eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty autHonda Civic 1,6 i-DTEC

Honda Civic 1,6 i-DTEC

2013-04-05 00:20

Przeczytaj także: Honda Civic e:HEV horrendalnie droga


Technika

Okazją do kolejnego testu Civica 5d był nowy silnik, którego pojawienie Honda zapowiadała już jesienią ubiegłego roku. Diesel o pojemności 1,6 litra oznaczony jako i-DTEC generuje 120 KM i moment obrotowy wynoszący 300 Nm dostępny przy 2000 obrotów. Z jednej strony zapewnia to autu naprawdę lepiej niż przyzwoite parametry jezdne (przyspieszenie od 0-100 wynosi 10,5 sek.). Z drugiej zaś, zaskakująco niskie spalanie. Według danych katalogowych auta powinno konsumować średnio 4,1 litra w cyklu miejskim, 3,7 w cyklu mieszanym i 3,5 poza miastem. I… pewnie w normalnych warunkach drogowych tak będzie. My trafiliśmy na tzw. ostatnie podrygi zimy i dokładamy do danych producenta około litr, co i tak jest wynikiem rekordowym w tej klasie aut. Gwoli ścisłości, egzemplarzem testowym podróżowaliśmy normalnie i bez wcielania w życie zasad ecodrivingu.

Civic jest typowym kompaktem – przy 4300 mm długości, 1400 wysokości i 1770 szerokości ma 2595 milimetrowy rozstaw osi. Pojemność bagażnika to pokaźne 467 litrów. Po złożeniu foteli pojawia się wystarczające, choć nie rekordowe 1368 litrów. Przestrzeń bagażowa jest za to foremna i nie ograniczają jej wnęki kół czy inne odstające elementy karoserii. Ma do tego sprytny, dodatkowy schowek pod podłogą. Idealny na rzeczy mniejsze gabarytowo.

Jako typowy kompakt gwarantuje zadowalający komfort dla 5 podróżnych na krótszej trasie i więcej niż dobry, dla 4. Tylna kanapa jest wprawdzie profilowana dla dwojga dorosłych, ale przegroda pomiędzy przednimi fotelami jest na tyle krótka, że trzecia dorosła osoba spokojnie postawi tam nogi. Także z oparciem problemu nie będzie, choć pełen komfort, o czym wspomniałem wcześniej jest zagwarantowany tylko dla dwojga. Ale to akurat w autach segmentu C nie powinno budzić zdziwienia

Wrażenia z jazdy

Auto prowadzi się bardzo precyzyjnie i nie zmienia spontanicznie toru jazdy. To zasługa doskonałej płyty podłogowej, ale także sztywnego zawieszenia. Może nie do końca jest to komfortowe, ale z dwojga złego wolę jednak precyzję prowadzenia. I pod tym względem nic się w aucie nie zmieniło. Nowy silnik, o czym już wyżej, jest bardzo oszczędny. Generując 120 koni zapewnia lepiej niż niezłe przyspieszenie. Jak już wspomniałem, na sprint 0-100 auto potrzebuje niewiele ponad 10 sekund. To wynik bardzo dobry, zważywszy, że Honda nie oszalała jeszcze na punkcie downsizingu.

fot. mat. prasowe

Honda Civic 1,6 i-DTEC - silnik

Honda Civic spala średnio 4,1 litra w cyklu miejskim, 3,7 w cyklu mieszanym i 3,5 poza miastem.


Kogoś, kto po raz pierwszy zasiądzie za kierownicą auta na pewno zirytuje ograniczona widoczność do tyłu będąca skutkiem istnienia poprzeczki usztywniającej klapę bagażnika. Zapewniam, że już po kilkudziesięciu kilometrach można się jednak przyzwyczaić i przestaniemy ją dostrzegać.

Okiem przedsiębiorcy

Civic z nowoczesnym, 1,6-litrowym motorem diesla nie należy do najtańszych. No cóż, żeby potem oszczędzać, trzeba najpierw zapłacić. W wersji podstawowej auto kosztuje 82 tys. Najdroższa wersja, Lifestyle (taką testowaliśmy) to koszt 97,5 tys. złotych.

Honda oferuje poprzez sieć dealerów możliwość kredytowania auta (do 84 miesięcy) lub leasingu (od 24 do 60 miesięcy). Wszelkie formalności poprzez Honda Finance załatwimy poprzez doradcę finansowego u dealera Honda Poland.

fot. mat. prasowe

Honda Civic 1,6 i-DTEC - tył auta

Najmniej zmienił się natomiast tył auta. Jest równie zakręcony jak u poprzednika.


Gwarancja, to standardowo 3 lata lub 100 tys. kilometrów i odpowiednio, 3 lata gwarancji na powłokę lakierniczą, 5 na układ wydechu, 12 na perforację blach i 10 na podwozie. Ponadto u dealera w systemie Honda Plus można dokupić dodatkowe 2 lata gwarancji (chroniące auto nawet do 300 tys. kilometrów) w całej Unii Europejskie

Podsumowanie
Nowy, dziewiąty już Civic to auto z gatunku nietuzinkowych. Fanatycy marki już w dniu premiery podnieśli jednak larum, że zmiany które wprowadzili Japończycy były równie trafione, jak przyszycie metek Kenzo do koszuli Hilfigera. I choć ostateczna ocena auta jest pozytywna, musze się, przynajmniej po części, z krytykami zgodzić. Ale tak to już w naturze bywa, że czasami lepsze bywa wrogiem dobrego…

poprzednia  

1 2

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Fiat Punto 0,9 Turbo TwinAir

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: