Przeczytaj także: Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC - luksusowy van
Tylko Klasa V reprezentuje to środowisko. Ktoś może stwierdzić, że na bazie auta użytkowego nie można stworzyć niczego ponad przeciętność, ale konsekwencja inżynierów i liczne modyfikacje sprawiły, że ten samochód zasługuje na to miano. Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC oferuje znacznie więcej, niż potencjalni rywale. Ale po kolei…Karoseria
Pod względem stylistycznym rzeczywiście próżno szukać unikatowych dodatków. Charakterystyczną, kwadratową sylwetkę urozmaicają eleganckie elementy oświetlenia i kilka chromowanych wstawek. W oczy rzucają się także pięcioramienne felgi oraz przyciemnione szyby. Fajnie, że w tym aucie też jest dostępny pakiet AMG.
fot. mat. prasowe
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 - z tyłu i boku
Charakterystyczną, kwadratową sylwetkę urozmaicają eleganckie elementy oświetlenia i kilka chromowanych wstawek.
Wnętrze
I już po zerknięciu na kokpit możemy jednoznacznie stwierdzić, że nie ma mowy o kompromisach. Projekt został stworzony z myślą wyłącznie o tym modelu. Dla jasności, Vito ma zupełnie inny, bardziej użytkowy. Tutaj postawiono na więcej stylu, lepsze materiały i przyjaźniejszy design. Dzięki temu jest przytulniej i bardziej elegancko.
Zegary mają analogową formę, co spodoba się konserwatywnym użytkownikom. Pomiędzy nimi umieszczono kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego. Z kolei na konsoli centralnej znalazł się nowy ekran multimedialny oparty na systemie MBUX. To bardzo dopracowany instrument, który bardzo sprawnie działa i posiada czytelny interfejs.
fot. mat. prasowe
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 - kokpit
Zegary mają analogową formę, co spodoba się konserwatywnym użytkownikom.
Co istotne, zintegrowano z nim fizyczny panel sterowania ułatwiający obsługę. Nie zabrakło również pojemnych kieszeni, cup holderów i schowków, w których zmieści się wszystko, co potrzebne. Całość ożywiają nie tylko jasne materiały, ale też oświetlenie nastrojowe. Ładnie.
Przednie fotele osadzono wysoko, co nie jest zaskoczeniem. Krzesełkowa pozycja jest typowa dla takich pojazdów, ale na komfort i tak nie można narzekać. Siedziska są wystarczająco długie, a zakres regulacji bez problemu pozwoli na dobranie właściwego ustawienia nawet skrajnym sylwetkom. Dostęp do pozostałych rzędów ułatwiają elektryczne drzwi przesuwne umieszczone z obu stron. Niskie osoby mogą skorzystać ze schodka umieszczonego na odpowiedniej wysokości.
fot. mat. prasowe
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 - fotele
Przednie fotele osadzono wysoko.
W drugim rzędzie znajdują się dwa niezależne fotele z dużą regulacją. W trzecim natomiast są trzy kolejne miejsca. Warto zaznaczyć, że mają praktycznie takie same gabaryty, dlatego podróż w komplecie nie stanowi żadnego problemu. Cztery z nich posiadają złącza ISOFIX. Montaż fotelików jest więc szybki i prosty. Co bardzo ważne, przestrzeni nie brakuje. Do tylnych siedzeń można dostać się zarówno od strony drzwi, jak i przechodząc pomiędzy fotelami.
fot. mat. prasowe
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 - tył
Bez problemu zmieścimy tu dwa składane wózki i kilka walizek.
Pamiętajmy, że Klasa V występuje w różnych konfiguracjach – od auta turystycznego po sześcioosobowego vana dla VIP-ów z małym biurem. Aranżacja kabiny jest więc niezwykle bogata i pozwala na dobranie jej wariantu do własnych potrzeb.
fot. mat. prasowe
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 - trzeci rząd foteli
W drugim rzędzie znajdują się dwa niezależne fotele z dużą regulacją. W trzecim natomiast są trzy kolejne miejsca.
Co równie ważne, trzy rzędy nie oznaczają utraty bagażnika. To pełnoprawny van, który dysponuje naprawdę dużym kufrem. Znajduje się w nim solidna półka z dodatkowym schowkiem. Bez problemu zmieścimy tu dwa składane wózki i kilka walizek. Wśród największych zalet znajdują się bardzo regularne kształty i nisko poprowadzony próg załadunku.
Technologia
Co równie istotne, samochód oferuje przyzwoitą dynamikę. To topowa konfiguracja napędowa oparta na dwulitrowym silniku wysokoprężnym. Użytkownik ma do dyspozycji 237 koni mechanicznych i 500 niutonometrów. Te godne wartości trafiają na obie osie dzięki uprzejmości dziewięciobiegowej przekładni automatycznej.
fot. mat. prasowe
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 - z przodu
W oczy rzucają się pięcioramienne felgi oraz przyciemnione szyby.
Pamiętajmy jednak, że nie jest to hot hatch, tylko znacznie większy pojazd, którego masa przekracza 2,5 tony. Mimo tego, osiągi i tak są zadowalające. Mercedes-Benz V 300 d rozwija setkę w zaledwie 9 sekund i potrafi pędzić 210 km/h. Wydaje się, że są to parametry powyżej oczekiwań przeciętnego użytkownika.
Niemniej jednak po załadowaniu pasażerów i bagaży warto mieć rezerwę mocy. A jak kształtuje się apetyt tego modelu? W cyklu mieszanym można zmieścić się miedzy 10 a 11 litrami, bez względu na warunki pogodowe. To jak najbardziej akceptowalny wynik, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności.
fot. mat. prasowe
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 - z tyłu
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 dysponuje naprawdę dużym kufrem.
Wrażenia z jazdy
W mieście trzeba oczywiście pamiętać o słusznych rozmiarach Klasy V. Krótkie zwisy i duże przeszklenia ułatwiają jednak manewrowanie. Poza tym, można liczyć na wszelkie czujniki i kamery pozwalające na unikanie kontaktu z przeszkodami. Jak na takiego kolosa, zwrotność jest bardziej niż przyzwoita. Nawet mniej wprawieni kierowcy powinni bez problemu poradzić sobie na zatłoczonym parkingu.
Najbardziej zaskoczyło mnie jednak wyciszenie. W żadnym innym vanie nie znajdziemy tak obficie zastosowanych mat wygłuszających. Nawet przy 140 km/h można rozmawiać pomiędzy rzędami. Ogólnie rzecz biorąc komfort stoi na bardzo dobrym poziomie. Mogłoby wydawać się, że auto będzie sztywne, ale bez nerwowości pokonuje dziury czy poprzeczne nierówności.
fot. mat. prasowe
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 - profil
Za bazową konfigurację Klasy V trzeba zapłacić 218 448 złotych brutto.
Układ napędowy jest skrojony pod ten model. Po teście nie wyobrażam sobie innej konfiguracji. Wiem, że dostępne są słabsze i może nawet trochę oszczędniejsze układy w tym modelu, ale Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC jest gwarantem odpowiedniej dynamiki w różnych warunkach. Poza tym, dzięki napędowi na obie osie bardzo sprawnie przenosi cały potencjał nawet na śliskiej nawierzchni.
Okiem przedsiębiorcy
Auto klasy premium oznacza cenę premium, co akurat nie jest jakimś specjalnym zaskoczeniem. Za bazową konfigurację Klasy V trzeba zapłacić 218 448 złotych brutto. Mercedes-Benz V 300 d to jednak wydatek co najmniej 248 460 złotych. Jeżeli chcemy topowy wariant z napędem na wszystkie koła to musimy zapłacić natomiast około 270 tysięcy złotych.
fot. mat. prasowe
Mercedes-Benz V 300 d 4MATIC 2022 - przód
Użytkownik ma do dyspozycji 237 koni mechanicznych i 500 niutonometrów.
Klasa V jest bardzo udanym samochodem i bez wątpienia najlepszym modelem z takim nadwoziem. W swoim segmencie nie ma konkurentów, a vany marek popularnych nie oferują równie dużego komfortu i tylu ciekawych opcji wyposażenia. W najmocniejszej wersji silnikowej ma także bardzo dobre osiągi. Trzeba jednak liczyć się z wysoką ceną.

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)