Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD, fenomenalny design i skromne spalanie
2024-04-10 00:10
Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Alfa Romeo Tonale 1.5 T4 160 Edizione Speciale
Jednym z pierwszym efektów jest Alfa Romeo Tonale Diesel, czyli kompaktowy SUV wykorzystujący podzespoły koncernu Stellantis. Opakowanie jest oczywiście stylowe, ale rozwiązania technologiczne zawarte w tym modelu nie skrywają niczego innowacyjnego. I właśnie w tym tkwi siła tego połączenia.Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że liczne części zastosowane w podwoziu tego auta pochodzą z Jeepa Compassa. Co więcej, nowość włoskiej marki ma brata bliźniaka - Dodge’a Horneta, który cieszy się uznaniem w Ameryce Północnej. Mówimy więc o produkcie, który jest efektem motoryzacyjnej globalizacji. I nie ma w tym niczego złego.
Design tego modelu jest wprost fenomenalny. Szczególne wrażenie robi pas przedni z pięknymi reflektorami i charakterystycznym, trójkątnym grillem. Włoscy projektanci stosują od lat ten sam motyw, ale co jakiś czas go aktualizują. I zawsze robią to dobrze, w odróżnieniu od niektórych niemieckich marek…
fot. mat. prasowe
Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD - z tyłu
Profil jest już mniej okazały, ale ujawnia zgrabną sylwetkę, co jest zasługą opadającej linii dachu i mocno pochylonej, tylnej szyby. Dzięki tym prostym zabiegom nadwozie wygląda lekko i dynamicznie. Dopełnieniem całości są felgi o typowym dla Alfy wzorze.
Tył też robi wrażenie, mimo że nie zawiera niczego nadzwyczajnego. Podobnie jak w wielu innych modelach, zastosowano tu pas świetlny zintegrowany z wąskimi lampami. Do tego dochodzi klapa z trzema wyraźnymi przetłoczeniami oraz obły zderzak. Niby nic takiego, a jednak tu wygląda lepiej, niż u większości konkurentów.
W tym miejscu warto wspomnieć także o wymiarach samochodu. Alfa Romeo Tonale Diesel, podobnie jak pozostałe wersje, ma 4528 milimetrów długości, 1841 milimetrów szerokości (bez lusterek) oraz 1601 milimetrów wysokości. Jej rozstaw osi sięga 2636 milimetrów, a prześwit wynosi dokładnie 156 milimetrów. Ten ostatni parametr wskazuje, że jest to SUV do zadań stricte miejskich, a nie terenowych.
fot. mat. prasowe
Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD - deska rozdzielcza
Wnętrze
Pokrewieństwa z Jeepem nie widać także we wnętrzu, które ma zupełnie inną kubaturę. Poza tym, wykończono je inaczej, o czym świadczy już sam kokpit wyglądający bardziej stylowo. Pod względem jakości wykończenia nie ma powodów do narzekania. Zastosowano tu miękkie, staranie spasowane tworzywa, które wzbogacono jasnymi dekorami.
Oprócz stylu można liczyć na nowoczesność. Cyfrowe wskaźniki osadzono głęboko i oparto na klasycznych motywach. Jeden z nich przypomina zegary zabytkowej Giulii, co świetnie nawiązuje do historii marki. Przed nimi zagościła atrakcyjna kierownica ze starterem i dużymi łopatkami za wieńcem. Ferrari? No prawie!
fot. mat. prasowe
Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD - fotele
Z kolei na konsoli centralnej znajduje się ekran multimedialny, który wystaje poza obrys podszybia. Byłoby fajniej, gdyby został wkomponowany w „deskę”. Wyglądałoby to bardziej oryginalnie. Do pracy tego urządzenia nie mam jednak zastrzeżeń. Interfejs jest czytelny, a przechodzenie w kolejne opcje menu nie zaburza płynności.
Choć wskazania klimatyzacji znajdują się na tym samym wyświetlaczu, wygospodarowano przestrzeń na dodatkowy panel klawiszy ułatwiających obsługę tego instrumentu. I tak to powinno wyglądać. Nie ma sensu zaburzać ergonomii.
Podobnie, jak w innych modelach tego producenta, zastosowano tu selektor trybów jazdy DNA. Akurat w tej konfiguracji napędowej nie ma on specjalnego znaczenia z perspektywy użytkowej, ale przynajmniej fajnie wygląda, a to też bywa istotne dla potencjalnego nabywcy.
fot. mat. prasowe
Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD - z przodu
Projektanci nie zapomnieli również o praktycznych rozwiązaniach, które w kompaktowym modelu są zawsze pożądane. W kabinie znajdziemy więc pojemne kieszenie, wnęki na butelki, duże schowki, gniazda ładowania USB (dwa rodzaje), a także indukcyjną ładowarkę. Można? Można.
Fotele dobrze wyglądają, a nie jest to żadna limitowana edycja. Pokryto je skórą o niezłej jakości. Przyjemnym akcentem jest logo wytłoczone na zagłówku, które podkreśla charakter premium. Czego brakuje? Zakres regulacji jest spory, ale zdecydowanie przydałaby się wydłużana końcówka siedziska, która zapewniłaby lepsze podparcie nóg.
W drugim rzędzie nie ma może luksusów, ale przestrzeni nie zabraknie dwóm pasażerom o sporych gabarytach. Tu akurat siedzisko jest zaskakująco długie, a kąt pochylenia oparcia - odpowiedni. Pasażerowie tylnej kanapy mogą liczyć również na dodatkowe dysze nawiewu i gniazda ładowania. Czarna podsufitka atrakcyjnie wygląda, ale optycznie pomniejsza przestrzeń, co nie wszystkim przypadnie do gustu.
Bagażnik jest zaskakująco praktyczny. Ma wystarczający otwór załadunkowy i próg załadunku na rozsądnej wysokości. Bazowa pojemność w konfiguracji pięciomiejscowej to 500 litrów. Są tu także dodatkowe mocowania, mały schowek, podwójna podłoga, gniazdo ładowania, haczyki, a nawet oświetlenie na obu burtach.
fot. mat. prasowe
Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD - profil
I właśnie za wyżej wymienione detale należą się niskie ukłony. Włosi w końcu zrozumieli, że mogą tworzyć nie tylko ładne, ale też użyteczne samochody. Tym sposobem mają szansę dotrzeć do większego grona nabywców. Gwoli ścisłości, po złożeniu drugiego rzędu możliwości załadunkowe wzrastają do 1550 litrów.
Technologia
Pragmatyzm można dostrzec także pod maską, gdzie znajduje się dobrze znana konstrukcja Fiata. To wysokoprężna jednostka o pojemności 1,6 litra. W tym przypadku generuje 130 koni mechanicznych oraz 320 niutonometrów. Nie jest to ogromny potencjał, ale niektórym użytkownikom powinien wystarczyć.
Moc przenoszona jest na przednią oś za pośrednictwem sześciobiegowej, dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej. Taka konfiguracja winduje masę własną do 1670 kilogramów. Osiągi? Sprint do setki trwa 10,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 194 km/h. O rewelacjach mówić zatem nie można.
fot. mat. prasowe
Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD - przód
Ogromną zaletą tego układu jest skromny apetyt. Według producenta, średnia w cyklu mieszanym to 5,8 litra - zgodnie z normami WLTP. W warunkach rzeczywistych jest niewiele gorzej. Udało się uzyskać 6 litrów bez żadnych wyrzeczeń. Jestem przekonany, że oszczędnie jeżdżący kierowca mógłby osiągnąć rezultat o litr korzystniejszy dla portfela.
Wrażenia z jazdy
Od razu pozwolę sobie zaznaczyć, że nie jest to samochód, który angażuje kierowcę. Nie chciałbym obrazić fanów marki, ale Alfa Romeo Tonale w takiej konfiguracji to propozycja dla kierowców o bardzo spokojnym usposobieniu. To nie oznacza, że układ jezdny jest „rozlazły”. Z pewnością poradziłby sobie z większą mocą, ale jako element tej konkretnej całości nie ma dominującego charakteru.
Jeżeli chodzi o komfort jazdy, to jest naprawdę przyzwoicie. Zawieszenie radzi sobie z nierównościami, także tymi poprzecznymi. Co prawda pozwala na przechyły nadwozia, ale w granicach bezpieczeństwa. W tym miejscu należy również wspomnieć o podsterowności, którą można odczuć przede wszystkim na śliskich nawierzchniach. Przedni napęd i ciężki silnik robią swoje.
fot. mat. prasowe
Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD - tył
Silnik wysokoprężny znajdujący się pod maską nie należy do najbardziej kulturalnych w swojej klasie, ale tworzy zaskakująco dobry duet z automatem. To „spokojne połączenie”, które pracuje niespiesznie, ale płynnie. W trasie sprawdza się świetnie. Przy 140 km/h można utrzymać stosunkowo niskie obroty i wciąż cieszyć się z oszczędnej jazdy.
Alfa Romeo Tonale Diesel ma oczywiście liczne systemy wsparcia kierowcy. Działają one całkiem sprawnie, ale na szczęście żaden nie jest inwazyjny - poza asystentem pasa ruchu. Na szczęście ten ostatni można łatwo i szybko dezaktywować manetką znajdującą się za kierownicą.
Okiem przedsiębiorcy
Cennik może niektórych zaskoczyć. Znajdują się w nim dwie bazowe wersje silnikowe z takim samym wyposażeniem i tą samą ceną. Jedną z nich jest właśnie Alfa Romeo Tonale Diesel za 169 900 złotych. Co ciekawe, miękka hybryda oparta na 130-konnym benzyniaku kosztuje tyle samo. Z kolei jej 160-konny wariant wyceniono na 177 900 złotych.
Którą wersję wybrać? Jeżeli użytkownik zamierza pokonywać krótkie dystanse, to 130-konny benzyniak w zupełności wystarczy. Jako że to miękka hybryda, powinien także ograniczać spalanie w cyklu miejskim. Tym, którzy częściej podróżują i robią większe przebiegi bardziej spodoba się diesel ze względu na bardzo oszczędny charakter, a także prostą konstrukcję, która nie kryje żadnych tajemnic.
Alfa Romeo Tonale Diesel to bardzo ciekawa propozycja w segmencie kompaktowych SUV-ów. Świetnie wygląda, jest dobrze wykonana, a przy tym komfortowa. W prezentowanej konfiguracji pozwala także zaoszczędzić paliwo.
Wady? Tu tak naprawdę można mówić o przysłowiowych dwóch stronach medalu. Skromne spalanie wiąże się z przeciętnymi osiągami i taką też kulturą pracy. Trzeba więc dokładnie przeanalizować własne potrzeby, by dokonać odpowiedniego wyboru.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)