Sprzedaż samochodów elektrycznych wzrośnie w 2023 roku
2023-01-09 12:16
![Sprzedaż samochodów elektrycznych wzrośnie w 2023 roku [© pixabay.com] Sprzedaż samochodów elektrycznych wzrośnie w 2023 roku](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/sprzedaz-samochodow/Sprzedaz-samochodow-elektrycznych-wzrosnie-w-2023-roku-250033-200x133crop.jpg)
Sprzedaż samochodów elektrycznych wzrośnie w 2023 roku © pixabay.com
Przeczytaj także: Samochody elektryczne - jeszcze nie ma wojny cenowej
Eksperci Carsmile zakładają, że rok 2023 przyniesie istotny wzrost udziału aut zeroemisyjnych w łącznej sprzedaży nowych samochodów osobowych.Spodziewam się osiągnięcia 5-proc. udziału w łącznej liczbie rejestracji nowych pojazdów w 2023 roku, wobec 2,6% w 2022 roku. To ambitne założenie. Nie wykluczam, że przy splocie korzystnych okoliczności mógłby to być nawet poziom 7%, choć to już byłby ogromny sukces – ocenia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.
W 2022 r. zarejestrowano w Polsce 12,7 tys. nowych aut w pełni elektrycznych – wynika z danych Samaru. PSPA podaje z kolei, że park takich pojazdów wynosił na koniec listopada ub.r. 29,8 tys. sztuk. – Realizacja naszej prognozy oznaczałaby konieczność sprzedaży w 2023 roku ok. 22,5 tys. aut w pełni elektrycznych, co oznaczałoby jej podwojenie względem poprzedniego roku – mówi Michał Knitter. Carsmile zakłada, że sprzedaż nowych aut w Polsce wyniesie w 2023 roku ok. 450 tys. wobec 482 tys. w 2022 roku.
fot. pixabay.com
Sprzedaż samochodów elektrycznych wzrośnie w 2023 roku
Eksperci Carsmile zakładają, że rok 2023 przyniesie istotny wzrost udziału aut zeroemisyjnych w łącznej sprzedaży nowych samochodów osobowych.
Elektryk najlepiej sprzedającym się autem? To możliwe
Jaka jest argumentacja dla tak optymistycznych przewidywań? Popyt na samochody zeroemisyjne systematycznie się zwiększa, co widać w wynikach wyszukiwania na platformie Carsmile, jak i w danych sprzedażowych dla rynku.
W roku 2022 mieliśmy już jeden miesiąc, że numerem jeden w naszej sprzedaży, liczonej według modeli, było auto elektryczne. Takie sytuacje będą się powtarzać w miarę pojawiania się na rynku promocyjnych ofert zakupu elektryków i presji ze strony marek motoryzacyjnych na sprzedaż pojazdów z napędem zeroemisyjnym – przyznaje wiceprezes Carsmile.
Dotacje do wynajmu i leasingu wspierają rynek
Zakupom samochodów zeroemisyjnych sprzyjał w 2022 roku program „Mój elektryk”, który w najistotniejszym z punktu widzenia rynku segmencie, tj. leasingu i wynajmie długoterminowym, wystartował w drugim kwartale ub.r. Według danych PSPA, sumaryczna wartość dotacji wypłaconych i „zarezerwowanych” do końca listopada 2022 r. wyniosła 218,5 mln zł, z czego aż 152 mln zł przypadały na leasing i wynajem długoterminowy. Liczba aut, na które już wypłacono dotacje wyniosła natomiast ok. 6 tys. sztuk.
Przypomnijmy, że przedsiębiorca, który deklaruje przebieg powyżej 15 tys. km rocznie może otrzymać dopłatę na przykład do wynajmowanego auta w wysokości 27 tys. zł. Maksymalna cena brutto samochodu, jaki może być współfinansowany dotacją z programu „Mój elektryk” wynosi 225 tys. zł w przypadku klienta biznesowego, który nie odlicza VAT lub osób fizycznych nieposiadających karty dużej rodziny. W przypadku nabywcy odliczającego 50% VAT od wydatków związanych z samochodem maksymalna cena brutto samochodu wynosi nieco ponad 248, 2 tys. zł, a w przypadku klienta, który odlicza pełny VAT – 276,75 tys. zł. Czynnikiem stymulującym sprzedaż w 2022 roku był też istotnie niższy koszt ładowania elektryka w warunkach domowych w porównaniu z kosztem tankowania na stacji samochodu z tradycyjnym napędem.
Duże zamówienia od firm i administracji publicznej
Zdaniem ekspertów z Carsmile, w roku 2023 popyt na auta elektryczne będzie stymulowany przez zamówienia flotowe z uwagi na fakt, że elektryfikacja flot firmowych jest popularnym i stosunkowo łatwym w realizacji (na tle innych działań pro klimatycznych) sposobem realizacji strategii ESG przez korporacje. Sporo zamówień na pojazdy zeroemisyjne będzie tez napływało z administracji publicznej oraz samorządów ze względu na ustawowy obowiązek zelektryfikowania dużej części flot do 2025 roku (50% w przypadku administracji i 30% - w przypadku samorządów; dokładnie chodzi o udział aut zeroemisyjnych). Obowiązek ten nakłada Ustawa o elektromobilności i paliwach płynnych.
Uboga infrastruktura
Ograniczająco na zakupy pojazdów elektrycznych oddziaływały natomiast długie terminy oczekiwania na popularne modele, a także niski poziom społecznej akceptacji dla elektromobilności, który obrazują przede wszystkim obawy o zasięg elektryków w ogóle, a także w kontekście ubogiej infrastruktury do ładowania w Polsce. Według danych PSPA, w 2022 r. w naszym kraju było ok. 5 tys. ogólnie dostępnych punktów ładowania aut elektrycznych. Do 2025 r. ich liczba ma wzrosnąć, według prognoz stowarzyszenia, do 42,1 tysiąca. - Aby nastąpił istotny wzrost rynku EV konieczne jest odczuwalne zwiększenie infrastruktury, a to nastąpi najwcześniej za 2 lata. Rozwojowi rynku sprzyjać będą dotacje i poprawiająca się dostępność aut – ocenia wiceprezes Carsmile.
Kiedy pierwszy milion elektryków?
Według symulacji przygotowanej przez Carsmile, jeśli Polska wprowadzi spójny i konsekwentny program wspierania elektromobilności, „pierwszy milion” sprzedanych elektryków ma szansę paść w latach 2030-2032. Jeśli natomiast rynek będzie rósł w sposób naturalny, bez wsparcia regulacyjnego i determinacji po stronie producentów aut, osiągnięcie miliona sprzedanych pojazdów zeroemisyjnych będzie trwało bardzo długo. Przypomnijmy, że od 2035 roku w Unii Europejskiej ma obowiązywać zakaz rejestracji aut z tradycyjnym napędem.
Katarzyna Siwek,
![Pojazdy elektryczne, czyli Europa kontra Chiny [© Robert Kneschke - Fotolia.com] Pojazdy elektryczne, czyli Europa kontra Chiny](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/samochody-elektryczne/Pojazdy-elektryczne-czyli-Europa-kontra-Chiny-252501-150x100crop.jpg)
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)