eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty autBMW 520d GT

BMW 520d GT

2013-05-10 13:33

Przeczytaj także: BMW M135i


To, co lubię

Testujemy BMW – w naszym przypadku samochód z napędem jedynie na tylną oś. Wersja 520d jako jedyna została bowiem pozbawiona możliwości doposażenia w napęd xDrive. Wykorzystując ten fakt oraz w pełni zimowe warunki drogowe, udaję się w bezpieczne miejsce, aby sprawdzić, jak „piątka” radzi sobie na drodze po utracie przyczepności. Zaraz przy prawym kolanie kierowcy znajdują się przyciski zmiany trybów jazdy. Przytrzymując przez kilka sekund ten z napisem „OFF” dostaję informację o całkowitym odłączeniu „niepotrzebnych” systemów, a na mojej twarzy gości uśmiech i lekkie zdziwienie. Nie spodziewałem się, że nawet w najmniej sportowym modelu BMW pozwala się kierowcy na tak wiele. W imieniu swoim dziękuję bardzo za zaufanie.

Ruszam. Samochód przyjemnie wykonuje „eski” tylną częścią nadwozia, pozostając jednocześnie pod moją stałą kontrolą. Na chwilę zapominam o tym, że jadę przecież sporych rozmiarów limuzyną, jednak chwila ta mija szybko, bo rozsądek (nadal zdrowy) każe mi mierzyć szerokość trasy na każdym łuku przez pryzmat długości nadwozia. Czas wejść w pierwszy zakręt. W czasie sunięcia po białym puchu uśmiech na twarzy przeplata się ze specyficzną „miną skupienia”, by po wyjściu z poślizgu znów zagościć na dłużej. BMW zachowało się bardzo spokojnie i pewnie, co napawa mnie optymizmem przed kolejnymi wirażami. Kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt takich prób pozwala dobrze poznać bardzo przewidywalne prowadzenie auta i żadna z nich nie kończy się wynikiem negatywnym. Choć jedno z dynamicznych ujęć pani fotograf może sugerować bliskie spotkanie z zaspą, nie było nawet mowy o czymś podobnym. Postanowiłem, że głodny (jak my) tamtego dnia samochód nakarmię odrobiną śniegu podczas wykręcania, dodając tym samym nieco dramatyzmu zdjęciom.

Czas sportowych emocji dobiegł końca i w ten oto sposób niechętnie powróciłem do „grzecznych” trybów jazdy (głównie ECO PRO), znów rozpływając się w skórzanym fotelu BMW. Samochód ponownie nie daje po sobie poznać swojej natury i bezpiecznie prowadzi do celu, choć po pełnym, „podwójnym” naciśnięciu pedału gazu jest w pełnej gotowości do szybkiej redukcji biegu.

Tylny napęd ma jednak swoją wadę. W przypadku podjazdów, a szczególnie ruszania z miejsca pod zaśnieżone pagórki czy wiadukty, możemy mieć problem z wprawieniem sporej masy w ruch, nawet korzystając z wszelkich wspomagaczy, jakie oferuje nam samochód. Po rzeszowskiej śnieżycy mieliśmy niemały problem z wydostaniem się z miejsca parkingowego, co utrudniał też częściowo niezbyt duży prześwit. Warto przemyśleć zakup mocniejszej odmiany 530xd wyposażonej w napęd na cztery koła, aby ewentualnych podobnych przygód uniknąć.

fot. mat. prasowe

BMW 520d GT - widok przodu i boku

Samochód mocno trzyma się drogi i z ogromną pewnością pokonuje kolejne kilometry.


Okiem przedsiębiorcy

Prezentowany egzemplarz to wydatek ponad 300 tysięcy złotych. Samo wyposażenie dodatkowe, obejmujące między innymi system nawigacyjny Proffesional, szklany dach panoramiczny, elektrycznie sterowane fotele tylne i cały szereg „umilaczy” podróży spowodował wzrost ceny niemal o połowę. Lista opcji jest naprawdę długa, a wśród nich widnieje sporo ciekawych pozycji, których naprawdę ciężko się pozbyć przy konfigurowaniu swojego wymarzonego BMW. Decydując się na podstawowe 520d Gran Turismo musimy się liczyć z wydatkiem 214 300 zł, co brzmi już całkiem sensownie i wydaje się być ceną dobrze skalkulowaną w stosunku do możliwości auta.

Program BMW Financial Services oferuje możliwość dobrania indywidualnych parametrów w kwestii umowy leasingowej. Wkład własny zaczyna się o 0%, natomiast okres kredytowania w przypadku leasingu operacyjnego trwa od 24 do 60 miesięcy, a w przypadku leasingu finansowego – od 6 do 60. Oprocentowanie jest zmienne, podobnie jak wartość końcowa, wahająca się w przedziale 0,5 – 40%. Jeśli chodzi o kredyty, do wyboru mamy tradycyjny lub z niską miesięczną ratą. W pierwszym przypadku okres trwania umowy może wynosić do 96 miesięcy (60 mies. dla firm). W drugim – uzależniony jest od wysokości wpłaty własnej oraz raty balonowej i może trwać 24, 36, 48 lub 60 miesięcy.

fot. mat. prasowe

BMW 520d GT - boki auta i tył

Tylny napęd ma jednak swoją wadę. W przypadku podjazdów, a szczególnie ruszania z miejsca pod zaśnieżone pagórki czy wiadukty, możemy mieć problem z wprawieniem sporej masy w ruch, nawet korzystając z wszelkich wspomagaczy, jakie oferuje nam samochód.


Wnioski

Nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić, do kogo jest skierowany model 5 GT. Tak czy inaczej, BMW miało ciekawą koncepcję i moim zdaniem samochód dobrze się sprawdzi jako duży, bardzo wygodny środek transportu wyróżniający się typowym dla marki prestiżem. Producent określa go mianem „jedynego w swoim rodzaju”. Może wystarczy wsiąść za kierownicę, przejechać parę kilometrów, a decyzja podejmie się sama?

fot. mat. prasowe

BMW 520d GT - dane techniczne

Przeczytaj także: Dla kogo BMW 430 Gran Coupe? Dla kogo BMW 430 Gran Coupe?

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Dominik Kopyciński / Auto-strefa.pl Auto-strefa.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: