Imponujący Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure
2017-01-27 10:12
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Peugeot 3008 1.2 PureTech, czyli mały silnik w dużym aucie
Karoseria
Każdy powie, że motoryzacyjna uroda to rzecz gustu. I z tym się zgodzę, choć są pewne wyjątki. Istnieją bowiem samochody, które pod względem designu podobają się po prostu wszystkim. Przeważnie powstają za pośrednictwem włoskich ołówków, ale tym razem mówię o projekcie francuskim. A i owszem, 3008 jest świetnie narysowanym autem. A to rzadko się zdarza, szczególnie w segmencie kompaktowych SUV-ów. Uwagę zwraca tu niemal wszystko.
Świetnie wyglądające reflektory w technologii LED, obłe zderzaki z chromowanymi uzupełnieniami, tylne lampy z pazurowatym wypełnieniem sąsiadujące z mocno pochyloną szybą i wyraźną lotką, kilka ciekawych przetłoczeń, zwężająca się linia okien bocznych i niemal pionowy grill z lwem, który wreszcie powrócił na właściwe miejsce - to wszystko zostało skrojone w taki sposób, że tworzy idealną całość. Kłaniam się nisko przed twórcami.
Wnętrze
We wnętrzu jest jeszcze bardziej awangardowo. Kokpitu nie da się pomylić z żadnym innym, nawet ze stajni Peugeota. Łączy futurystyczne kształty z zaskakująco dobrą ergonomią. Na konsoli centralnej znajdziemy dotykowy ekran o właściwej czułości i czytelnym interfejsie. To urządzenie o co najmniej klasę lepsze, niż odpowiedniki w 208 czy 308. Działa płynniej i szybciej. Pod nim znalazło się miejsce na podstawowe przyciski ułatwiające korzystanie z każdej dostępnej funkcji. Warto dodać, że wyglądają one, jak żywcem przeniesione z samolotu, co może się podobać.
fot. mat. prasowe
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure - z tyłu
Na tym nie koniec dobrych wiadomości. Przed typową dla aut tej marki niewielką kierownicą znajdziemy zestaw wskaźników, które ujawniają się na szerokim wyświetlaczu. Jak można się domyślać, umożliwiają one spore możliwości personalizacji. Bez warunku na wybór, każda grafika jest czytelna i zrozumiała. Imponuje także sposób, w jaki jedna zastępuje drugą. Nawet taki detal został dopracowany.
Ponadto, tu wszystko okraszone jest naprawdę wysoką jakością. Moim (nie zawsze) skromnym zdaniem, najwyższą w segmencie. Tworzywa są w większości bardzo miękkie i świetnie spasowane. Nie brakuje chromowanych wstawek, zróżnicowania materiałów, dodatkowych podświetleń czy praktycznych wnęk i schowków. Aż chce się krzyknąć: no wreszcie!
fot. mat. prasowe
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure - wnętrze
Fotele również nie pozostawiają niczego do życzenia. Ba, lepszych w Peugeocie jeszcze nie było. Poważnie. Zakresem regulacji spełniają wszystkie oczekiwania, a pod względem wyprofilowania nie brakuje im niczego. Co więcej, podróżujący z przodu mogą liczyć na 5 rodzajów masaży z regulacją intensywności. Na tylnej kanapie jest natomiast całkiem przestronnie. Oczywiście najwygodniejszą podróż zanotują tu dwie osoby, ale trzecia też nie powinna narzekać na brak przestrzeni. Duży plus za wygodne zagłówki i odpowiednie położenie oparcia względem siedziska.
fot. mat. prasowe
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure - fotele
Cieszy mnie również to, że wygospodarowano całkiem sporą przestrzeń na wszelkiego rodzaju ekwipunek. W standardowym ustawieniu bagażnik 3008 zmieści 520 litrów różności. Odpowiednia pojemność idzie w parze z prostymi kształtami, dodatkowymi wnękami, gniazdem 12V i praktycznymi cięgnami składającymi drugi rząd siedzeń, dzięki którym przestrzeń załadunkowa wzrasta do 1483 litrów. Na wielkość otworu też nie sposób narzekać - umożliwia włożenie naprawdę dużych przedmiotów.
fot. mat. prasowe
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure - z boku
Technologia
Francuska marka od lat słynie z dopracowanych jednostek wysokoprężnych, dlatego nikogo pewnie nie zdziwi, że 2-litrowe BlueHDi pracuje pod maską testowanego 3008. W tej konfiguracji silnik dysponuje mocą 150 KM (przy 3750 obr./min.) i momentem obrotowym wynoszącym 370 Nm (przy 2000 obr./min.). Współpracuje z nim 6-biegowa skrzynia manualna przekazująca pełen potencjał na oś przednią. I w tym miejscu należy dodać, że ten model nie jest dostępny z napędem na obie osie. Wiem, że większość klientów nawet nie myśli o podróżowaniu poza asfaltem, ale w ofercie powinna być jednak taka propozycja - z szacunku do mniejszości, że tak stwierdzę politycznie.
fot. mat. prasowe
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure - z boku i z przodu
Przejdźmy teraz do kolejnych liczb. Taki zestaw technologiczny ważący 1425 kg umożliwia osiąganie pierwszej setki w 9,6 sekundy i rozpędzanie się do 207 km/h. Są to rezultaty jak najbardziej akceptowalne. Nie inaczej jest w dyscyplinie związanej z apetytem. Bez żadnych eko-szaleństw czy wyrzeczeń udało mi się osiągnąć 6,5 litra w cyklu mieszanym na 100 km. To więcej niż podają dane katalogowe, ale realiści z pewnością będą zadowoleni. Poza tym, ktoś, kto stara się głaskać pedał gazu z pewnością osiągnie wynik o przynajmniej litr korzystniejszy dla portfela.
fot. mat. prasowe
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure - bok
Najnowsze 3008 to też mnogość systemów. Lista wyposażenia może obejmować praktycznie wszystko, czego można oczekiwać od samochodu tej klasy. Oprócz wspomnianych foteli z masażem, ekranów czy podświetleń, znajdziemy tu m.in.: okno dachowe (elektrycznie otwierane), nawigację monitorującą bieżące utrudnienia na drogach, klimę automatyczną, porządny zestaw audio, pełną elektrykę, rozpylacz trzech rodzajów perfum/zapachów, asystentów pasa ruchu, parkowania, monitorowania zmęczenia kierowcy, ostrzegania przed zbyt szybkim zbliżaniem się do poprzedzającego pojazdu i informowania o ograniczeniach prędkości oraz zestaw kamer 360 stopni.
fot. mat. prasowe
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure - z przodu
Wrażenia z jazdy
Obawiałem się, że pod względem właściwości jezdnych nie będzie już tak kolorowo. Na szczęście, inżynierowie francuskiej marki wykonali kawał naprawdę dobrej roboty. Układ kierowniczy wyraźnie informuje o tym, co dzieje się z przednią osią i nie ma mowy o jakichkolwiek brakach w precyzji. Współgra z nim dobrze zestrojone zawieszenie, które nie pozwala na przesadne przechyły karoserii. Peugeot 3008 drugiej generacji wpisuje się w zakręty na tyle dobrze, iż można odnieść wrażenie, że to normalny, kompaktowy hatchback.
fot. mat. prasowe
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure - przód
Jeśli chodzi o komfort jazdy, to testowany SUV prezentuje klasową średnią. Wszystkie podzespoły odpowiedzialne za pokonywanie nierówności pracują cicho, ale mogłyby oferować podróżnym nieco więcej subtelności. Mam oczywiście na myśli te najmniej przyjazne wyrwy drogowe. Jeżeli poruszamy się po nawierzchniach w stanie przynajmniej akceptowalnym, to zastrzeżeń brak. Gdy ktoś oczekuje jednak więcej, może zdecydować się na mniejsze felgi.
fot. mat. prasowe
Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure - tył
Zespół napędowy nie ma wad, które mogłyby zaburzyć moją pozytywną opinię. To oczywiście nie jest zaskoczeniem, bo dwulitrowy diesel, który przez lata przechodzi wszelkiego rodzaju udoskonalenia jest kulturalny, oszczędny i wystarczająco mocny, by sprawnie napędzać kompaktowego SUV-a. Co więcej, skrzynia pracuje precyzyjnie i nie ma przesadnie długich skoków. W tym miejscu chciałbym tez pochwalić jej zestopniowanie, które stanowi dobry kompromis pomiędzy ekonomią a dynamiką.
Okiem przedsiębiorcy
Ile to wszystko kosztuje? Za podstawowe 3008 trzeba zapłacić 89 900 zł. W tej cenie klient otrzymuje egzemplarz ze 130-konnym benzyniakiem, 6-biegowym manualem i wyposażeniem Access, które obejmuje m.in.: 6 poduszek, pakiet podstawowych systemów bezpieczeństwa, Hill Assist, elektryczny hamulec ręczny, system monitorowania ograniczeń prędkości, tempomat, skórzaną kierownicę, wirutalne zegary, klimatyzację, elektrykę szyb i lusterek, radio z wyświetlaczem LCD, 6 głośnikami, Bluetoothem i gniazdem USB. Ceny egzemplarza ze 150-konnym dieslem zaczynają się od 117 600 zł (i wyższego poziomu wyposażenia). Testowana sztuka to koszt około 125 200 zł.
Osoby zainteresowane 3008 mogą zdecydować się na jedną z kilku opcji finansowania. Poza gotówką, marka oferuje kredyt z umową na okres od 6 do 96 miesięcy lub w jednym z trzech wariantów: 2x50%, 3x33% i 4x25%. Inną opcją jest leasing z umową na okres od 24 do 60 miesięcy, czynszem inicjalnym od 1 zł do 45% wartości pojazdu oraz stałą lub zmienną stopą oprocentowania. Wachlarz obejmuje także Pożyczkę Perfect Drive (wpłata własna od 0 do 30 procent, umowa na 24, 36 lub 48 miesięcy, na jej koniec zwrot/jednorazowa spłata/ rozłożenie ratalne spłaty pojazdu) i Leasing Perfect Drive (wpłata początkowa od 0 do 30% wartości pojazdu okres finansowania 36 lub 48 miesięcy, a na jej koniec zwrot/jednorazowa spłata/ rozłożenie ratalne spłaty pojazdu).
Podsumowanie
Już na początku stwierdziłem, że drugie wcielenie 3008 jest przełomem dla francuskiej marki. Imponuje stylistyką i jakością wykonania, skrywa sprawdzoną technologię napędową i oferuje naprawdę dobre właściwości jezdne. Nie należy do najtańszych w segmencie, ale na pewno ten Peugeot jest warty swojej ceny.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)