eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty autCitroen C4 Cactus - miejski i stylowy

Citroen C4 Cactus - miejski i stylowy

2019-02-19 08:53

Citroen C4 Cactus - miejski i stylowy

Citroen C4 Cactus © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (11)

Citroen C4 Cactus swoją jazdą nie zaskakuje. Jeździ jak przeciętne auto kompaktowe, które świetnie sprawdzi się w mieście, ale w trasie już niekoniecznie. Zaskakuje za to swoim wyglądem. Od ponad roku pozytywnie.

Przeczytaj także: Citroen C4 Cactus 1.2 Puretech Shine

Kilka słów o wyglądzie


Jeszcze niespełna dwa lata temu myśląc o Citroenie C4 Cactus mieliśmy przed oczami dość toporne auto, którego cechą charakterystyczną były airbumpy. Zajmowały one prawie całą boczną powierzchnię auta i po prostu mnie od niego odrzucały.

Jakbym miał porównać jak bardzo nie podobał mi się poprzedni Cactus za przykład podałbym pierwszą generację SsangYonga Rodiusa lub Fiata Multipli. Na szczęście to już tylko wspomnienie. Pod koniec 2017 roku model ten przeszedł gruntowną modernizację. Jedną z największych zmian było zredukowanie ilości wspomnianych wcześniej airbumpów. To był strzał w dziesiątkę.

Citroen C4 Cactus przestał dzięki temu przypominać czołg lub inny pojazd przeciwpancerny. Airbumpy z całego auta praktycznie zniknęły, pozostały jako mały element charakterystyczny na dole drzwi. Citroen postanowił również nie rezygnować z osłon progów i nadkoli, ale według mnie takie połączenie jest jak najbardziej w porządku. C4 Cactus po tych zmianach wygląda naprawdę stylowo i jestem pewny, że nie jednej osobie przypadnie do gustu. A szczególnie płci pięknej.

fot. mat. prasowe

Citroen C4 Cactus - z przodu

C4 Cactus po zmianach wygląda naprawdę stylowo.


Przyciągające uwagę wnętrze


Wnętrze również przepełnione jest stylowymi akcentami. Co prawda było takie również przed modernizacją, ale warto o tym przypomnieć.

Przede wszystkim – najbardziej charakterystycznym elementem wnętrza są niewątpliwie uchwyty do zamykania drzwi, które przypominać mogą paski znane z toreb podróżnych lub… uchwyty do trzymania się w komunikacji publicznej.

Drugim z charakterystycznych elementów jest schowek znajdujący się na górze deski rozdzielczej przed fotelem pasażera. Nietypowe jest już samo jego położenie, ponieważ zazwyczaj schowki znajdują się na wysokości kolan. W Citroenie C4 Cactus przeniesiono go na górną część deski zamieniając przy okazji jego pokrywę w stylowy element wykończenia wnętrza. Ze względu na umiejscowienie schowka w standardowym miejscu poduszki powietrznej pasażera ta została przeniesiona na podsufitkę, dokładnie nad głowę pasażera. Rozwiązanie to znane jest pod nazwą
Airbag in Roof.

fot. mat. prasowe

Citroen C4 Cactus - bok

Airbumpy z całego auta praktycznie zniknęły, pozostały jako mały element charakterystyczny na dole drzwi.


Kolejnym elementem wnętrza zasługującym na pochwały, i to nie tylko ze względów wizualnych, są fotele. W testowanej wersji Shine tapicerka jest dwukolorowa, pikowana i delikatnie przeszywana. Same przednie siedziska wraz z oparciami zgodnie z obecnymi zasadami projektowania wnętrz Citroen Advanced Comfort są bardzo szerokie zapewniając tym samym wygodną pozycję podczas jazdy oraz dobre (jak na auto typowo miejskie) trzymanie boczne. Tylna kanapa dzielona jest w systemie 70/30. Dodatkowo znajdziemy na niej dwa komplety mocowań Isofix.

We wnętrzu znajdziemy również panoramiczny dach oraz tylne okna, które zamiast pełnego opuszczania można tylko delikatnie uchylić. Ekran znajdujący się przed oczami kierowcy jest niewielki, ale zawiera w sobie wszystkie najpotrzebniejsze informacje bez niepotrzebnych odciągaczy uwagi.

Zamontowany w konsoli środkowej tablet działa całkiem sprawnie, jednak jak zwykle w samochodach z grupy PSA kompletnie nie dogaduje się z moim Huaweiem P10 lite. Często bez powodu się rozłącza a moi rozmówcy nagminnie narzekali na to, że po prostu mnie nie słyszą lub słyszą samo echo.

fot. mat. prasowe

Citroen C4 Cactus - z tyłu

Cennik otwiera kwota 61 390 zł za wersję Live.


Silnik, skrzynia biegów i spalanie


W egzemplarzu testowym pracuje benzynowa jednostka 1.2 PureTech o mocy 130 koni mechanicznych i momencie obrotowym 230 Nm. Za przełożenia odpowiada 6-biegowa przekładnia manualna. Ich współpraca pozwala na zachowanie elastyczności nawet na 3 i 4 biegu, co przy miejskiej jeździe jest bardzo dużym plusem.

Spalanie w mieście waha się w granicach 7,5-8 litrów na 100 kilometrów, zależnie od stylu jazdy. Podczas autostradowej jazdy z prędkością 140 km/h uzyskałem wynik równy 7,1 l/100 km, a przy spokojnej i jednostajnej jeździe drogą krajową udało mi się zbić ten wynik do 6,3 litra.

Pomimo bardzo korzystnego spalania i fajnej elastyczności mam jednak pewne zastrzeżenia dotyczące pracy samego silnika. Jest to trzycylindrowa jednostka, która podczas przyśpieszania jest bardzo głośna. Przy jednostajnej jeździe cichnie, ale czułe ucho nie pozostanie obojętne na charakterystyczne odgłosy podczas przyśpieszania. Jak już jesteśmy przy odgłosach z zewnątrz. Cactus mógłby mieć lepiej wyciszone nadkola, szczególnie tylne. Podczas jazdy z większymi prędkościami robi się głośno.

fot. mat. prasowe

Citroen C4 Cactus - deska rozdzielcza

Zamontowany w konsoli środkowej tablet działa całkiem sprawnie.


Jak jeździ Citroen C4 Cactus?


Jest miękko. Bardzo miękko. Citroen do modelu C5 słynął z hydropneumatycznego zawieszenia, z którego jednak zrezygnował. Citroen C4 Cactus wyposażony jest w standardowe, ale lekko zmodyfikowane, zawieszenie. Zamiast mechanicznego odboju zamontowane zostały progresywne ograniczniki hydrualiczne. Działa to bardzo dobrze.

Jakiekolwiek nierówności, torowiska czy drogi szutrowe wybierane są bezbłędnie. Ma to oczywiście swoją cenę. Auto traci na stabilności w zakrętach, wyraźnie się wychyla. Nie ma co liczyć na stabilną pracę auta w szybszych zakrętach, ale… przecież to nie jest auto do szybkiego wchodzenia w zakręty. Złudzeń nie pozostawia również układ kierowniczy. Jest mocno wspomagany, a przez to niezbyt precyzyjny.

Porozmawiajmy o pieniądzach


Cennik otwiera kwota 61 390 zł za wersję Live. Wyższa wersja, Feel, to wydatek co najmniej 65 040 zł. Aby wejść w posiadanie testowanej, najwyższej wersji Shine, należy przygotować minimum 73 540 zł. Testowany egzemplarz z dodatkami to koszt około 87 500 zł, z kolei decydując się na maksymalnie doposażoną wersję z najdroższym silnikiem diesla jesteśmy w stanie dojść do ceny w granicach 100 000 zł.

fot. mat. prasowe

Citroen C4 Cactus - fotele

Przednie siedziska wraz z oparciami są bardzo szerokie zapewniając tym samym wygodną pozycję podczas jazdy oraz dobre trzymanie boczne.


Podsumowując


Citroen C4 Cactus to zdecydowanie jeden z tych samochodów, które nie każdemu muszą przypaść do gustu. Jest to propozycja dla osób szukających ciekawego i stylowego auta, które nie są nastawione na świetne właściwości jezdne i idealną pracę silnika. Jego niecodzienna stylistyka rzuca się w oczy.

Wybiorą go więc osoby dla których samochód służy głównie do przemieszczania się, a przy okazji chcące się trochę wyróżnić. Przy okazji – to właśnie lubię w dzisiejszej motoryzacji. Każdy samochód jest inny. Każdy ma jakiś mniejszy lub większy sens i swoją misję do spełnienia. Na rynku mamy taki wybór, że każdy znajdzie coś idealnego dla siebie.

oprac. : Arkadiusz Jurczewski / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: