Ford Focus 1.0 EcoBoost Trend
2012-09-27 13:30
Ford Focus posiada szerokie reflektory i długą maskę, tworzą zadziornie wyglądający przód samochodu © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Ford Focus 1.0 Ecoboost ST Line nie ma słabych stron
fot. mat. prasowe
Ford Focus 1.0
Z zewnątrz
O wyglądzie fordowskiego przedstawiciela segmentu C pisałem już wielokrotnie. Nie zaszkodzi jednak o tym trochę przypomnieć. Trzecia generacja bestselleru prezentuje się bardzo dynamicznie. Typowy dla Forda grill, szerokie reflektory i długa maska tworzą zadziornie wyglądający przód samochodu. Z tyłu wciąż zwraca uwagę mocno pochylona szyba, jednakże lampy znajdują się w bardziej klasycznym miejscu niż w przypadku poprzednika. Mają także ciekawszy kształt. Nie da się jednak ukryć, że Focus jest jednym z ulubionych aut flotowych na naszym rynku. Jego popularność sprawia, że staje się coraz „normalniejszym” widokiem dla oka. Testowany egzemplarz broni się jednak przed tą tezą bardzo mocno. Pomaga mu w tym pomarańczowy lakier i świetnie prezentujące się felgi. Dzięki tym zabiegom kompaktowy Ford robi bardzo dobre wrażenie.
fot. mat. prasowe
Ford Focus posiada szerokie reflektory i długą maskę, tworzą zadziornie wyglądający przód samochodu
fot. mat. prasowe
Ford Focus 1.0 EcoBoost Trend - kokpit
Wnętrze prezentowanego auta to kwintesencja dizajnu Forda. Kokpit wygląda masywnie i został wykonany z dobrej jakości materiałów. Nie można mieć również zastrzeżeń do ich spasowania. Konsola centralna jest ergonomiczna i łatwa w obsłudze. Trochę brakuje większego wyświetlacza komputera, jednakże tak już jest w tańszych wersjach wyposażeniowych. Mimo tego, na pokładzie znajduje się pełna elektryka, system start/stop, automatyczna klimatyzacja i wszystko, co niezbędne z zakresu bezpieczeństwa. Duży plus należy się sportowo wyglądającym zegarom – są bardzo czytelne. Kolejnym zasługującym na pochwałę elementem jest kierownica. Według mnie jedna z najlepiej leżących w dłoniach w historii aut kompaktowych. Przednie fotele mają odpowiedni zakres regulacji. Dodam, że siedzi się na nich nisko, co zdradza sportowy charakter auta. Są również dobrze wyprofilowane, dzięki czemu nie powinny męczyć żadnego kręgosłupa w dalekich podróżach. Na tylnej kanapie najwygodniej będzie dwójce. Trzecia osoba też się zmieści, ale nie będą to już tak komfortowe warunki. Tradycyjnie, na sam koniec zostawiam bagażnik – może pochłonąć całe 363 litry. Jeśli to nie wystarczy, zawsze można złożyć tylne oparcia- wtedy przestrzeń wzrośnie do 1148 litrów, co pozwoli przewieźć przedmioty wielkości pralki.
Techniczny zawrót głowy
Teraz kilka słów na temat zestawu technologicznego, jaki znalazł się w prezentowanym aucie. Mamy tu do czynienia z litrowym silnikiem benzynowym, w którego strukturach pracują jedynie trzy cylindry. Moda na downsizing, jak widać, trwa w najlepsze. Ta jednostka może pochwalić się mocą 125 KM. Jeszcze dekadę temu taką „siłę” uzyskiwały silniki o pojemności 1,8 litra.
fot. mat. prasowe
Ford Focus 1.0 EcoBoost Trend - drążek zmiany biegów
W praktyce
Zacznę od dźwięku, jaki wydobywa się spod maski – charakterystyczny pomruk jest całkiem miły dla ucha i nawet przy wyższych obrotach nie przeszkadza. Ford z tym silnikiem lubi wysokie obroty. Dlatego do wyprzedzania często konieczna jest redukcja. To natomiast całkiem przyjemna czynność, gdyż drążek zmiany biegów pracuje bardzo płynnie i ma krótkie skoki. Jeśli jednak Focus „wkręci się” na odpowiednie obroty, całkiem sprawnie odpycha swoje ciężkie nadwozie. Najbardziej zaskoczyła mnie bardzo wysoka kultura pracy. Nie ma tu problemów z nieprzyjemnym drżeniem czy jakąkolwiek nerwowością. Ogromne brawa dla inżynierów.
oprac. : Wojciech Krzemiński / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)