Nissan Juke Hybrid 2022
2022-06-14 00:22
Nissan Juke Hybrid 2022 © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Nissan Juke Hybrid nie na autostradę
Jaki jest Nissan Hybrid 2022? Na pewno warty zainteresowania. Zanim jednak przejdziemy do jego oceny, warto przyjrzeć się mu bliżej. Znacznie bliżej. Zacznijmy zatem od stylistyki. W porównaniu do konwencjonalnych wersji, trudno znaleźć duże różnice. Bystry wzrok dostrzeże jednak kilka ciekawych detali.Pierwszy z nich to duża listwa grilla, która została umiejscowiona tuż przed maską. Zmieniła się także faktura atrapy chłodnicy. Ponadto, uwagę zwracają felgi o ciekawym wzorze – są niemal całkowicie „wypełnione”. Całość uzupełniają dodatkowe oznaczenia. Warte uwagi są też szerokie możliwości konfiguracji stylistycznej. Wśród nich znalazł się nowy, niebieski lakier - pasujący do sylwetki tego modelu. Oprócz tego można wybrać dwukolorowe nadwozie.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke Hybrid 2022 - deska rozdzielcza
Nissan Juke Hybrid – wnętrze
Wraz z wprowadzeniem nowej generacji Juke’a, Japończycy podnieśli poprzeczkę w dziedzinie jakości. Hybrydowy wariant jest tego kolejnym dowodem. Projekt jest bardzo schludny i elegancki zarazem. W porównaniu do zwykłych, spalinowych wariantów jest kilka zmian.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke Hybrid 2022 - fotele
Zegary mają teraz nieco inną formę. Obrotomierz został zastąpiony wskaźnikiem wykorzystywanej energii. Pomiędzy tarczami wkomponowano kolorowy wyświetlacz rozbudowanego komputera pokładowego. Nowością jest też przycisk umożliwiający odzyskiwanie energii podczas jazdy – to system e-Pedal, który pozwala zminimalizować konieczność korzystania z hamulca. W tym przypadku ma jednak małą wadę. Został umieszczony pomiędzy fotelami, co nie jest wygodne. Byłoby lepiej, gdyby wylądował na kierownicy.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke Hybrid 2022 - bagażnik
Układ hybrydowy japońskiego crossovera nie zabrał miejsca ani w pierwszym, ani w drugim rzędzie. To oznacza wystarczającą przestrzeń dla czterech dorosłych osób. Zaskoczeniem jest górna strefa, gdzie nawet wysokie osoby nie będą dotykały głowami podsufitki. Fajnie.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke Hybrid 2022
Gdzieś trzeba było jednak „upchać” dodatkową technologię. Projektanci uznali, że będzie to bagażnik. Ma on teraz 354 litry, czyli o 68 litrów mniej, niż wersje bez elektrycznego wsparcia. Po złożeniu tylnej kanapy możliwości przewozowe rosną do 1237 litrów.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke Hybrid 2022 - tył
Technologia
Przejdźmy teraz do kluczowych kwestii. Fundamentem całej konstrukcji jest benzynowy, wolnossący silnik o pojemności 1,6 litra, który generuje 94 konie mechaniczne i 148 niutonometrów. Uzupełnia go jednostka elektryczna oferująca 49 koni mechanicznych oraz 205 niutonometrów. Jest jeszcze generator prądu (prądnico-rozrusznik) rozwijający dodatkowo 15 kW. Łączny potencjał układu to 143 konie mechaniczne. Producent nie informuje o danych dotyczących maksymalnego, systemowego momentu obrotowego, ponieważ jest wiele kombinacji działania, które uniemożliwiają rzetelne podanie konkretnych liczb w tym zakresie.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke Hybrid 2022 - z tyłu
Cała moc kierowana jest na oś przednią. I tu kolejna ciekawostka. Przenoszeniem potencjału zajmuje się zestaw skrzyń. Pierwsza z nich to czterobiegowy automat, a druga to konstrukcja bezstopniowa. Ten duet ma zapewnić optymalne wykorzystanie dostępnej mocy.
Warto dodać, że bateria ma pojemność 1,2 kWh. Skromna pojemność nie pozwala na pokonywanie dużych dystansów w trybie elektrycznym, ale za to można liczyć na ładowanie niezależne. Krótko mówiąc, nie ma gniazdka i nie trzeba szukać ani taniego prądu, ani ładowarki. I to bardzo cieszy, bo ogranicza dodatkowe obowiązki. Wpływa także na mniejszą różnicę w masach własnych. Nissan Juke waży 1362 kilogramy. Przy baterii o dużej pojemności nie udałoby się utrzymać tak przystępnej wartości.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke Hybrid 2022 - profil
Wrażenia z jazdy
Uruchomieniu auta towarzyszy cisza. Po wrzuceniu biegu, Nissan Juke Hybrid zawsze rusza za pomocą silnika elektrycznego. To bardzo dobre rozwiązanie, które zapewnia duży moment i odciąża jednostkę spalinową. Przejdźmy więc płynnie do zużycia paliwa. Przy dynamicznej jeździe trzeba liczyć się z wartościami na poziomie 6 litrów, co jest akceptowalną wartością. Jeżeli kierowca będzie jechał spokojnie drogami lokalnymi, to bez problemu zmieści się w 4 litrach. Poważnie. Zużycie paliwa robi wrażenie.
Zalet jest jednak więcej. Aktywacja spalinowej konstrukcji jest płynna i nie generuje przesadnych wibracji. Z kolei do pracy duetu skrzyń trzeba się przyzwyczaić. Nie lubi on agresywnego traktowania, co w tego typu wersji raczej nie powinno przeszkadzać. Zastosowany układ hybrydowy powstał z myślą o oszczędzaniu i w tej roli spisuje się znakomicie. Mądre użytkowanie pozwoli na utrzymanie właściwego poziomu komfortu.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke Hybrid 2022 - deska rozdzielcza
Poza tym, to wciąż znany i lubiany Juke, który oferuje zwinność w każdych warunkach. Japoński crossover bardzo dobrze radzi sobie z pokonywaniem zakrętów i daje pewność przy wysokich prędkościach. W mieście natomiast czuje się jeszcze lepiej. Właśnie w takich warunkach klasyczna hybryda ma najwięcej sensu.
Okiem przedsiębiorcy
Za hybrydowego Nissana Juke’a trzeba zapłacić 125 470 złotych. Klient od razu otrzymuje wariant z drugim poziomem wyposażenia. W porównaniu do spalinowej odmiany z automatem, różnica w cenie wynosi około 15 tysięcy złotych. Spalanie w warunkach rzeczywistych potrafi być mniejsze o blisko 30 procent. Wydaje się również, że hybryda pozbawiona doładowanego silnika będzie bardziej żywotna.
Nissan Juke Hybrid to ciekawa propozycja, która łączy aktualnie panujące trendy. I robi to dobrze. Wolnossąca jednostka i elektryczny silnik to zgrany duet sprzyjający oszczędnej i spokojnej jeździe. Czy warto do niej dopłacić? Jeżeli potencjalny użytkownik zamierza pokonywać dłuższe dystanse, to taka konfiguracja ma sens.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)