Suzuki Vitara. Dlaczego ten suv jest hitem sprzedaży?
2021-01-13 00:44
Suzuki Vitara © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Suzuki Vitara 1.4 BOOSTERJET 6AT 4WD S
Wydaje się, że to ostatnia z firm samochodowych, która nie stosuje unifikacji stylistycznej. Każdy reprezentant floty Suzuki ma swój styl i nie da się go pomylić z żadną rodzimą konstrukcją. Z perspektywy klientów ma to sens. Zresztą, wypuszczenie na rynek bliźniaków Toyoty (Swace’a i Acrossa) z innymi „znaczkami” również to potwierdza.Karoseria
Przejdźmy jednak do Vitary. To bez wątpienia jeden z najlepiej narysowanych samochodów z bieżącej gamy japońskiego producenta. Nie potrafiłbym wyróżnić konkretnego elementu designu, który robi tu największe wrażenie, ale trudno też wskazać coś, co zaburzałoby w jakiś sposób sylwetkę auta. To oznacza, że można liczyć na spójność całego projektu. Nie znajdziemy tu żadnych fajerwerków, które są modne akurat w tym sezonie, dlatego nie ma obaw, że prezentowany SUV zestarzeje się zbyt szybko.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara - z tyłu
Wnętrze
Kabina pasuje do charakteru auta. Nie jest wysublimowana stylistycznie, ale też nie sposób się czepiać, bo zawiera w sobie wszystko, co jest istotne z perspektywy potencjalnego użytkownika. Pod względem materiałów można mówić o klasowej średniej. Znajdziemy tu odrobinę miękkich materiałów (przede wszystkim na podszybiu i podłokietnikach), ale zdecydowanie dominują twarde tworzywa. Ich spasowanie jest jednak całkiem niezłe, dlatego mało wyszukane odgłosy zdarzają się bardzo rzadko.
Jedni powiedzą, że archaiczny, a drudzy – odetchną z ulgą. Właśnie takie rozbieżności mogą pojawić się podczas oceniania kokpitu. Analogowe wzornictwo nie wygląda nowocześnie, ale coraz większa liczba użytkowników tęskni za takimi rozwiązaniami. Ma to związek z wygodą obsługi – tak jest po prostu łatwiej. Zestaw wskaźników tworzą proste i bardzo czytelne zegary. Tuż obok uplasowano dotykowy ekran multimedialny i niezależny panel klimatyzacji. Nawet laik błyskawicznie zorientuje się, jak wszystko okiełznać. Denerwują jedynie te słynne „patyczki” przy zegarach, za pomocą których zmienia się dane wyświetlane na komputerze pokładowym i reguluje stopień podświetlenia tablicy.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara - deska rozdzielcza
Z kolei fotele oferują akceptowalny zakres regulacji. Ich gabaryty także nie są rozczarowujące. Osoby średniego wzrostu bez problemu dobiorą odpowiednią pozycję. W drugim rzędzie też jest przyzwoicie pod względem przestrzeni. Summa summarum, w czwórkę można spokojnie podróżować na właściwym poziomie. Cieszy także tapicerka. W niektórych japońskich samochodach tej klasy nie jest ona najlepsza, ale tutaj można liczyć na przyjemną miękkość i staranne przeszycia.
Za sporą pokrywą kryje się natomiast całkiem ustawny bagażnik. Nie deklasuje rywali pojemnością, ale 375 litrów powinno wystarczyć na zapakowanie kilku mniejszych toreb. Po złożeniu drugiego rzędu jego możliwości rosną do 1170 litrów. Na pochwałę zasługują dodatkowe wnęki i stosunkowo nisko poprowadzony próg załadunku, który ułatwia wkładanie cięższych przedmiotów. Przydałoby się jednak nieco więcej praktycznych rozwiązań (np. dodatkowe haczyki czy siatka).
