Samochód służbowy a urlop wypoczynkowy
2010-07-01 09:31
Przeczytaj także: Samochód służbowy w czasie urlopu za granicą
Przekazanie samochodu służbowego do użytku prywatnego wymaga dokładnego ustalenia, w jakim zakresie może być on użytkowany po godzinach pracy. Firma może udostępnić auto w pełnym zakresie, ale może również ograniczyć jego wykorzystanie. Ograniczenia mogą dotyczyć akceptowanych przez firmę kosztów oraz państw, na terenie których można użytkować pojazd.„Jeszcze kilka lat temu przywilej użytkowania służbowego auta był najczęściej ograniczony – czy to przez limit kilometrów czy przez limit na paliwo. Obecnie większość firm zmieniła wewnętrzne polityki flotowe, nie tylko umożliwiając swoim pracownikom wykorzystywanie samochodów służbowych prywatnie, ale również pokrywając częściowo lub całkowicie koszty z tym związane. Coraz częściej zezwala się również na korzystanie z auta za granicą, po wcześniejszym uzyskaniu zgody przełożonego”, mówi Artur Sulewski, Dyrektor Handlowy LeasePlan Fleet Management.
„Możliwość korzystania z samochodu służbowego podczas urlopu zależy od polityki wewnętrznej firmy oraz stanowiska jakie zajmuje pracownik. W wielu przedsiębiorstwach auto służbowe jest traktowane nie tylko jako narzędzie pracy, ale jako dodatkowy benefit dla pracownika. To, w jakim zakresie pracownik będzie mógł korzystać z auta, również jest bonusem. Pracownicy wyższego szczebla zazwyczaj mają udostępnione auta służbowe bez większych ograniczeń, a pracownicy niższego szczebla są np. zobowiązani do pokrywania w trakcie wakacji kosztów paliwa oraz materiałów eksploatacyjnych takich jak np. płyn do spryskiwaczy”, dodaje Artur Sulewski.
Służbowym autem zagranicę
Według przepisów polskiego prawa drogowego wyjazd zagraniczny służbowym autem, pociąga za sobą konieczność uzyskania przez pracownika zgody właściciela pojazdu. W przypadku floty własnej musi być ona wydana przez upoważnioną do tego osobę w firmie. Jeżeli natomiast samochody firmowe są leasingowane, to zgoda taka powinna pochodzić od leasingodawcy, tłumaczy LeasePlan Fleet Management.
„Jeżeli auto nie jest zarejestrowane na nazwisko osoby, która je prowadzi, to organy kontroli ruchu drogowego są uprawnione do sprawdzenia, czy kierujący ma prawo do jego użytkowania. Oznacza to, że w przypadku podróżowania wynajętym samochodem konieczne jest posiadanie nie tylko dowodu rejestracyjnego, ale również innego dokumentu świadczącego o naszym prawie do korzystania z pojazdu. Może być to np. umowa użyczenia, którą regulują przepisy kodeksu cywilnego”, wyjaśnia Ernie Greszta, Regional Insurance Manager, LeasePlan.
O ile w Polsce policja raczej o takie uprawnienia nie pyta - zwłaszcza w przypadku samochodów z wynajmu długoterminowego - to dosyć często zdarza się to na przejściach granicznych lub na terytoriach Ukrainy, Rumunii czy Bułgarii, ale również w krajach Europy Zachodniej.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl