Wszystkich Świętych na drodze - będą kontrole i mandaty
2012-10-25 21:33
Listopadowy exodus © GKor - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ponad 90 tysięcy pijanych kierowców w 2023 roku
W ubiegłym roku w ciągu dwóch dni - 31 października i 1 listopada (Wszystkich Świętych) - na drogach doszło do 169 wypadków, w których na miejscu zginęło 9 osób, a 238 zostało rannych. Wcześniejsze lata bywały niestety gorsze, niechlubne rekordy padły w latach 1996 (kiedy to w trakcie listopadowego święta zginęło 66 osób) i w 2001 roku (62 ofiary śmiertelne). Od kilku lat spada jednak liczba zarówno wypadków jak i rannych oraz ofiar śmiertelnych zdarzeń drogowych mających miejsca podczas długiego, listopadowego weekendu. Poprawa "czarnego bilansu" listopadowych długich weekendów to zarówno zasługa policyjnych akcji "Znicz", podczas których funkcjonariusze szczególnie uważnie patrolują drogi i wyszukują kierowców łamiących przepisy, ale również i rosnącej świadomości bezpiecznej jazdy wśród samych kierowców. Nie bez znaczenia jest również - może na co dzień mniej zauważalna - stale poprawiająca się jakość polskich dróg i skuteczna praca służb ratowniczych.Warto jednak pamiętać, że w stosunku do zeszłorocznego listopada kierowcy muszą już nieco bardziej uważać na niektóre zachowania. O ile taryfikator mandatów od ubiegłego roku się nie zmienił, to w tym roku można już otrzymać punkty karne za nowe wykroczenia przeciwko zasadom bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Do nowej wersji taryfikatora punktów trafiły m.in. kary za rozmowę w czasie jazdy przez telefon komórkowy (5 punktów), wjeżdżanie między pojazdy w kolumnie, wjeżdżanie na skrzyżowanie bez możliwości kontynuowania jazdy za nim (2 punkty). Zwiększono również kary punktowe za wykroczenia już wcześniej karane, między innymi za przewóz dziecka bez fotelika (6 punktów), za jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa (4 punkty) czy za wyprzedzanie w niewłaściwych miejscach.
Dodatkowo, podczas odwiedzania mogił bliskich osób dość łatwo popełnić czyn karany przez straż miejską, nakładającej mandaty za parkowanie w niewłaściwym lub niedozwolonym miejscu. Może się trafić, że po wyjściu z cmentarza, za wycieraczką znajdziemy mandat, a na kole założoną blokadę. Jeśli pozostawimy samochód w miejscu w którym będzie ograniczał lub blokował ruch, wówczas może nas czekać jeszcze do uregulowania rachunek za odholowanie auta i dodatkowe kilka godzin stresu.
oprac. : Grzegorz Gacki / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)