Kia Optima Kombi 1.7 crdi - na bogato, ale oszczędnie
2017-03-31 00:46
Kia Optima Kombi 1.7 crdi © Grzegorz Wawryszczuk
Przeczytaj także: Kia Venga 1,6 125 KM – miejski oldschool
Kufer w kombi to zło wcielone dla konstruktorów, a jeszcze bardziej dla projektantów. Na szczęście coraz częściej nowe auta rodzinne przypominają spójne projekty, a nie potrzebę uzupełnienia gamy modelowej. Podobnie jest z Optimą Kombi, która wygląda bardzo obiecująco.Kia dzięki swojemu niskiemu, a dość szerokiemu nadwoziu wygląda bardzo dynamicznie oraz atrakcyjnie. Przód auta wita wielkim grillem z chromowaną obwódką łączący szerokie reflektory z paskiem świateł do jazdy dziennej w ciekawym kształcie. Dzięki pakietowi GT Line inny jest też sam zderzak, który wygląda masywnie. Linia boczna auta dzięki chromowanym listwom i 18-calowym kołom nie psuje wizualnego odbioru auta, ponieważ linia dachu lekko opada ku tyłowi.
Tu natomiast pakiet wizualny ubogaca zderzak w ciemny dyfuzor oraz pojawiają się dwie spłaszczone końcówki rur wydechowych. Co ważne wszystko wygląda nadal nowocześnie i wyróżnia się spośród spokojnych europejskich „kombiaków”. Mimo wszystko tył to jednak najbardziej spokojna część auta.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - przód
Na szczęście kryje jednak to co w tego typu autach najważniejsze. Mianowicie pod elektrycznie otwieraną klapą bagażnika skryta jest podwójna podłoga zawieszona dosyć nisko oraz 522 litrów przestrzeni do rolety. Co ważne szyny w bagażniku pozwalają na dowolną jego konfigurację. Co ciekawe przestrzeń bagażową od pasażerki można dodatkowo odgrodzić siatkową roletą. Oczywiście w potrzebie przewożenia większych ładunków tylna kanapa składa się na płasko.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - bok
Wspominając już o pasażerach muszę dodać, że Kia Optima Kombi to naprawdę spory samochód. 2805 milimetrów rozstawu osi powoduje, że nie tylko podróżujący z przodu będą mogli cieszyć się odpowiednim komfortem. Tylna kanapa śmiało pomieści nawet trzy osoby. Co więcej również one mogą cieszyć się z podgrzewanych siedzeń.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - z przodu i boku
I z wielu innych rzeczy, ponieważ wyposażenie testowanej Optimy było najwyższych lotów. Oprócz wspomnianych foteli kierowca oraz pasażerowi mają do dyspozycji dwustrefową klimatyzację, audio Harman Kardon, elektryczne regulowanie foteli, nawigację, łączność telefonu z systemem multimedialnym. Wisienką na torcie może być podgrzewanie kierownicy.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - tył
Kia dba również o bezpieczeństwo wszystkich kompanów podróży. I nie mówię tu o szeregu poduszek powietrznych, a o asystencie pasa ruchu, kontroli martwego pola czy systemie ostrzegającym przed kolizją. Przydatnym rozwiązaniem jest również aktywny tempomat, który pozwoli na komfortową podróż w bezpiecznej odległości od poprzedzającego samochodu. Istotne jest, że potrafi wyhamować nasze auto do zera.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - wnętrze, deska rozdzielcza
Azjaci w kwestii techniki zawsze jednak przodowali. Mnie osobiście w ich samochodach przeszkadzał design, który był bardzo staroświecki. Na szczęście idąc z duchem czasem i Kia postanowiła stać się bardziej europejska. Stąd projekt deski rozdzielczej wykonany jest z dobrej jakości plastików. Mimo iż są ciemne to czerwone przeszycia, fortepianowa faktura oraz chromy wraz z oknem dachowym rozświetlają wnętrze. Miłym akcentem jest też sam ekran dotykowy systemu multimedialnego. Duże ikony, ładne grafiki i w pełni polski język nie wprawia w rozczarowanie. Działa bardzo szybko i intuicyjnie. To do czego się mogę jedynie przyczepić to kierownica. Jej cieniutki wieniec trudno trzyma się w dłoniach i nie przystoi w takim segmencie.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - dźwignia biegów
Do napędu tego półtoratonowego samochodu służyła 141-konna jednostka wysokoprężna o pojemności 1,7 litra. Oznaczenie CRDi podpowiadało, że znalazło się miejsce na turbo. Maksymalny moment obrotowy tego motoru to 320 NM. Teoretycznie nie jest to mało, ale w praktyce tak spore auto mogłoby mieć trochę więcej mocy i to jedyne „ale” do tego silnika. Do setki samochód rozpędzał się w 11,1 sekundy, a swoje osiągi zatrzymywał na 200 km/h. Biorąc pod uwagę konkurencję Optimy, klasa średnia potrafi jeździć szybciej. Kia również, ale w wersji GT (245 KM).
