Zakup OC i AC u różnych ubezpieczycieli: czy warto?
2009-12-27 00:37
Przeczytaj także: Ubezpieczenie samochodu u dealera - kiedy warto?
Jak wynika z licznych raportów, liczba szkód OC na terenie państw Uni Europejskiej w segmencie aut ciężarowych znacznie wzrosła, a roszczenia zagraniczne są zdecydowanie wyższe od krajowych. Towarzystwa szybko odpowiedziały na te dane i większość z nich podniosła stawki OC. Jednak mimo nierentownego OC, ilość szkód w AC w ciężkim transporcie jest umiarkowana, co powoduje że towarzystwa ubezpieczeniowe na polskim rynku zdecydowanie chętniej sprzedają oba ryzyka: OC w połączeniu z AC, a klient dostaje 10 – 15% zniżki za zakup łączny. Jednak to też nie jest reguła – na cenę wpływa wiele czynników.Flotom się nie opłaca
Jeśli chodzi o auta flotowe, posiadanie umowy generalnej w jednym towarzystwie jest tańsze i wygodniejsze. Wykupując pakiet u tego samego ubezpieczyciela można dostać zniżkę nawet ok. 15 procent na wszystkie ryzyka, OC, AC i NNW. Ponadto AC i OC w różnych TU to dodatkowa praca administracyjna np. pilnowanie dat ekspiracji polis jak również konieczność współpracy z kolejnym dostawcą.
Z punktu widzenia TU jest podobnie. Ubezpieczyciele nie zgadzają się na takie rozwiązanie, a jeśli nawet, to jest ono znacznie droższe dla ubezpieczanego. Każdy zakład ubezpieczeń tworzy taryfę, biorąc pod uwagę wiele czynników, a ubezpieczenia OC i AC stanowią odrębne ryzyka. TU na podstawie danych o liczbie szkód, szacuje czy firma ma więcej szkód z AC czy z OC i na tej podstawie wylicza sumę składki. Ubezpieczenie floty tylko od jednego ryzyka jest nieopłacalne . Nigdy nie wiadomo czy szkoda będzie likwidowana z AC czy również z OC, bo oprócz uszkodzenia własnego auta poszkodowana została osoba trzecia, której szkodę trzeba naprawić z OC. Jeśli w jednym zakładzie ubezpieczeń ulokujemy wszystkie ryzyka to mamy dużo większe szanse na to, aby wynik szkodowy, to znaczy ilość roszczeń wypłacona z polis AC i OC w stosunku do zebranej z obu tych linii składki, zbilansował na akceptowalnym dla ubezpieczycieli poziomie. Oznacza to, że w kolejnym roku budżet na ubezpieczenia będzie podobnej wysokości. Ostatnimi czasy we flotach ryzyko AC jest statystycznie bardziej rentowne niż OC, co powoduje iż firmy ubezpieczeniowe niechętnie kwotują pojedyncze linie ubezpieczeń. Wzięcie wszystkich ryzyk powoduje większe szanse rentowności polisy i tak się najczęściej dzieje.
Czynnik ryzyka
Na dodatek „zaganiani” kierowcy samochodów firmowych, wiedząc, że szkoda będzie zlikwidowana z AC, często odpuszczają dyskusje, wyjaśnienia i czekanie na policje czy oświadczenie o winie drugiego kierowcy. Biorą winę na siebie, nawet jeśli ktoś inny był sprawcą. Bywa, że przy małych stłuczkach nie ze swojej winy, kategoryzują szkodę jako parkingową i nie tracą czasu na „formalności”.
Tak więc jedna linia ubezpieczenia jest nieopłacalna i dla ubezpieczanego i dla ubezpieczającego. W kalkulacji i wyborze najlepszego wariantu ubezpieczenia pomagają brokerzy, którzy skutecznie rozwiewają wątpliwości. Na konkretnym przykładzie potrafią wykazać, że zestawienie OC i AC w różnych towarzystwach jest nieopłacalne i istnieje szereg innych, korzystnych i opłacalnych wariantów ubezpieczeniowych, które dopiera się pod kątem potrzeb danej firmy.
Cena jest bardzo ważnym, zwłaszcza w czasach kryzysu, argumentem. Jednak we wszystkich przypadkach oferta ubezpieczenia to suma składek najczęściej za ryzyka OC, AC i NNW, które są końcową ofertą dla klienta. Jeśli okaże się że zechce on OC z towarzystwa x a AC z towarzystwa y, to wcale nie znaczy, że proponowane stawki zostaną utrzymane w poszczególnych ryzykach. Najczęściej cena zostanie podniesiona – a taki wariant będzie nieopłacalny dla klienta.
Autor: Artur Zych
oprac. : eGospodarka.pl