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara - fotele
Technologia
Jeżeli chcesz wybrać sobie silnik w Vitarze, to masz problem. Jest bowiem tylko jeden, ale wypada zaznaczyć, że to naprawdę fajna jednostka, która pasuje do tego auta lepiej, niż wielu mogłoby przypuszczać. Benzynowy motor 1.4 BoosterJet oferuje 129 koni mechanicznych (przy 5500 obr./min.) i 235 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego (2000-3000 obr./min.). Za przeniesienie mocy na przednie koła odpowiada 6-biegowa przekładnia manualna. Na tym jednak nie koniec.
Spalinowy silnik wspiera elektryczne wsparcie, którym jest 48-woltowa instalacja generująca dodatkowe 10 kW i 50 Nm. Jak można się domyślać, nie służy ona do samodzielnego rozpędzania auta, ale pomaga w przyspieszaniu i optymalizacji osiągów. Wpływa to na elastyczność i delikatnie obniża zużycie paliwa. W cyklu mieszanym można bez problemu zmieścić się w 7 litrach. Ekonomiczni kierowcy mogą uzyskać nawet o 10% korzystniejszy rezultat.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara - z przodu
Wrażenia z jazdy
Układ jezdny to jedna z największych zalet małego SUV-a tej marki. Nie znajdziemy tu skomplikowanej technologii ani rozwiązań, które mogą kogokolwiek zaskoczyć. Auto jednak prowadzi się bardzo przyzwoicie, bo inżynierowie nie zamierzali walczyć z fizyką, tylko zminimalizowali wagę pojazdu. Mimo całkiem słusznych gabarytów, masa własna Vitary wynosi niewiele ponad 1200 kilogramów, co jest skromną wartością. Właśnie dlatego ten samochód jest naprawdę zwinny i radzi sobie w zakrętach.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara - przód
Owszem, podczas gwałtownych zmian toru jazdy może pojawić się delikatna podsterowność, ale nie jest to żadne zaskoczenie – pamiętajmy, że nie mamy do czynienia ze sportowcem, tylko przyjemnie wyglądającym modelem ułatwiającym pokonywanie dużych krawężników. Należy też dodać, że Suzuki jest bardzo zwrotne i wpisywanie się w luki parkingowe nie stanowi wyzwania. Wpływ na to ma także bardzo dobra widoczność na wszystkie strony.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara - profil
A co z napędem na przednią oś? Nie jest to samochód off-roadowy i brak 4WD wydaje się uzasadniony. Na śliskich nawierzchniach mógłby jednak pomóc, co pozytywnie wpłynęłoby nie tylko na samą wydajność, ale też bezpieczeństwo. Jeżeli więc ktoś często porusza się w nieco trudniejszych warunkach niż nasłoneczniony asfalt, to warto dopłacić do tego rozwiązania. Zjazd z utwardzonej drogi nie stanowi problemu (przyzwoity prześwit, krótkie zwisy karoserii), ale pamiętajcie – siły na zamiary.
Okiem przedsiębiorcy
Suzuki Vitara kosztuje 81 500 zł. Tyle trzeba przeznaczyć na bazową konfigurację. Nie jest to niska kwota, ale w standardzie mamy już wspomniany wyżej silnik i układ miękkiej hybrydy. Prezentowana sztuka z 6-biegowym manualem, napędem na przednią oś i wyposażeniem Elegance to wydatek 95 500 zł. Najdroższy wariant, który jest uzupełniony automatem, napędem 4WD i topową wersją wyposażenia został wyceniony na 116 500 zł.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara - tył
Polscy klienci zainteresowani zakupem tego modelu mogą zdecydować się na formę kredytową. W tym przypadku istnieje możliwość podpisania umowy do nawet 96 miesięcy przy wpłacie własnej od 0% wartości pojazdu. Z kolei dla firm przygotowano leasing z opłatą wstępną od 0% i wartością końcową od 1% do 38%. Długość umowy dostosowywana jest w zależności od potrzeb, dlatego o szczegóły należy pytać we własnym zakresie.
Podsumowanie
Vitara jest jednym z najlepszych oferowanych Suzuki. Ma atrakcyjny design, przestronne wnętrze i sprawdzony układ napędowy. Nie należy do liderów w dziedzinie wykonania czy osiągów, ale oferuje bardzo przyzwoity stosunek ceny do jakości. I właśnie dlatego cieszy się dużym wzięciem.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)