eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoAktualności motoryzacyjneFord Bronco może podgryźć Wranglera

Ford Bronco może podgryźć Wranglera

2023-08-29 10:09

Ford Bronco może podgryźć Wranglera

Ford Bronco © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (6)

Rewolucja w przemyśle motoryzacyjnym nabiera rozpędu, co nie budzi zachwytu wśród konserwatywnych klientów. Amerykańska marka pokazała jednak, że potrafi zmierzać pod prąd - tak bardzo, jak tylko się da.

Przeczytaj także: Nowy Ford Bronco debiutuje w Polsce

Dowodem tego może być jej nowy model, którego fundamentem są właśnie terenowe zdolności. Opakowano je w klasyczne nadwozie sięgające do tradycji. Tak, styl retro jest teraz w cenie. Poza tym, to naprawdę dopracowany i bardzo ciekawy samochód, który może podgryźć Wranglera, czyli głównego rywala. Ma przynajmniej kilka mocnych argumentów pozwalających wyznaczyć przewagę nad Jeepem. Ale po kolei...

fot. mat. prasowe

Ford Bronco

Stylistyka tego auta robi wrażenie.


Jak już pewnie wiesz, mowa o Fordzie Bronco w najnowszym wydaniu. Biorąc pod uwagę ekologiczne lobby i panujące trendy, jestem miło zaskoczony, że producent wrócił do tej koncepcji. Co najważniejsze, nie uległ "elektrycznym naciskom", dlatego puryści z pewnością będą zadowoleni.

Stylistyka tego auta robi wrażenie. Pokaźne gabaryty idą w parze z wszelakimi formami kwadratu i prostokąta. Tu nie ma mowy o generowaniu docisku czy aerodynamice zmniejszającej zużycie paliwa. I bardzo dobrze.

fot. mat. prasowe

Ford Bronco, fot.2

Minimalistyczne reflektory, które osadzono z grillem w jednej ramce wyglądają naprawdę świetnie.


Prostota może być piękna. Te minimalistyczne reflektory, które osadzono z grillem w jednej ramce wyglądają naprawdę świetnie. Do tego nazwa modelu zamiast klasycznego logo. Można? Można. Profil ujawnia nie tylko spore przeszklenia, ale też bardzo krótkie zwisy i pokaźny prześwit. Nie ma wątpliwości, że off-road jest naturalnym środowiskiem Bronco.

Linia dachu jest praktycznie płaska. Co więcej, może jej w ogóle nie być. Podobnie jak u największego rywala, "góra" składa się ze zdejmowalnych paneli.

fot. mat. prasowe

Ford Bronco, fot.3

Profil ujawnia nie tylko spore przeszklenia, ale też bardzo krótkie zwisy i pokaźny prześwit.


Wnętrze


Kabina wydaje się surowa, ale to tylko pozory. Jest tu wszystko, co potrzebne, a nawet jeszcze więcej. Cyfrowe zegary, rozbudowany ekran multimedialny, pełna automatyzacja funkcji wszelakich - tego w starym Bronco nie było. Projektanci nie zapomnieli o historii, dlatego można tu znaleźć nawiązania do protoplasty. Najważniejsze jednak, że jest wygodniej, niż podejrzewałem. Mimo że to off-roader w każdym calu, jego kabina jest w pełni cywilizowana.

Przednie fotele są osadzone bardzo wysoko, dlatego poczucie bezpieczeństwa (połączone z podbudowaniem ego) jest znaczące. W drugim rzędzie też nie ma powodów do narzekań. Dwie dorosłe osoby zmieszczą się bez problemu.

fot. mat. prasowe

Ford Bronco, fot.4

Linia dachu jest praktycznie płaska.


O walorach praktycznych tego samochodu rozpiszę się przy okazji regularnego testu, który pozwoli na nieco głębszą analizę. Tymczasem przejdę do wątków fundamentalnych dla potencjalnego klienta, czyli oferty.

Dwie wersje do wyboru


Amerykańska terenówka jest dostępna dwóch wersjach. Pierwsza z nich to Outer Banks. Mówiąc w skrócie, to ten bardziej cywilny wariant, choć i tak na tyle zaawansowany, by trudny teren nie stanowił dużego wyzwania.

fot. mat. prasowe

Ford Bronco, fot.5

Kabina wydaje się surowa, ale to tylko pozory. Jest tu wszystko, co potrzebne, a nawet jeszcze więcej.


Outer Banks posiada napęd na obie osie oraz zawieszenie High-Performance Off-Road Stability 1.0 oparte na niezależnych wahaczach ze sprężynami śrubowymi o dużym skoku. Z tyłu pracuje natomiast układ pięciowahaczowy. To wszystko ma znaczenie.

Użytkownik Forda Bronco w tej odmianie ma do dyspozycji sześć trybów jazdy: Normal, Eco, Slippery, Sand, Mud/Ruts oraz Sport. Ten ostatni wydaje się najmniej potrzebny. Znacznie bardziej przydatny wydaje się elektronicznie sterowany reduktor z dwoma biegami. Istotny może okazać się także system zapobiegający wywróceniu pojazdu (RSC).

Dla zwolenników "terenowej jazdy na grubo" został stworzony Ford Bronco Badlands. To samochód docierający tam, skąd inne pojazdy mogą dostać jedynie pocztówki lub zdjęcia z dedykacją. Mówiąc wprost, celem nie było szukanie kompromisu, tylko uzyskanie maksymalnej wydajności w trudnych warunkach z daleka od asfaltu.

fot. mat. prasowe

Ford Bronco, fot.6

Nie ma wątpliwości, że off-road jest naturalnym środowiskiem Bronco.


Wariant Badlands posiada amortyzatory Bilstein z funkcją wykrywania położenia, które są uzupełnione przednimi stabilizatorami przechyłów z funkcją rozłączania. To oznacza znalezienie przyczepności na skrajnych pochyłościach.

Nikogo na pewno nie zaskoczy, że auto posiada blokady przedniego i tylnego mechanizmu różnicowego. Dodatkowo, wyposażenie obejmuje stalowe płyty ochronne, które pozwalają zachować podwozie w nienagannym stanie.

Zdolności terenowe są również uwydatniane przez dwa dodatkowe tryby jazdy: Rock crawl oraz baja. Pierwszy utrzymuje kontrolę manewrową na nierównej nawierzchni, a drugi zapewnia maksymalną wydajność, która pozwala na korzystanie z osiągów samochodu. Nawiązanie do słynnego rajdu nie jest więc przypadkowe.

Gwoli ścisłości, wersja Badlands jest nieco krótsza (4800 milimetrów) od Outer Banks (4811 milimetrów), a przy tym szersza (1937 do 1928 milimetrów) oraz znacznie wyższa (1962 milimetrów w porównaniu do 1852 milimetrów). Ma to też swoje konsekwencje w masie własnej. Badlands waży 2805 kilogramów, a Outer Banks - dokładnie 2700 kilogramów.

Ile kosztuje Bronco?


Bez względu na wybór, pod maską znajduje się ta sama jednostka V6 o pojemności 2,7 litra. To podwójnie doładowany silnik benzynowy, który generuje 335 koni mechanicznych i 563 niutonometry. Przenoszeniem tego potencjału zajmuje się dziesięciobiegowy automat.

Ile trzeba za to wszystko zapłacić? Ford Bronco Outer Banks startuje od 419 300 złotych, a Badlands od 440 300 złotych. No cóż, tanio nie jest, ale główny konkurent może być dla niektórych mniej wiarygodny ze względu na układ hybrydowy typu plug-in. Podejrzewam zatem, że nowy off-roader znajdzie swoich zwolenników - także nad Wisłą.

Przeczytaj także: Nowy Ford Ranger Nowy Ford Ranger

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl NaMasce.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: