eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoAktualności motoryzacyjneSamochód autonomiczny zmieni zasady gry w ubezpieczeniach

Samochód autonomiczny zmieni zasady gry w ubezpieczeniach

2018-02-14 10:24

Samochód autonomiczny zmieni zasady gry w ubezpieczeniach

Samochody autonomiczne © zapp2photo - Fotolia.com

Rynek motoryzacyjny zmienia się nie do poznania, za co odpowiedzialność bierze m.in. rosnąca popularność samochodu autonomicznego czy car-sharing, a więc współdzielenie auta. Nie jest też żadnym zaskoczeniem, że efekty tych zmian muszą znaleźć swoje odzwierciedlenie na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Ubezpieczyciele muszą szykować się nie tylko na fundamentalną wręcz modyfikację swojej oferty, ale również na zmiany w modelu biznesowym i wycenie składek.

Przeczytaj także: Czy zniknięcie Grupy AXA może podnieść ceny OC?

Jak donosi Deloitte, ubezpieczenia komunikacyjne mają obecnie najwyższy udział w ubezpieczeniach majątkowych. Statystyki za 2015 rok dowodzą, że w skali całego globu wygenerowały one około 200 mld dolarów, co stanowi 1/3 wszystkich składek na ubezpieczenia majątkowe. Nie inaczej jest nad Wisłą.
– Również w Polsce rynek ubezpieczeń komunikacyjnych jest jednym z wiodących. Jak wynika z raportu Deloitte dla Polskiej Izby Ubezpieczeniowej, po polskich drogach jeździ ponad 23 mln aut, a w 2016 roku wypłaty z tytułu OC i AC wyniosły 12 mld zł – mówi Krzysztof Stroiński, Partner, Lider Praktyki Ubezpieczeniowej w Europie Środkowej, Deloitte.

W jaki sposób samochód autonomiczny może zmienić sytuację panującą na drogach? Prognozy wskazują, że najeżone czujnikami auta mogą zredukować liczbę wypadków o nawet 90 proc.
– Co więcej w wielu krajach obserwujemy rosnące postawy proekologiczne, które wiążą się ze wzrostem awersji do posiadania własnego samochodu, a w konsekwencji z popularyzacją współużytkowania pojazdów i współdzielenia podróży, czyli tzw. car- i ride- sharingu. Jest to widoczne szczególnie w miastach. To wszystko nie pozostaje bez wpływu na rynek ubezpieczeń – mówi Krzysztof Stroiński.

fot. zapp2photo - Fotolia.com

Samochody autonomiczne

Samochody autonomiczne zmienią zasady gry na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych.


Przede wszystkim bezpieczeństwo


Z badania Deloitte wynika, że tempo tych zmian może się różnić w zależności od grupy wiekowej i regionu, ale przekonujące korzyści ekonomiczne i społeczne sugerują, że przyszłość będzie coraz częściej definiowana przez pojazdy autonomiczne. Najbardziej przychylni samochodom autonomicznym oraz współdzieleniu aut są mieszkańcy Chin oraz Indii, a także przedstawiciele pokolenia milenialsów i generacji Z. Zdaniem ekspertów Deloitte również w innych krajach i starszych grupach wiekowych akceptacja dla tego typu rozwiązań będzie rosła.
– Będzie się to jednak działo stopniowo, tak jak stopniowo zmienia się technologia. Producenci samochodów dziś nie sprzedają jeszcze pojazdów autonomicznych, ale wyposażają już nowe auta w szereg czujników, które wpływają na bezpieczeństwo i zwiększają zaufanie konsumentów do automatyzacji – mówi Daniel Martyniuk, Partner w Dziale Konsultingu, Deloitte.

Z badania Deloitte wynika, że konsumenci chcieliby, by ich samochody były przede wszystkim bezpieczne, dlatego najchętniej wyposażyliby je w czujniki, które pozwalają rozpoznawać obiekty na drodze i unikać kolizji. Czujniki te informują kierowcę o niebezpiecznych sytuacjach drogowych, blokują auta w razie niebezpiecznych sytuacji w ruchu drogowym czy też wzywają pomoc w razie wypadku.
– Większość kierowców chce, aby ich pojazdy zostały należycie wyposażone w technologie związane z zachowaniem bezpieczeństwa, odwrotnie niż w przypadku smartfonów, gdzie użytkownicy oczekują przede wszystkim szybszego działania urządzeń i sprawnej obsługi – tłumaczy Daniel Martyniuk.

Nowe oblicze składki ubezpieczeniowej


Pojawienie się na drogach pojazdów autonomicznych i coraz większa popularyzacja car-sharingu wpłynie na wysokość składki ubezpieczeniowej płaconej przez kierowców. Z jednej strony zminimalizowanie błędów ludzkich, a co za tym idzie mniejsza liczba wypadków samochodowych mogą wpłynąć na zmniejszenie składek ubezpieczenia. Z kolei współdzielenie samochodów może zwiększyć składkę, ponieważ komercyjne wykorzystanie auta będzie negatywnie wpływało na jej wysokość.
– Przyszłość, w której samochody tradycyjne będą jeździć po ulicach obok pojazdów częściowo i w pełni zautomatyzowanych, a w dalszej perspektywie wizja dominacji samochodów autonomicznych na drogach, powinna wymusić wprowadzenie fundamentalnych zmian w ofercie produktów ubezpieczeniowych, a także w obszarze oceny ryzyka, wyceny i modeli biznesowych – mówi Jacek Wiśniewski, Starszy Menedżer, Dział Usług Aktuarialnych i Ubezpieczeniowych, Deloitte.

Zmiany te będą obejmować szereg czynników, m.in. przygotowanie się ubezpieczycieli, do tego że rewolucja na rynku motoryzacyjnym może przebiegać w różnym tempie w różnych regionach i grupach wiekowych czy też uznanie, że odpowiedzialność za wypadki i kolizje w coraz mniejszym stopniu będzie spoczywała na kierowcy, a w coraz większym stopniu na producencie pojazdu lub technologii.

Powszechność technologii będzie wymagać od firm ubezpieczeniowych wdrożenia zaawansowanych narzędzi analitycznych oraz odpowiedniego przeszkolenia rzeczoznawców i likwidatorów szkód.
– To wszystko oznacza, że firmy ubezpieczeniowe będą musiały szybko się odnaleźć w ewoluującej rzeczywistości mobilnego ekosystemu. Nie będzie taryfy ulgowej dla tych, którzy przegapią tę rewolucję. Tylko dzięki odpowiednio szybkiemu reagowaniu ubezpieczyciele będą mogli utrzymać swoją pozycję w zmieniającym się i bardzo konkurencyjnym otoczeniu – podsumowuje Krzysztof Stroiński.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: