Renault Koleos 2.0 Blue dCi Xtronic 4x4 Initiale Paris
2022-03-24 00:35
Renault Koleos 2.0 Blue dCi Xtronic 4x4 Initiale Paris © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Renault Koleos Blue dCi Xtronic Initiale Paris
Renault Koleos drugiej generacji jest produkowane od 2016 roku. Aktualnie oferowane wcielenie zbliża się więc do końca swojej warty. Mimo tego, wciąż wygląda bardzo przyzwoicie i lekko, jak na swoje gabaryty. Aby nie być gołosłownym dodam, że ma 4670 milimetrów długości, 1840 milimetrów szerokości oraz 1678 milimetrów wysokości. To wszystko przy rozstawie osi sięgającym 2710 milimetrów.Jest jednym z pierwszych modeli, które zostały ozdobione dotychczas stosowanym nurtem designu. Warto dodać, że ta koncepcja, po pewnych aktualizacjach, z powodzeniem trafia do kolejnych projektów. Charakterystyczny pas przedni z rogami LED wciąż robi bardzo dobre wrażenie, podobnie jak tylne lampy wyraźnie zachodzące na klapę bagażnika. Warto podkreślić, że prezentowany egzemplarz to wersja Initiale Paris wyróżniająca się licznymi chromami, emblematami oraz dedykowanymi felgami aluminiowymi.
fot. mat. prasowe
Renault Koleos 2.0 Blue dCi Xtronic 4x4 Initiale Paris - z tyłu
Wnętrze
W kabinie można odczuć, że jest to konstrukcja, która pamięta jeszcze poprzednią serię modelową. Wszystko za sprawą kokpitu z instrumentami znanymi od lat. Nie są to najnowocześniejsze urządzenia, ale wciąż można je uznawać za czytelne i nieźle działające. Cyfrowe wskaźniki mają prosty interfejs i nie budzą większych zastrzeżeń. To samo można powiedzieć o kierownicy z wieńcem świetnie leżącym w dłoniach.
Z kolei na konsoli centralnej znajduje się dotykowy ekran umieszczony pionowo. Uzupełniają go przyciski funkcyjne oraz niewielki panel klimatyzacji. Ten drugi nie jest niezależny, ale dzięki pokrętłom umożliwia szybkie dopasowanie temperatury. Warto również wspomnieć o materiałach wykończeniowych. Są miękkie i starannie spasowane.
fot. mat. prasowe
Renault Koleos 2.0 Blue dCi Xtronic 4x4 Initiale Paris - deska rozdzielcza
Nie od dziś wiadomo, że projektanci francuskiej marki potrafią tworzyć wnętrza sprzyjające komfortowemu podróżowaniu. Właśnie dlatego Renault Koleos posiada naprawdę genialne fotele. Nie zawaham się użyć słowa premium – jest ono w pełni uzasadnione. Zarówno gabaryty, jak i zakres regulacji nie budzą zastrzeżeń. Wyprofilowanie, zagłówki, a nawet wygląd – wszystko zostało dopracowane.
W drugim rzędzie też jest bardzo dobrze. Oparcie można pochylić, co pozwoli odpocząć kręgosłupom pasażerów. Siedzisko jest natomiast długie i skutecznie podpiera uda. Tunel środkowy poprowadzono zaskakująco nisko, ale trzeba pamiętać, że miejsce centralne jest nieco mniejsze i nie tak wygodne, jak te boczne. Duża pochwała należy się za godną przestrzeń w każdą ze stron.
fot. mat. prasowe
Renault Koleos 2.0 Blue dCi Xtronic 4x4 Initiale Paris - fotele
Przejdźmy do bagażnika. Jeżeli ktoś oczekuje wielu praktycznych rozwiązań, to może kręcić nosem. Niemniej jednak to dobrze zaprojektowany kufer oddający do dyspozycji 542 litry bazowej pojemności. Ma podwójną podłogę, dwie boczne wnęki i wygodny system składania drugiego rzędu. Po położeniu oparć, możliwości przewozowe rosną do 1706 litrów.
