Hyundai i30 1.6 CRDi Comfort vs Volkswagen Golf VII 2.0 TDI Highline
2013-05-13 13:40
Hyundai i30 1.6 CRDi Comfort vs Volkswagen Golf VII 2.0 TDI Highline © fot. mat. prasowe
Obydwa są produkowane od 2012 roku i kandydowały do tytułu Car Of The Year 2013. Nowy Golf zmiażdżył rywali zdobywając 414 punktów, natomiast i30 zajęło ostatnie miejsce w najlepszej ósemce, wpisując na swoje konto 111 punktów. Nie jestem tutaj od przekreślania szans Koreańczyka w starciu z niemieckim triumfatorem, ani też od wychwalania ponad wszelkie granice siódmej już generacji kompaktu z Wolfsburga. Krok po kroku postaram się przybliżyć starcie dwóch zeszłorocznych nowości z różnych stron świata, nie poddając się mitom i stereotypom o obu markach.
Przeczytaj także: Hyundai i30 Wagon 1,6 GDI Comfort
Zdecydowane linie kontra stonowana poprawnośćHyundai i30 wita nas dużym zderzakiem, który „opisuje” w zasadzie większą część przedniej części nadwozia. Uwagę zwracają klosze lamp, w których brak ksenonów sprytnie tuszują soczewkowe reflektory, przynajmniej wizualnie. Całość wygląda bardzo świeżo i nowocześnie, a dodatkowo wzbogacono ją o diodowe światła do jazdy dziennej umieszczone obok tych przeciwmgłowych. Linia boczna, wraz z tyłem, stanowią dopełnienie dynamicznej sylwetki Hyundaia. Szkoda, że w trzecim z pięciu poziomów wyposażenia zabrakło aluminiowych obręczy kół – kołpaki wyglądają po prostu biednie, szczególnie przy zwracających uwagę 17-calowych felgach Golfa.
fot. mat. prasowe
Hyundai i30 1.6 CRDi Comfort
A jeśli już jesteśmy przy niemieckim kompakcie, przyjrzyjmy się z bliska także jemu. Przód, choć zaprojektowany bez większego polotu, wygląda bardziej elegancko od swoich poprzedników – szóstej czy piątej generacji. Bryła również zyskała na atrakcyjności, głównie poprzez optyczne wrażenie sporej szerokości nadwozia (w rzeczywistości – wzrost o 1,3 cm względem VI gen.). Z tyłu królują ostre linie i… właściwie tyle jestem w stanie napisać. Po co jednak robić rewolucję w czymś, co i tak się dobrze sprzedaje?
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf VII 2.0 TDI Highline
Powtórka z rozrywki
We wnętrzu i30 jest podobnie jak na zewnątrz. Hyundai poszedł w swoim kierunku, projektując deskę rozdzielczą w sposób nowoczesny i ciekawy, a jednocześnie w pełni funkcjonalny. Konsola centralna jest przejrzysta, a dodatkowo wyposażono ją w ciekawy smaczek, jakim są „wiszące” przed drążkiem zmiany biegów elementy wykończone w kolorze srebrnym. Pod nimi kryją się dwie bardzo praktycznie półki, idealne na telefon czy inne tego typu przedmioty. Jakby tego było mało, do naszej dyspozycji dano nam jeszcze trzy wnęki obok hamulca ręcznego oraz spory schowek umieszczony w podłokietniku. Ponadto mamy oczywiście skrytkę przed nogami pasażera, którą dodatkowo możemy schłodzić – standard w każdej wersji wyposażeniowej i30. Duży plus za praktyczność. Mały minus natomiast za sterowanie elektryką – dlaczego jedynie opuszczanie szyby kierowcy odbywa się w sposób automatyczny? Podnosząc ją, trzeba już przytrzymać przycisk, a o zupełnym braku automatyki u pasażerów już nie wspomnę. Po takie „luksusy” trzeba iść w stronę wersji Style i Premium.
Przeczytaj także:
Hyundai i30 Wagon 1.5 T-GDI DCT 48V N-Line
oprac. : Dominik Kopyciński / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)