Renault Arkana E-TECH, czyli styl, komfort i oszczędność
2021-07-20 00:35
Renault Arkana E-TECH © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Renault Captur 2024
To nie jest pierwszy SUV Coupe na rynku, ale w gronie kompaktów trudno znaleźć jego odpowiednika. Audi Q3 Sportback należy do klasy premium, a Toyota C-HR jest za mała. Możemy więc mówić o osamotnionym graczu, który raczej nie ma powodów do zmartwień, skoro nie musi dzielić tortu z konkurencją.Przejdźmy jednak do rzeczy - jest na czym zawiesić oko. Oto Renault Arkana E-TECH, czyli klasyczna hybryda, która na szczęście nie została niczym udziwniona. Wygląda jak pozostałe odmiany, czyli po prostu atrakcyjnie. Sylwetkę z wyraźnie opadającą linią dachu i wąskimi przeszkleniami uzupełniły charakterystyczne elementy oświetlenia, masywne błotniki oraz plastikowe osłony, które chronią dolne części nadwozia.
fot. mat. prasowe
Renault Arkana E-TECH - z przodu
Pierwszą jazdę odbyłem czarnym egzemplarzem z pakietem R.S. Line. Oferuje on dedykowane, 18-calowe felgi Silverstone, przeprojektowane zderzaki i dodatkowe emblematy. W takiej konfiguracji można liczyć na stylistyczną bojowość. Zrezygnowałbym jedynie z dodatkowych progów, bo 20 centymetrów prześwitu nie wymaga ich stosowania. A po co brudzić spodnie… Tak czy inaczej, Arkana prezentuje się naprawdę zgrabnie i zwraca uwagę na ulicy.
W kabinie można poczuć się, jak w dużym… Clio. Skąd to nawiązanie? Wszystko za sprawą projektu kokpitu, który jest praktycznie taki sam. To jednak nie jest wada, ponieważ nowa generacja miejskiego Renault oferuje najlepszą konsolę w klasie. Serio. Cyfrowe zegary są bardzo czytelne, a ekran dotykowy działa sprawnie i niezależnie od panelu klimatyzacji. Do tego dochodzą bardzo dobre materiały wykończeniowe.
Przestrzeń? Jest. I to dla czterech dorosłych osób. W obu rzędach jest wygodnie. Przednie fotele mają duży zakres regulacyjny i pozwalają na dobranie odpowiedniej pozycji skrajnym sylwetkom. W drugim rzędzie bez problemu zmieszczą się dwie osoby mające po 185 centymetrów wzrostu. Kąt pochylenia oparcia jest odpowiedni. Bagażnik? 480 litrów, czyli zaledwie o 33 litry mniej niż w miękkich hybrydach.
fot. mat. prasowe
Renault Arkana E-TECH - z tyłu
Głównym bohaterem programu jest układ hybrydowy. Oparto go na benzynowym silniku wolnossącym, który jest wspierany prze elektryczność. Łączny potencjał układu 143 konie mechaniczne i 255 niutonometrów. Za przenoszenie tej mocy na przednią oś odpowiada automatyczna skrzynia Multi-mode MMT.
fot. mat. prasowe
Renault Arkana E-TECH - profil
Jako że to klasyczna hybryda, bateria ma pojemność 1,2 kWh. Nie ładuje się jej z gniazdka. Wystarczy, że robi to silnik spalinowy i system odzyskiwania energii z hamowania. Prezentowana konfiguracja winduje masę własną do 1435 kilogramów.
Osiągi? Akceptowalne. Sprint do setki trwa 10,8 sekundy, a rozpędzanie kończy się przy 172 km/h. Zużycie paliwa? Ogromne zaskoczenie. Starałem się, jak mogłem i maksymalny wynik to niecałe 8 litrów. A naprawdę wgniatałem pedał gazu do podłogi. Gdy zmieniłem styl jazdy na normalny (żaden proekologiczny), spalanie spadło do 5,5 litra. Z pewnością są zawodnicy, którzy bez problemu zejdą poniżej 5 litrów. Niskie ukłony dla inżynierów za skuteczność w tej kategorii!
fot. mat. prasowe
Renault Arkana E-TECH - wnętrze
Wrażenia z jazdy? Bardzo pozytywne. Jedyne, co może drażnić to praca skrzyni biegów, ale tylko podczas dynamicznej jazdy. Renault Arkana E-TECH nie jest jednak propozycją dla tych, którzy szukają cały czas możliwości wyprzedzania. Jeżeli podejdziemy do tego auta, jak do komfortowego połykacza kilometrów, który ma spokojnie dowieźć nas do celu, to trudno będzie znaleźć wady.
Samochód bardzo dobrze radzi sobie z nierównościami, a przy tym jest zwarty podczas pokonywania zakrętów. Owszem, jego dynamika nie jest topowa, ale do sprawnego rozpędzania jak najbardziej wystarcza. Podczas jazdy można się również cieszyć otwieranym oknem dachowym i opcjonalnym zestawem audio firm Bose. Arkana da się lubić.
fot. mat. prasowe
Renault Arkana E-TECH - tył
Czas zajrzeć do cennika. Bazowe Renault Arkana to wydatek 111 900 złotych. Tyle kosztuje odmiana 140-konna skrywająca układ miękkiej hybrydy. Za wersję E-TECH z podstawowym wyposażeniem trzeba natomiast zapłacić 119 900 złotych. Z kolei topowa konfiguracja (R.S Line) kosztuje 142 900 złotych. Uczciwe pieniądze.
Komu dedykowane jest Renault Arkana E-TECH? Kierowcom o spokojnym stylu jazdy, którym zależy na stylu, komforcie i oszczędności. Układ oparty na wolnossącym silniku na pewno będzie trwały, a zużycie paliwa – niskie. Do tego dochodzi przestronne, dobrze wykonane wnętrze oraz pakiet systemów wspierających kierowcę.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)