5 największych błędów przy zakupie AC
2017-05-04 11:22
Ubezpieczenie auta © Jakub Jirsák - Fotolia.com
Przeczytaj także: Spowodowałeś kolizję? Ukradziono ci auto? Bez AC wiele nie zdziałasz
Tylko w minionym roku Rzecznik Finansowy otrzymał aż 800 wniosków o interwencję w sprawach dotyczących ubezpieczenia AC. Skargi ubezpieczonych dotyczyły przeważnie wysokości odszkodowania oraz odmowy jego wypłaty. Ta - skądinąd spora - liczba wniosków może być zaledwie odsetkiem wszystkich spraw, w których ubezpieczyciel, powołując się na OWU, kwestionuje zasadność wypłaty odszkodowania. Co więcej, praktyka dowodzi, że racja w tego rodzaju sporach przeważnie leży po jego stronie.Na co zwracać uwagę przy zawieraniu umowy o AC, aby potem nie spotkało nas niemiłe zaskoczenie? Eksperci porównywarki ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl przedstawiają najbardziej powszechne błędy popełniane już na etapie zakupu AC.
1. Niezgodne z rzeczywistością dane we wniosku AC
Właściciel 13-letniego Opla zadeklarował podczas zawierania umowy autocasco, że w samochodzie są dwa sprawne urządzenia antykradzieżowe, pomimo że samochód posiadał wyłącznie autoalarm. Ubezpieczyciel po kradzieży auta odmówił wypłaty odszkodowania.
W OWU towarzystwa znalazł się zapis mówiący o unieważnieniu polisy, w przypadku zatajenia informacji. W przypadku tej firmy, warunkiem zawarcia umowy AC było posiadanie dwóch sprawnych urządzeń przeciwkradzieżowych.
Podanie nieprawdziwych danych we wniosku AC pociąga za sobą różne konsekwencje, w zależności od warunków umowy. W sytuacji, kiedy dochodzi do szkody i przedstawiciel towarzystwa ubezpieczeniowego wykrywa nieprawidłowości w zgłoszonych danych, towarzystwo może przeliczyć składkę ponownie i wymagać od nas dopłaty.
fot. Jakub Jirsák - Fotolia.com
Ubezpieczenie auta
2. Nie sprawdzamy sumy ubezpieczenia
Pani Ewelina kupiła sprowadzonego z zagranicy 6-letniego Volkswagena Passata za 40 tys. zł i wykupiła polisę AC. Samochód został skradziony po pół roku. Jego właścicielka otrzymała odszkodowanie w wys. 32 tys. złotych. Za taką kwotę nie kupi pojazdu takiej samej klasy, co utracony.
Czytaj także:
- 10 najczęściej kradzionych samochodów. Czy ich właściciele mają AC?
- Spowodowałeś kolizję? Ukradziono ci auto? Bez AC wiele nie zdziałasz
Wartość pojazdu zgłoszonego do ubezpieczenia jest określana na podstawie katalogów eksperckich (głównie InfoExpert i Audatex). W ich bazie samochody uporządkowane są według podstawowych danych i oszacowane zgodnie z średnią wartością sprzedaży. Nie uwzględniają np. dodatkowego wyposażenia.
Jeśli posiadamy samochód z dodatkowym wyposażeniem, warto sprawdzić sumę ubezpieczenia w momencie zawierania umowy. Dodatkowe wyposażenie należy zgłosić ubezpieczycielowi i odpowiednio zwiększyć wartość pojazdu (doubezpieczyć).
Mniejsze odszkodowanie po kradzieży auta może wynikać również z:
- zmiennej sumy ubezpieczenia – kwota wypłaty odpowiada wtedy wartości pojazdu w dniu dokonania kradzieży, a nie zawierania umowy,
- redukcyjnej sumy ubezpieczenia – odszkodowanie może być pomniejszone o każde wcześniej wypłacone świadczenie,
- zamontowaniu dodatkowego wyposażenia po zakupie polisy AC i nie zgłoszeniu tego faktu do ubezpieczyciela.
Drogie samochody, które bardzo szybko tracą na wartości, najlepiej objąć ochroną AC ze stałą sumą ubezpieczenia. Gdyby doszło do ich kradzieży, ubezpieczyciel będzie zobowiązany do wypłaty, zgodnie z wartością auta z dnia zawierania umowy.
3. Nie znamy warunków ubezpieczenia bagażu
Jeżeli w umowie AC zabraknie zapisu o ochronie bagażu, nie otrzymamy rekompensaty z AC po kradzieży przewożonego sprzętu (np. laptopa, telefonu czy sprzętu sportowego). Ubezpieczyciel również nie wypłaci odszkodowania za cenne przedmioty (np. biżuterię i gotówkę) przewożone np. w walizce skradzionego samochodu. Zwróci nam za to koszty zakupu walizki (zgodnie z zapisami OWU).
Pamiętajmy również, że towarzystwo ubezpieczeniowe nie ponosi odpowiedzialności za przewożone ładunki i przesyłki (np. materiały budowlane, dokumenty dla klienta).
Z definicji - nie są one bagażem.
Podczas zakupu polisy AC od kradzieży powinniśmy zwrócić uwagę na definicję bagażu. Ubezpieczyciel może ściśle określać, jakie rzeczy do niego należą i na jakich warunkach podlegają ochronie.
4. Nie sprawdzamy zakresu terytorialnego
Wakacyjna podróż 4-osobowej rodziny zakończyła się kradzieżą samochodu podczas przejazdu przez Ukrainę. Pomimo posiadania polisy autocasco, ubezpieczyciel odmówił wypłaty świadczenia.
Szkody kradzieżowe, do których dojdzie na terenie Rosji, Białorusi, Ukrainy czy Mołdawii są wyłączone z ochrony, praktycznie w każdym zakładzie ubezpieczeń. W niektórych firmach można jednak dokupić dodatkowy wariant ubezpieczenia.
5. Zapominamy o dodatkowej ochronie auta w kredycie
Wystarczy, że nowe auto wyjedzie z salonu samochodowego, a jego wartość gwałtownie spada. Utrata takiego samochodu może być bardzo kosztowna, szczególnie gdy zostało kupione w kredycie.
Przykładowo: Samochód został kupiony w kredycie za 70 tys. złotych. Po kradzieży ubezpieczyciel wypłacił 65 tys. złotych. Jego właściciel został bez auta i z długiem bankowym w wysokości 5 tys. zł.
Podczas zakupu nowego pojazdu, warto dokupić do AC tzw. ubezpieczenie GAP. W razie kradzieży, gwarantuje ono wypłatę różnicy pomiędzy wartością fakturową nowo zakupionego pojazdu, a wartością rynkową z dnia kradzieży.
W naszym kraju dochodzi rocznie do kradzieży ok. 13 tys. samochodów. Jakie jest prawdopodobieństwo, że spośród nich akurat twoje auto padnie łupem złodziei? Niektórzy skłaniają się ku statystykom i próbują wytypować np. marki najczęściej kradzionych aut czy miejsca, w których dochodzi do tego procederu. W rzeczywistości, twój samochód może zniknąć, bo znajdziesz się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Dlatego warto kupić autocasco. Przy okazji zakupu AC, sprawdź dokładnie wszystkie warunki, aby ewentualna strata materialna po kradzieży nie była odczuwalna.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)