Ubezpieczenie samochodu dało nam po kieszeni - bilans 2016
2017-01-11 12:39
OC droższe o 59% © HasanEROGLU - Fotolia.com
Przeczytaj także: 4 scenariusze batalii o niższe ceny OC. Czy coś da się zrobić?
W styczniu minionego roku mediana najniższej stawki za obowiązkowe ubezpieczenie samochodu sięgała 477 zł. Z każdym kolejnym miesiącem wartość ta pięła się ku górze. Najwyższy wzrost odnotowano w maju (+13,4% względem kwietnia). W grudniu mediana ceny za najtańszą polisę wyniosła już 759 zł.Rok 2016 zakończyliśmy wynikiem +59,1% - to czterokrotnie wyższy wynik od zanotowanego w poprzednim roku.
Ubezpieczyciele tłumaczyli, że rosnące ceny ubezpieczenia samochodu to rezultat nierentowności sprzedaży polis komunikacyjnych, a także nieustająco rosnących kosztów likwidacji szkód.
Ubezpieczenie samochodu najwięcej kosztuje młodych
Na ubezpieczenie samochodu najwięcej wysupłać muszą młodzi kierowcy. Jest to o tyle zasadne, że to właśnie osobom do 29. roku życia przypisywane jest największe ryzyko ubezpieczeniowe. W minionym roku młodych kierowców dotknął wyższy wzrost cen niż ich bardziej doświadczonych kolegów (60,6% wobec 51% w przypadku starszych właścicieli pojazdów. Do tego, już na początku 2016 roku startowali ze zdecydowanie wyższej półki cenowej. W styczniu najtańsze obowiązkowe ubezpieczenie samochodu kosztowało młodego kierowcę ok. 781 zł, a osobę powyżej 29 roku życia zaledwie 443 zł.
W grudniu mediana najniższych cen OC dla młodych osób wynosiła już 1254 zł i była 87,4% wyższa niż w przypadku właścicieli pojazdów w wieku 30 lat lub więcej (669 zł).
fot. HasanEROGLU - Fotolia.com
OC droższe o 59%
Największe podwyżki w świętokrzyskim i zachodnio-pomorskim
Województwo świętokrzyskie, zachodnio-pomorskie i lubelskie to te, których mieszkańcy zostali najbardziej dotknięci podwyżkami - odpowiednio 70% i 69%. Najmniej podwyżki dotknęły kierowców w wielkopolskim (46%).
Czytaj także:
- Ożeń się i oszczędź 500 zł na OC
- Najtańsze OC dla młodego kierowcy. Jak obniżyć składki?
Podkarpackie i świętokrzyskie wciąż należą do województw, w których płaci się najniższe składki OC (w grudniu 2016 r. mediana najniższych cen OC wyniosła tam odpowiednio 649 zł i 667 zł). Trzecim województwem, na które nie nałożono wysokich składek jest opolskie (657 zł).
Najdroższe polisy OC kupują obecnie mieszkańcy woj. dolnośląskiego (868 zł - podwyżka od stycznia 2016 w wys. 59%), pomorskiego (849 zł / 63%) i niezmiennie przez cały rok - mazowieckiego (838 zł/ 57%).
Krótka historia podwyżek
Powróćmy na chwilę do wydarzeń sprzed 2016 roku, aby wyjaśnić wzrost cen polis komunikacyjnych. Ubezpieczyciele konkurowali wówczas o klienta za pomocą niskich cen OC. Niejednokrotnie skromny budżet ratowano kosztem poszkodowanych, przyznając im zaniżone świadczenia. Wprowadzenie wytycznych KNF powstrzymało ten proceder. Było również pierwszym krokiem do zaprzestania wojny cenowej. Tym samym - uruchomiło lawinę podwyżek cen OC.
Według danych rankomat.pl, w I kwartale 2015 roku ceny OC utrzymywały się jeszcze na stosunkowo niskim poziomie. W kwietniu 2015 r. wprowadzono wytyczne KNF i w maju odnotowano pierwszy nieznaczny wzrost składek (maj w porównaniu do kwietnia +3,6%). Później ponownie stawki się ustabilizowały - aż do października. Kolejna podwyżka to reakcja na wrześniowy apel KNF o naliczanie cen adekwatnie do wysokości odszkodowań. Ostatecznie, podwyżki najniższych cen OC w 2015 roku oszacowano na 13,7%
- Chociaż w poprzednim roku zebrano znacznie więcej pieniędzy ze składek OC, zysk ubezpieczycieli wciąż stoi pod znakiem zapytania. Za 9 miesięcy 2016 roku zysk netto rynku ubezpieczeń był o ponad 30% niższy niż przed rokiem – wyjaśnia Urszula Pazio-Hrapkowicz, dyrektor operacyjny rankomat.pl - Branża wciąż odczuwa skutki wojny cenowej i nadrabia olbrzymie straty. W poprzednich latach, gdy praktycznie zamrożono składki OC, rosły wartości wypłaconych odszkodowań. W przypadku szkód osobowych mówi się nawet o czterokrotnie wyższych kosztach ponoszonych przez ubezpieczycieli.
Inne przyczyny podwyżek cen OC wymieniane przez specjalistów branży ubezpieczeń to:
-
wytyczne KNF, które cały czas wpływają na wyższe odszkodowania. Szacuje się,
że podniosły one koszty o ok. 1,2 mld zł; - podatek bankowy;
-
unormowanie kwestii pokrycia kosztów leczenia i rehabilitacji ofiar wypadków komunikacyjnych w niepublicznych placówkach (Uchwała Sądu Najwyższego
z 19.05.2016 r. wydana na wniosek Rzecznika Finansowego); - działalność kancelarii odszkodowawczych i orzecznictwa sądów na rzecz ofiar wypadków,
- coraz wyższe zadośćuczynienia za ból i cierpienie dla osób najbliższych śmiertelnej ofiary wypadku drogowego sprzed kilkunastu lat oraz brak regulacji w tej kwestii.
Dodatkowym czynnikiem, który może wpłynąć na wzrost cen OC w 2017 roku jest wchodząca w życie od 1 stycznia rekomendacja KNF, dotycząca szkód osobowych. Na wprowadzenie jednolitych standardów dotyczących procesu ustalania i wypłaty zadośćuczynienia dla ofiar wypadków czekali zarówno poszkodowani jak i zakłady ubezpieczeń. Jednak ich wdrożenie, podobnie jak wytycznych KNF dotyczących likwidacji szkód majątkowych, może podnieść koszty ponoszone przez ubezpieczycieli.
Warto przypomnieć, że 2015 rok przyniósł największą w historii stratę techniczną na rynku OC, w wys. ponad mld złotych. Prognozy po 2016 roku nie są optymistyczne – tegoroczna strata może być jeszcze wyższa (1,2–1,5 mld zł).
Jak poradzić sobie z podwyżkami OC
Podwyżki dotknęły wszystkich kierowców, ale pamiętajmy, że nie w tym samym wymiarze. Średnie wartości wzrostu cen nie odzwierciedlają rzeczywistych stawek, wynikających z indywidualnej wyceny. Jedni właściciele pojazdów dopłacają kilkadziesiąt, a inni kilkaset złotych do polisy. Warto pamiętać, że każde towarzystwo ma własną ocenę ryzyka i może preferować inną grupę klientów. Dlatego najkorzystniejszą ofertę OC (najtańszą z możliwych) znajdziemy porównując propozycje cenowe wielu ubezpieczycieli.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)