eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoPorady motoryzacyjneCzy duży przebieg samochodu zawsze oznacza kłopoty?

Czy duży przebieg samochodu zawsze oznacza kłopoty?

2019-10-09 10:53

Czy duży przebieg samochodu zawsze oznacza kłopoty?

Samochód © Kurhan - Fotolia.com

Kupno używanego auta nastręcza przeważnie wielu dylematów. Wielu kupujących odrzuca niektóre egzemplarze wyłącznie ze względu na duży przebieg. Czy taki tok rozumowania jest słuszny? Czy rzeczywiście samochód, który przejechał niewielką ilość kilometrów, jest gwarancją dobrego stanu technicznego? Jak niski albo wysoki przebieg samochodu wpływają na komfort jego eksploatacji?

Przeczytaj także: Sprawdź, ile naprawdę kosztuje tani samochód

Skonfrontuj przebieg z trybem użytkowania samochodu


Sebastian Dudek z Autotesto, Ogólnopolskiej Sieci Ekspertów Samochodowych tłumaczy:
Zanim padnie stwierdzenie, że skoro auto ma duży przebieg, to jego części uległy większemu zużyciu, warto zdać sobie sprawę z pewnego niuansu, który rządzi tym, jak szybko zmniejsza się kondycja poszczególnych elementów silnika, zawieszenia, układu kierowniczego, skrzyni biegów itd. Aby mieć pewność, że osąd będzie w takim wypadku sprawiedliwy trzeba dojrzeć różnicę pomiędzy samochodem, który ma przebieg 100 000 km i był użytkowany regularnie w trybie miejskim na odcinkach od 3 do 10 km, a autem młodszym jednak z 150 tys. km na liczniku i następstwami użytkowania w warunkach podróży poza miastem.
Jakie wnioski można na tej podstawie wyciągnąć? Między innymi to, że:
  • pierwsze z wymienionych aut ma wprawdzie niższy przebieg, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że charakteryzować je będzie znacznie większe zużycie skrzyni biegów, elementów układu kierowniczego, hamulców oraz akumulatora; poruszanie się w ruchu miejskim oznacza bowiem częste manewry, intensywne korzystanie z przełożeń skrzyni oraz to, że na małych odcinkach akumulator mógł być notorycznie niedoładowany, co nie pozostaje bez wpływu na jego żywotność,
  • samochód z dużym przebiegiem, ale poruszający się głównie poza miastem, na skutek długiej i jednostajnej jazdy, będzie miał najprawdopodobniej lepiej utrzymany silnik (mniejsza liczba cyklów rozruchu), sprzęgło, skrzynię biegów, czy też układ kierowniczy,
  • im większa różnica przebiegu tym niuanse te stają się mniejsze, ale już np. po przekroczeniu progu 300 000 km i utrzymaniu sprawności przez samochód możemy się spodziewać, że dany egzemplarz był dobrze serwisowany (np. wymieniono kluczowe podzespoły), co nie jest tak oczywiste, gdy mamy do czynienia z mniej używanym autem, którego właściciel twierdzi, że za mało kilometrów, by cokolwiek wymieniać.

fot. Kurhan - Fotolia.com

Samochód

Historia pojazdu to o wiele pewniejszy argument podczas podejmowania decyzji o zakupie – stan licznika to tylko jeden z elementów, który się na nią składa.


Niski przebieg samochodu czyli…


Auta z niskim przebiegiem teoretycznie nie powinny trafiać na rynek, w rzeczywistości takie egzemplarze pojawiają się jednak w ofertach sprzedaży samochodów używanych z kilku powodów. Zdecydowanie najrzadziej można spotkać tu samochód, który był mało używany i posiadał troskliwego właściciela. Zamiast tego spora część ofert dotyczy pojazdów, które:
  • uległy kolizji, której efekty zostały naprawione, jednak aktualny właściciel obawia się o bezpieczeństwo podróży takim egzemplarzem,
  • zaczynają sygnalizować pierwsze poważniejsze usterki, a Sprzedający woli szybko pozbyć się auta niż naprawić je przed umieszczeniem oferty (lub prowizorycznie maskuje faktyczny stan elementów silnika, zawieszania i innych części),
  • poprzez intensywną eksploatację miejską posiadają zużyte fotele, a także wytartą tapicerkę, kierownicę, czy drążek zmiany biegów,
  • funkcjonują na bardzo zużytych płynach eksploatacyjnych, których aktualny właściciel nie chce wymieniać,
  • choć młode i z małym przebiegiem były parkowane „pod chmurką”, a więc są o wiele bardziej podatne na korozję, a ich hamulce, akumulator, czy też opony zużywały się szybciej.

Duży przebieg samochodu - czy się bać?


Na to pytanie można udzielić tylko jednej odpowiedzi, a mianowicie NIE. Warto jednak pamiętać, że tematu tego nie należy traktować zero-jedynkowo. Regularny serwis i dobrze wykonane naprawy, a także zadbanie o wymianę płynów eksploatacyjnych mogą zagwarantować kierowcy bezproblemową eksploatację nawet po przełamaniu bariery 300 000 km.
Historia pojazdu to o wiele pewniejszy argument podczas podejmowania decyzji o zakupie – stan licznika to tylko jeden z elementów, który się na nią składa - wyjaśnia ekspert z Autotesto.
Warto więc weryfikować przeszłość oglądanego auta, w czym mogą pomóc kierowcy informacje uzyskane w ASO, dokumentacja potwierdzająca zakup i wymianę części, miernik grubości lakieru, a także specjaliści, którzy w krótkim czasie przygotują wyczerpujący raport z ekspertyzy takiego samochodu.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: