Nie ma uzasadnienia dla wysokich cen paliw. Będą obniżki
2019-01-03 09:42
Paliwa muszą tanieć © goodluz - Fotolia.com
Przeczytaj także: Protesty pomogły obniżyć ceny paliw?
Druga połowa grudnia przyniosła kolejne spadki cen paliw w europejskim hurcie. Benzyna bezołowiowa w przedświątecznym tygodniu spadła do poziomu 1,27 zł za litr. To najniższe wartości od ponad dwóch lat. Jest to także o ok. 75 gr mniej, niż wynosiła średnia cena w okresie: maj-wrzesień.Również cena oleju napędowego wyraźnie się obniża. Jest to widoczne w notowaniach ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia), które wyznaczają ceny rafineriom na Starym Kontynencie. Obecnie litr kosztuje 1,66 zł. To najmniej od marca br. oraz o ok. 40 gr poniżej średnich cen w okresie maj-sierpień. To także ponad 70 gr mniej niż wynosiły wieloletnie rekordy osiągnięte na początku października br.
Koniec z wymówkami
Wysokie ceny detaliczne paliw w październiku i listopadzie były w znacznej części uzasadnione. Uwzględniały one fakt niskich marż sprzedawców na przełomie lata i jesieni, kiedy hurtowe notowania znajdowały się wysoko, a detaliczne stosunkowo nisko.
Poważne problemy logistyczne na rynku paliw w Niemczech (niski poziom Renu, przestoje w rafineriach) także sprzyjały wyższym cenom na stacjach ze względu na braki tego surowca. Transportowe problemy dotyczyły także biopaliw (głównie tych dodawanych do diesla), co podniosło ceny oleju napędowego dla końcowego odbiorcy.
fot. mat. prasowe
Wykres detalicznej i hurtowej ceny diesla
Prawdopodobnie również niska marża na dieslu była rekompensowana wyższą na benzynie, której to problemy rafinerii czy susza dotyczyły w mniejszym stopniu. Ogólnie jednak większość obserwowanych napięć z okresu: wrzesień-listopad zniknęła. Znikają więc również powody, dla których paliwa były tak drogie. Również domniemane wcześniejsze uwzględnienie opłaty emisyjnej (ok. 10 gr na litrze od stycznia 2019 r.) powinno ustąpić głębokim spadkom cen diesla czy benzyny bezołowiowej na rynku europejskim.
Jest bardzo drogo, ale musi być taniej
Notowania litra benzyny bezołowiowej na rynku ARA na poziomie zbliżonym do wartości 1,3 zł za litr w ostatnich latach oznaczały cenę dla polskiego konsumenta ok. 4,2-4,30 zł za litr. Według ostatnich danych Komisji Europejskiej z 17 grudnia detaliczny koszt benzyny bezołowiowej w Polsce wynosił 4,83 zł za litr.
Zakładając nawet chęć utrzymywania wyższych marż przez detalistów czy ryzyka związane z opłatą emisyjną, potencjał spadków ceny benzyny 95 wynosi 25-35 gr w ciągu najbliższych 3-4 tygodni. Litr popularnej bezołowiówki pod koniec stycznia nie powinien przekraczać poziomu 4,50-4,60 zł.
fot. mat. prasowe
Wykres detalicznej i hurtowej ceny benzyny
Analogicznie przedstawia się sytuacja na dieslu. Hurtowe notowania oleju napędowego na poziomie 1,66 zł za litr powinny odpowiadać cenie detalicznej na poziomie 4,50-4,60 zł za litr. Tymczasem według danych KE diesel w Polsce na początku drugiej połowy grudnia kosztował 5,10 zł.
W rezultacie już na początku stycznia olej napędowy powinien na coraz większej liczbie stacji kosztować poniżej 5 zł za litr, a w kolejnych tygodniach obniżyć się przynajmniej o kolejne 20-30 gr, nawet biorąc poprawkę na wszystkie czynniki podwyższające ceny paliw w minionych miesiącach.
Marcin Lipka
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)