Co 12. wypadek drogowy kończy się śmiercią
2019-06-05 13:36
Wypadek © pb press - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ruch drogowy coraz bezpieczniejszy. Mniej wypadków i pijanych
Na stronie internetowej polskiej Policji udostępniono niedawno najnowszy raport na temat bezpieczeństwa naszych dróg w 2018 r. Jego lektura dowodzi m.in., że w minionym roku wzrosła nieznacznie liczba śmiertelnych ofiar wypadków. Na szczęście jednak wynik ten (2862 ofiary) jest znacznie lepszy od uzyskanego w 2009 r., w którym to w wypadkach drogowych zginęło aż 4572 osób. Niestety ten spadkowy trend uległ w ostatnich latach zahamowaniu. Do jeszcze mniej optymistycznych wniosków prowadzi zestawienie liczby ofiar w przeliczeniu na 100 wypadków. Osiągnięty przez Polskę rezultat (8,6 ofiary na 100 wypadków drogowych) jest jednym z najgorszych w całej Unii Europejskiej.Uwaga: wypadek drogowy nie jest tym samym co mała stłuczka
Przed prezentacją bardziej wyczerpujących danych odnośnie wskaźnika śmiertelności (relacji liczby ofiar do liczby wypadków drogowych), warto skupić się przez chwilę na innej, dość istotnej kwestii. Chodzi tu o samą definicję wypadku drogowego. Prezentowane poniżej dane z Polski oraz innych krajów Starego Kontynentu uwzględniają wypadek drogowy jako zdarzenie, które zakończyło się poważnymi obrażeniami u jego uczestnika/uczestników. Tylko po przyjęciu takiej definicji można uznać, że mniej więcej co dwunasty wypadek drogowy w Polsce kończy się śmiercią.
„Gdybyśmy uwzględnili wszystkie zdarzenia drogowe (w tym również niewielkie stłuczki), to analogiczny wynik z Polski oraz innych krajów Europy byłby o wiele niższy. Bardziej zasadne wydaje się jednak porównywanie liczby ofiar śmiertelnych do liczby tragicznych zdarzeń drogowych. Taki wskaźnik mówi bowiem więcej o skali poważnego niebezpieczeństwa na drogach” - komentuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
fot. pb press - Fotolia.com
Wyniki dotyczące Polski są osiem razy gorsze od niemieckich …
Poniższe zestawienie przygotowane przez analityków Ubea.pl prezentuje liczbę śmiertelnych ofiar na 100 wypadków drogowych, która została obliczona według wcześniej omówionych zasad. Warto zauważyć, że tabela dotycząca wybranych krajów Europy zawiera dane z 2010 r. oraz 2017 r. Na ich podstawie można sprawdzić, jakie postępy poszczególne państwa poczyniły w zakresie obniżania wskaźnika śmiertelności. Dane z 2017 r. wskazują, że wówczas Polska niestety wyróżniała się wyższą wartością analizowanego wskaźnika (8,6 ofiary śmiertelnej/100 wypadków) niż pozostałe osiemnaście krajów Starego Kontynentu. Wśród badanych państw (ze względu na brak odpowiednich statystyk) zabrakło Bułgarii, która również ma poważny problem z bezpieczeństwem drogowym.
„Nawet jeśli ten najbiedniejszy kraj UE cechuje się wskaźnikiem śmiertelności drogowej większym niż Polska, to taki fakt można uznać za mizerne pocieszenie dla nas” - dodaje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
fot. mat. prasowe
Porównanie liczby ofiar śmiertelnych w przeliczeniu na 100 wypadków
W poniższym zestawieniu uwagę zwraca również bardzo duże zróżnicowanie wyników. Przykładowo Polska dwa lata temu cechowała się prawie osiem razy wyższym wskaźnikiem śmiertelności niż dwa wiodące kraje (Niemcy i Austria).
„Znacznie lepsze były również wartości notowane dla krajów, z którymi często się porównujemy. Mowa o Czechach (2,7 ofiary śmiertelnej na 100 wypadków) i Węgrzech (3,8). Na pewno warto wyróżnić Słowenię, która osiągnęła najlepszy wynik wśród wszystkich państw „nowej unii” (tylko 1,7 ofiary śmiertelnej na 100 wypadków)” - wylicza Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)