Nissan Qashqai 2024 w Polsce
2024-08-12 12:06
Nissan Qashqai 2024 w Polsce © Nissan
Przeczytaj także: Nissan Qashqai 2021. Czy utrzyma wysoką pozycję na rynku?
Nowy Nissan Qashqai to udoskonalenie dobrze znanej koncepcji. Auto zyskało wizualnie i technologicznie, a przy tym zachowało swoje ceny. To dobry prognostyk, który zwiastuje duże zainteresowanie klientów znad Wisły.Zacznijmy od stylistyki, która w tym segmencie ma ogromne znaczenie. Mimo że to jedynie lifting, auto prezentuje się o wiele nowocześniej. Wszystko za sprawą pasa przedniego, gdzie pojawiły się nowe światła LED do jazdy dziennej, przeprojektowane reflektory, odświeżony grill i zmodernizowany zderzak. Te zmiany są tak szerokie, że równie dobrze mogły dotyczyć kolejnej generacji.
fot. Nissan
Nissan Qashqai 2024 - profil
Z tyłu też jest bardziej „high-tech”, co ma związek z nowymi kloszami lamp. Projektanci delikatnie zmienili również ich kształt. Ponadto, bystre oko dostrzeże nieco inną wstawkę ozdobną w zderzaku. Jak zwykle przy okazji liftingu, pojawiły się nowe lakiery i wzory felg aluminiowych. Klienci mają także większe możliwości konfiguracji.
W tym miejscu należy dodać, że do oferty dołączyła wersja N-Design, która wyróżnia się licznymi akcentami stylistycznymi. Wśród nich znajdują się 20-calowe felgi i dedykowane dekory uatrakcyjniające karoserię.
Wnętrze
W kabinie nie zmieniło się wiele, co akurat jest dobrą wiadomością. Nowy Nissan Qashqai wyróżnia się bardzo wysokim poziomem ergonomii i byłoby dobrze, gdyby inni producenci wzięli z tego przykład. Każdy z elementów znajduje się tam, gdzie powinien.
fot. Nissan
Premiera Nissan Qashqai 2024
Centralny ekran multimedialny został uzupełniony dodatkowymi przyciskami i potencjometrem. Z kolei panel klimatyzacji pozostał niezależny, a przyciski na kierownicy - fizyczne. W kategorii jakości obsługi to absolutny lider segmentu.
Wrażenie robi także jakość wykonania. Większość materiałów ma miękką, bardzo przyjemną fakturę. Producent oferuje duże możliwości konfiguracyjne, co uwydatniają nowe opcje wykończenia. Do tego dochodzi atrakcyjne oświetlenie nastrojowe w różnych kolorach do wyboru. Znajdziemy je nawet w tylnych kieszeniach paneli drzwiowych.
fot. Nissan
Nissan Qashqai 2024 - z przodu
Nowy Nissan Qashqai oferuje również nowe tapicerki, które uatrakcyjniają całą kabinę. Poziom przestronności jest dokładnie taki sam, jak przed liftingiem, co oznacza komfortowe warunki dla czterech dorosłych osób i ich wakacyjnego ekwipunku.
Gama silników
Oferta napędowa opiera się na silnikach benzynowych. Jej fundamentem jest doładowana jednostka o pojemności 1,3 litra, która występuje w dwóch wariantach mocy: 140- i 158-konnym. Bazowy jest oferowany tylko z sześciobiegową skrzynią manualną i napędem na przód. Z kolei ten mocniejszy może być zintegrowany dodatkowo z przekładnią Xtronic i napędem na obie osie.
fot. Nissan
Nissan Qashqai 2024 - z tyłu
Na szczycie znajdziemy pełną hybrydę e-Power, która została oparta na 1,5-litrowym silniku uzupełnionym elektrycznością. Kierowca ma do dyspozycji 190 koni mechanicznych, które trafiają na przednie koła. Warto podkreślić, że to układ szeregowy, co oznacza, że silnik spalinowy pełni rolę agregatu, a napędzaniem zajmuje się jego elektryczny „współpracownik”.
Okiem przedsiębiorcy
Odświeżony crossover japońskiej marki startuje od 132 000 złotych i jest to bardzo ciekawa oferta na tle licznych konkurentów. W tej cenie można nabyć egzemplarz ze 140-konnym silnikiem benzynowym, sześciobiegową skrzynią manualną oraz napędem na przednią oś.
Bazowe wyposażenie, czyli Acenta obejmuje m.in.: 17-calowe felgi ze stopów metali lekkich, kamerę cofania, światła Full LED, pakiet systemów bezpieczeństwa oraz automatyczną, dwustrefową klimatyzację.
fot. Nissan
Nissan Qashqai 2024 - deska rozdzielcza
Dopłata do bogatszej odmiany N-Connecta wynosi 10 000 złotych. Jej wyróżnikami są 18-calowe felgi, relingi dachowe, system kamer 360 stopni z funkcją wykrywania ruchomych obiektów oraz cyfrowe wskaźniki (na wyświetlaczu o przekątnej 12,3 cala).
Wersja z napędem na obie osie startuje wraz z drugim poziomem wyposażenia i automatem, co winduje cenę do 163 900 złotych. Natomiast wersja hybrydowe e-Power z podstawowym wyposażeniem to koszt 167 200 złotych.
Nowy Nissan Qashqai nie wykazuje słabych stron. To atrakcyjny, świetnie wykonany model z ergonomicznym wnętrzem i sprawdzonymi układami napędowymi. Wydaje się, że największe zainteresowanie będzie budziła konfiguracja 158-konna z automatem i napędem na przód, której ceny startują od 146 300 złotych.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)