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - ekran
Nie oznacza to jednak, że Optimą Kombi strach wyjeżdżać za miasto. Dzięki siedmiobiegowemu automatowi samochód w miarę dynamicznie się rozpędza, zwłaszcza w trybie Sport (szybsze działanie automatu i inna reakcja na pedał gazu). Oprócz tego ustawienia możemy jeszcze wybrać Eco i Normal. W każdym z trybów automat jest akceptowalny i nie ma z nim problemów. Po prostu Kia Optima Kombi z tym motorem nie jest demonem szybkości, ale może to i zaleta rodzinnego samochodu?
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - kierownica
To co cieszy to na pewno spalanie. W trasie spokojnie auto jest skłonne pobrać około 6-7 litrów ON. W mieście ta wartość niewiele wzrasta i to powinno najbardziej cieszyć potencjalnych właścicieli – 8 litrów to max. Biorąc pod uwagę, że zbiornik paliwa ma 70 litrów to spokojnie zasięg auta przekracza 1000 kilometrów.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - fotele
I w sumie w takiej trasie Kia Optima najlepiej się sprawdza. Komfortowe nastawy zawieszenia, precyzyjny układ kierowniczy oraz dobrze działający automat to najlepsza recepta na spokojną i bezproblemową trasę. To, że nie będziemy najszybsi na drodze to chyba małe poświęcenie w zamian za ekonomiczne spalanie auta? Przecież nie wszyscy chcą być Robertem Kubicą.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - kanapa
Nie wszyscy mają również odpowiedni budżet na kupno dużego samochodu. W tym przypadku potrzeba minimum 94 tysiące złotych. To jednak cena bazowa. Z tak doposażonym egzemplarzem, silnikiem i pakietem GT Line na auto potrzeba około 150 tysięcy złotych. Patrząc na konkurencję to nie tak dużo, zwłaszcza, że w aucie uświadczycie na przykład kamery 360 stopni.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - wnętrze, fot.2
Kia Optima Kombi z tym silnikiem to po prostu rozsądna propozycja pojemnego oraz ładnego samochodu z niezłym wyposażeniem. Z wielu dodatków można po prostu zrezygnować, żeby cena zrobiła się równie atrakcyjna co karoseria. Szkoda tylko, że pomiędzy opcjami wyboru silników jest tak wielka różnica, bo pośredni byłby najbardziej idealny. Tak trzeba z czegoś zrezygnować, ale moim skromnym zdaniem warto.
fot. Grzegorz Wawryszczuk
Kia Optima Kombi 1.7 crdi - z góry
Pojemność silnika (ccm) 1685
Moc silnika (KM) 141
Maks.moment obr. (Nm) 340
Prędkość maksymalna (km/h) 200
Przyspieszenie od 0-100 km/h (sek.) 11,1
Średnie zużycie paliwa (l/100 km) 6,3
Masa własna (kg) 1560
Dł/szer/wys. (mm) 4855/1860/1470
Pojemność zbiornika paliwa (l) 70
Pojemność bagażnika (l) 552
oprac. : Konrad Stopa / Motoryzacyjnie Pod Prąd
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)