Renault Megane RS Trophy - 300 konny Francuz rodem z F1
2019-07-19 00:15
Renault Megane RS Trophy © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Renault Megane Grandtour GT 1.6 TCe 205 - spokojny brutal
W końcu nasza ‘testówka’ otrzymała jedyny słuszny dla tego samochodu kolor, Sicario. Meganka w takim ubarwieniu przykuwa oko niejednego przechodnia, a w pełnym słońcu lakier sprawia wrażenie jakby zmieniał odcienie. Lecz czym różni się ta wersja oprócz koloru?Wygląd zewnętrzny
Stylistycznie różnice w wyglądzie są niewielkie. Mamy nowe 19-calowe felgi ze stopów lekkich o nazwie JEREZ w stylizacji na wzór tych z R.S 0.1 (m.in. diamentowy połysk oraz czerwone wykończenie krawędzi) i ukryty na przednim zderzaku napis Trophy. I jest on na tyle dyskretny i ukryty, że nie widać go na pierwszy rzut oka.
Wnętrze
W środku też niewiele się zmieniło. Jedyną zmianą jaka nastąpiła jest możliwość wyboru kubełków Recaro oraz w standardzie kierownica obszyta alcantarą. Fotele pozwalają nam na obniżenie pozycji za kierownicą o 20 cm, co przekłada się na polepszenie komfortu oraz precyzji przy bardziej agresywnej jeździe, zaś kierownica pewniej trzyma się w dłoniach. Reszta to znane wnętrze zarówno ze standardowej, jak szybszej odmiany francuskiego kompaktu.
fot. mat. prasowe
Renault Megane RS Trophy - z tyłu
Silnik
Od strony technicznej zmieniło się bardzo dużo. Inżynierowie musieli odwalić kawał roboty (na szczęście bardzo potrzebnej), żeby sprawić, aby przednionapędowe RS było jeszcze szybsze na drodze (i torze oczywiście).
Silnik generuje teraz o 20 KM i 10 Nm więcej, co przekłada się na łączną moc 300 KM i aż 400 Nm. W wersji z automatem jest to nawet 420 Nm. W skrzyni EDC otrzymujemy również system Launch Control, który pozwala na sprint do „setki” w 5.7 sekundy. Zostańmy jednak przy manualnej przekładni, bo taka występowała w naszym egzemplarzu. Jedynie o 0,1 sekundy wolniejsze przyspieszenie 0-100 km/h.
fot. mat. prasowe
Renault Megane RS Trophy - bok
W erze zwiększania norm emisji spalin, potrzeba było zastosowania innowacyjnych technologii rodem z F1. Przykładem tego jest zastosowanie ceramicznego łożyska kulkowego w turbinie, które ma zwiększyć jej wytrzymałość oraz zdecydowanie polepszyć reakcję na gaz.
fot. mat. prasowe
Renault Megane RS Trophy - deska rozdzielcza
Dodatkowo została zastosowana elektronicznie sterowana przepustnica wydechu. Sprawia ona, że w trybie normalnym przy zamkniętej klapie jest on cichy i przyjemny dla ucha. Zaś przy otwartych pozwala na wygenerowanie pełni mocy oraz przy odpuszczaniu gazu wydaję z siebie dźwięki rodem z „rajdówki”. To przekłada się na jego niesamowite brzmienie.
fot. mat. prasowe
Renault Megane RS Trophy - z przodu
Zresztą sami posłuchajcie:
Lecz jeszcze to nie jest to co ma sprawić nas do kupna najszybszego przednionapędowego hot-hatcha, który na dobrą sprawę nie jest mistrzem sprintu do „setki”. Kluczem do sukcesu jest jego prowadzenie.
Zastosowanie wyczynowego zawieszenia CUP (z niezależnym sworzniem) w połączeniu z tylną osią skrętną w systemie 4Control pozwala na pokonywanie zakrętów z o wiele wyższą prędkością i pewnością w prowadzeniu. Dodatkowo zastosowanie mechanizmu różnicowego Torsen o ograniczonym poślizgu pozwala zwiększyć zakres przenoszonego momentu przy przyspieszaniu i hamowaniu, przez co samochód nie sprawia wrażenia jakby uciekał nam w zakrętach.
fot. mat. prasowe
Renault Megane RS Trophy - tył
A co z codziennym użytkowaniem?
- Z pewnością nie jest to samochód dla ludzi, którzy boją się, że wypadną im zęby na pierwszej dziurze w jezdni. Zawieszenie jest bardzo sztywne i nie pozwala nam na zbytnią jego regulację. Nawet w trybie comfort jest zbyt twarde.
- W mieście bardzo pomaga tylna oś skrętna, która pozwala na przeciskanie się po wąskich uliczkach bez problemu. Również podczas dynamicznego wyprzedzania nie sprawi, że samochód będzie podsterowny.
- Skrzynia manualna oraz sprzęgło są bardzo dobrze zestrojone pomimo swojego sportowego charakteru i nie męczą podczas jazdy w korku.
- Zdecydowanie na plus są fotele kubełkowe. Pomimo niskiej pozycji za kierownicą wsiadanie i wysiadanie nie jest utrudnione, a przy dłuższych trasach nie bolą nas plecy.
fot. mat. prasowe
Renault Megane RS Trophy - przód
Podsumowując…
Renault Megane R.S Trophy zostało stworzone do bicia rekordów na torze, lecz nie przeszkadza mu to aby sprawiało wiele radości w codziennej jeździe. Pomimo swojego sportowego charakteru nie jest nad wymiar nieporęczne. Idealnie sprawdza się w zawożeniu dzieci do szkoły, a w weekendy do szalenia na torze. Moim zdaniem jest to idealna alternatywa dla samochodów takich jak Honda Civic Type-R bądź Golf Gti TCR. Przy tym jego cena zaczyna się już od niewiele ponad 140 tys. złotych za wersje z manualną skrzynią biegów, więc warto się nad tym autem zastanowić. A na pewno bardziej niż nad zwykłą wersją Megane RS, bo tamta jest po prostu za grzeczna!
oprac. : Paweł Zaorski / Motoryzacyjnie Pod Prąd
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)