Czy wymiana opon na zimowe ma sens, gdy nie widać śniegu?
2019-11-27 14:57
Czy warto zmieniać opony na zimowe, gdy nie ma śniegu? © industrieblick - Fotolia.com
Przeczytaj także: Opony motocyklowe: o czym pamiętać?
Kiedy wymienić opony na zimowe?
Gdy temperatura powietrza nawet powoli, ale sukcesywnie spada, to jest to wyraźny sygnał, że należy pomyśleć o zimówkach. I wcale nie chodzi tu o spadki poniżej 0ºC. Eksperci PZPO przekonują bowiem, że na mokrej nawierzchni przewagę opon zimowych nad letnimi da się zauważyć już przy +10ºC - w takich warunkach droga hamowania z 80 km/h jest na zimówkach o 3 metry krótsza.
Dzieje się tak, ponieważ stosowana w produkcji opon zimowych mieszanka gumowa jest bardziej miękka i elastyczna, co zyskuje szczególne znaczenie właśnie na mokrej drodze, na której twardy bieżnik letni nie zapewnia nam właściwej przyczepności. Droga hamowania znacznie się wtedy wydłuża – dotyczy to także wszystkich SUV-ów z napędem 4x4.
Wymianę opon na zimowe powierz specjaliście
Już jeden rzut oka za okno wystarczy, aby przekonać się, że to już ostatni dzwonek na zmianę ogumienia. Warto jednak pamiętać, że samodzielne i niewprawne zdejmowanie opon z felg to prosta droga do uszkodzeń stopki opony czy jej warstw wewnętrznych. Z tego też względu najlepiej jest, aby wymiana opon na zimowe przeprowadzona została przez fachowca.
fot. mat. prasowe
Droga hamowania
Opony zimowe(symbol płatka śniegu na tle gór) czyli zimówki i dobre całoroczne – znacznie zmniejszają także prawdopodobieństwo wystąpienia poślizgu. Mają liczne blokujące się nacięcia i rowki – większa liczba nacięć umożliwia lepszą przyczepność w warunkach jesiennej słoty i deszczu ze śniegiem, co jest szczególnie istotne podczas często występujących w sezonie jesienno-zimowym opadów deszczu i śniegu. To już dawno przestały być opony na śnieg – nowoczesne opony zimowe oznaczają bezpieczeństwo, kiedy robi się chłodno – gdy rano temperatura jest poniżej 7-10ºC.
fot. mat. prasowe
Porównanie przyczepności
Jazda na oponach letnich zimą jest nie tylko niebezpieczna, ale również zupełnie nieuzasadniona z ekonomicznego punktu widzenia. Jeżdżąc na oponach letnich w jesienno-zimowych warunkach ryzykujesz zdrowiem swoim i innych, wyrzucając przy tym ciężko zarobione pieniądze w błoto – przyśpieszając zużycie bieżnika opon, które nie będą nadawać się już do użytku w cieplejsze miesiące roku. W tym czasie powinny już odpoczywać po sezonie letnim w przechowalni.
– Jadąc na mokrej i śliskiej drodze ważne jest zachowanie ostrożności, dostosowanie prędkości do warunków, ale także zadbanie o odpowiednie opony – bez tego nie ma mowy o bezpiecznej podróży. Nowoczesne opony zimowe renomowanych producentów zapewniają bezpieczeństwo w szerokim zakresie warunków pogodowych, dlatego zmieniajmy ogumienie na zimowe lub całoroczne z homologacją zimową, gdy tylko temperatura rano regularnie spada poniżej +7°C. Korzystajmy z serwisów, które w wyniku audytu TÜV SÜD otrzymały Certyfikat Oponiarski PZPO – tam mamy pewność jakości usługi, odpowiedniego wyposażenia, umiejętności serwisantów i tego, że ktoś to wszystko za nas sprawdził – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)