zdobyła w 2004 tytuł Car of the Year. Jurorzy docenili nie tylko włoską finezję, ale i polska robotę. Tym bardziej więc szkoda, że kolejna Panda nie zjeżdża z taśm tyskiej fabryki. Cóż, geopolityka, to nie fantastyka.
Przeczytaj także: Seat Alhambra 2,0 TDI CR 140 KM 4WD Style
KaroseriaTym razem wzięliśmy na redakcyjny warsztat Fiata Pandę z silnikiem wysokoprężnym. Nie będziemy wiec od nowa rozpisywać się nad tym, co widać. A widać w sumie tyle, że tworząc nową Pandę Włosi wzięli chyba przykład z Volkswagena i zamiast tworzyć auto od nowa, pobawili się tylko trochę ołówkiem i kredkami. Efekt? Zadziwiająco dobry. Lifting przodu, nowe lampy, nieco złagodzona linia nadwozia i… już. Najbardziej rzuca się w oczy wyraźnie przestylizowany grill, który nadał autu drapieżnego wyglądu. Patrząc na Pandę II generacji z tyłu, trudno oprzeć się wrzeniu, że nagle auto jakby zmężniało. Może nawet trochę urosło. Na pewno jednak zyskało na urodzie. I to jest bezdyskusyjne.
fot. mat. prasowe
Fiat Panda 1,3 Multijet 16v 75 KM
Wnętrze
Jeżeli patrząc z zewnątrz nie jesteśmy do końca przekonani, czy Panda jest nowa czy tylko odnowiona, to wszelkie wątpliwości pierzchają, kiedy otwieramy drzwi. Tak, to jest Nowa Panda. Jej poprzedniczka była uporządkowana, ergonomiczna, ale… nudna. Ta, to już inna bajka. Zamiast szarych plastików – lakier fortepianowy niczym w Fiacie 500 i jasne, eleganckie materiały. Do tego znane z „pięćsetki” przełączniki i zegary. Wszystko to wygląda szykownie i estetycznie A do tego, elementy, z których kokpit poskładano pasują do siebie tak dobrze, że to aż… dziwi.
Równie ciekawie wygląda całe wnętrze. I znowu muszę użyć zwrotu, który w odniesieniu do aut z Włoch brzmi niczym truizm: jest elegancko! Ten elegancki klimat wnętrza na pewno podnosi atrakcyjność auta. Tym razem Włosi w pogoni za pięknem nie zaniedbali względów praktycznych i ergonomii. Tak, we wnętrzu nowej Pandy jest wygodnie i praktycznie. Po pierwsze, bardzo wygodne fotele i kanapa. Po drugie, 14 schowków w kabinie. Po trzecie, 225 litrów w bagażniku z możliwością powiększenia do 260 litrów po przesunięciu tylnej kanapy do przodu. Po czwarte, 870 litrów po złożeniu oparć. Że nie jest to rekord? Owszem, nie jest, ale… wystarczy.
Technika
Nowa Panda wymiarami praktycznie nie różni się do poprzedniczki. 3654 mm długości, 1643 mm szerokości (bez lusterek) i 1551 mm wysokości. Gabaryty typowe dla auta miejskiego, segmentu A. Za to kabina jakby nieco przestronniejsza. I łatwiej zająć miejsce zarówno na przednich fotelach jak i tylnej kanapie. Pozytywnie zaskakują bardzo dobrej jakości materiały, którymi całość wykończono. Na wyróżnienie zasługuje tylna kanapa, której długość i wysokość jest idealna do podróżowania.
fot. mat. prasowe
Fiat Panda 1,3 Multijet 16v 75 KM - wnętrze
Przeczytaj także:
Suzuki Jimny 1.3 VVT Elegance
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)