Technologia
Francuzi opierają się trendom w tym modelu, dlatego w jego gamie wciąż jest diesel. I bardzo słusznie. To dwulitrowy silnik Blue dCi generujący 184 konie mechaniczne i 380 niutonometrów. Jego uzupełnieniem jest bezstopniowa przekładnia Xtronic (z wirtualnymi biegami), która przekazuje potencjał na obie osie. To jedyna dostępna konfiguracja z tym silnikiem. Warto dodać, że alternatywą jest 160-konna benzyna z 7-biegowym automatem i napędem na oś przednią.
fot. mat. prasowe
Renault Koleos 2.0 Blue dCi Xtronic 4x4 Initiale Paris - z przodu
W prezentowanej konfiguracji auto osiąga setkę w 10,2 sekundy i rozpędza się do 198 km/h. Biorąc pod uwagę masę własną sięgającą 1866 kilogramów oraz przeznaczenie pojazdu, nie są to rozczarowujące rezultaty. Jeżeli chodzi o zużycie paliwa, to można zmieścić się w średniej na poziomie 8,5 litra. Akceptowalny wynik.
Wrażenia z jazdy
Lifting nie zmienił niczego istotnego w układzie jezdnym. To wciąż nieźle prowadzący się SUV o komfortowym charakterze. Jego zawieszenie działa bardzo przyzwoicie i pozwala na bezstresowe pokonywanie nierówności. Istotny jest też prześwit, który umożliwia wjazd na duże krawężniki i zjeżdżanie z asfaltu. Co należałoby poprawić? Wyciszenie, ponieważ przesadnie słychać odgłosy z komory silnika.
fot. mat. prasowe
Renault Koleos 2.0 Blue dCi Xtronic 4x4 Initiale Paris - przód
I płynnie przechodzimy do pracy układu napędowego. Dwulitrowy diesel ma sporo wigoru, ale nie jest cichy. Wydaje się, że zastosowanie dodatkowych wygłuszeń załatwiłoby sprawę. A jak spisuje się skrzynia automatyczna? Konstrukcje bezstopniowe nie sprawdzają się w trasie, ale w tym przypadku jest nieco inaczej. Jeżeli traktujemy auto z należytą ogładą, to taki automat nie będzie przeszkadzał. Spokojna jazda pozwoli sprawnie działać systemowi wirtualnych przełożeń, który niweluje niepotrzebne utrzymywanie obrotów.
Renault Koleos daje również poczucie bezpieczeństwa. I nie jest to kwestia jedynie jego gabarytów. Bardzo dużą rolę odgrywają duże przeszklenia i wysoka pozycja za kierownicą - sprzyjająca dobrej widoczności. Warto też podkreślić, że zastosowane systemy wsparcia nie działają inwazyjnie, dlatego użytkownik nie ma poczucia, że walczy z elektroniką. Krótko mówiąc, kierowca nie jest prowokowany do wyłączania asystentów jazdy. To bardzo ważne.
fot. mat. prasowe
Renault Koleos 2.0 Blue dCi Xtronic 4x4 Initiale Paris - tył
Okiem przedsiębiorcy
Wielu może zaskoczyć, że cennik Renault Koleos startuje od 131 900 złotych. Nie jest to wygórowana kwota, jak za SUV-a tych rozmiarów. W zamian otrzymamy bazową, acz nieźle skonfigurowaną wersję Zen, którą uzupełni 160-konny silnik benzynowy, siedmiobiegowy automat i napęd na przód. Z drugiej strony cennika znajduje się prezentowana konfiguracja z wyposażeniem Initiale Paris. Kosztuje ona 179 900 złotych. To wciąż bardzo ciekawa oferta.
Renault Koleos jest solidnym i komfortowym SUV-em klasy średniej. Nie jest pozbawiony wad, ale lista jego zalet przemawia na tyle, że można przymknąć oko na pewne niedociągnięcia. Francuzi stworzyli porządny samochód, który nawet po latach wypada dobrze na tle nowszej konkurencji.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)