Zafira i Mokka X, czyli nowości u Opla
2016-10-25 13:57
Przeczytaj także: Opel Mokka - nowy SUV
Mokka X, po zmianie stylizacji zyskała ciekawszy wygląd przodu. W jego skład wchodzą nowy grill, który zdobi pozioma listwa w kształcie skrzydeł oraz bardzo ładne reflektory z podwójnymi listwami diodowymi do jazdy dziennej. Przy okazji, warto dodać, że światła przednie nie mają żadnych elementów mechanicznych. System opiera się na 9 różnych trybach działania. Ciekawostką jest fakt, że owe reflektory mają możliwość dostosowywania się automatycznie do jazdy w ruchu prawo- lub lewostronnym! Lampy tylne również zyskały LED-owe wypełnienie. Zresztą, tył Mokki X także się zmienił. Poprzez przeprofilowanie niektórych blach i nowej osłonie podwozia auto zyskało bardziej terenowy wygląd. Z boku Opel otrzymał natomiast przetłoczenie. Niby mały detal stylistyczny, a zdynamizował sylwetkę jednego z najpopularniejszych miejskich SUV-ów na polskim rynku.We wnętrzu uwagę przykuwa całkowicie nowy kokpit. W zmodyfikowanej konsoli centralnej może znajdować się 7 lub 8 calowy kolorowy ekran dotykowy systemu multimedialnego nowej generacji. Konsola zyskała w ten sposób bardziej elegancką stylistykę, a przy okazji zmniejszono liczbę przycisków. Sterowanie wieloma funkcjami przeniesiono na pojemnościowy wyświetlacz. Pomiędzy zegarami umiejscowiono nowe, centralne wyświetlacze o przekątnej 3,5” (monochromatyczny) lub 4,2” (kolorowy) i podświetleniu białymi diodami. System wspiera dwa najpopularniejsze systemy operacyjne w smartfonach, czyli Androida i iOS-a.
fot. mat. prasowe
Oferta silników obejmuje oczywiście benzyny i diesle. Wśród motorów wysokoprężnych występują dwa warianty 1.6 CDTI. Słabszy, 110-konny (300 Nm od 1750 obr./min.) zużywa według danych fabrycznych poniżej 4,5 l/100 km w cyklu miejskim, 3,7 l/100 km poza miastem i 4 l/100 km w cyklu mieszanym. Druga jednostka generująca 136 KM (320 Nm od 2000 obr./min.) spala według producenta 4,6 oleju napędowego w cyklu miejskim, 4 l/100 km poza miastem i 5 l/100 km w cyklu mieszanym.
fot. mat. prasowe
Opel Mokka X - tył
Poprzez przeprofilowanie niektórych blach i nowej osłonie podwozia auto zyskało bardziej terenowy wygląd.
Podstawową jednostką benzynową jest silnik 1.6 o mocy 115 KM (zużycie paliwa 8,6 l/100 km w cyklu miejskim, 5,6 l/100 km poza miastem, 6,7 l/100 km w cyklu mieszanym). Współpracuje z nim 5-biegowa przekładnia manualna i napęd na przednie koła. Ofertę silników benzynowych uzupełnia 1.4 Turbo o mocy 140 KM. Występuje w różnych konfiguracjach zespołu napędowego, w tym z 6-biegową przekładnią manualną lub automatem i napędem na przednie lub obie osie. Średnie zużycie paliwa w przypadku skrzyni manualnej i napędu na przód, według danych producenta, wynosi 7,5 l/100 km w cyklu miejskim, 5,1 l/100 km poza miastem i 6,0 l/100 km w cyklu mieszanym. Ofertę zamyka motor 1.4 ECOTEC Direct Injection Turbo rozwijający moc 152 KM. Współpracuje on wyłącznie z 6-biegową przekładnią automatyczną i inteligentnym napędem na wszystkie koła. Katalogowo, zużycie paliwa wynosi 7,9 l/100 km w cyklu miejskim, 5,7 l/100 km poza miastem oraz 6,5 l/100 km w cyklu mieszanym. Silnik rozwija 245 Nm. momentu obrotowego od 2200 do 4400 obr./min.
fot. mat. prasowe
Opel Mokka X - fotele
W środku znajdziemy ergonomiczne fotele z atestem AGR.
fot. mat. prasowe
Opel Mokka X - z przodu
Mokka X, po zmianie stylizacji zyskała ciekawszy wygląd przodu. W jego skład wchodzą nowy grill, który zdobi pozioma listwa w kształcie skrzydeł oraz bardzo ładne reflektory z podwójnymi listwami diodowymi do jazdy dziennej.
Wspomniany system 4x4 to napęd adaptacyjny oparty o sprzęgło wielotarczowe mogące płynnie rozdzielać moc między przednią i tylną oś w proporcjach od 100:0 do 50:50. W czasie jazdy cała moc jest przenoszona na koła przednie, natomiast napęd na wszystkie koła jest załączany automatycznie dopiero wtedy, kiedy wymagają tego warunki.
fot. mat. prasowe
Opel Mokka X - wnętrze
We wnętrzu uwagę przykuwa całkowicie nowy kokpit. W zmodyfikowanej konsoli centralnej może znajdować się 7 lub 8 calowy kolorowy ekran dotykowy systemu multimedialnego nowej generacji.
Wśród zaawansowanej elektroniki w Mokce zastosowano oczywiście sztandarowego opiekuna, czyli Opel OnStar. Poza tym, jest tu system multimedialny IntelliLink nowej generacji (wspomniane już wsparcie dla Androida i iOS), przednia kamera Opel Eye z zestawem funkcji rozszerzonych o asystenta świateł drogowych, system rozpoznawania znaków drogowych, asystent zmiany pasa ruchu, system monitorowania odległości od poprzedzającego pojazdu i alarm przedkolizyjny. Komfort użytkowania podnoszą takie elementy wyposażenia, jak system bezkluczykowy oraz ergonomiczne fotele z atestem AGR (Kampanii na rzecz Zdrowych Pleców).
fot. mat. prasowe
Najnowszy Opel Zafira to trzecie wcielenie po gruntownych zmianach. Pierwsza generacja pojawiła się w 1999 roku, a dwie kolejne - w 2005 i 2011 roku. Co nowego znajdziemy w debiutującym modelu? Zakres zmian jest podobny do tego w Mokce X. Tyle tylko, że Zafira w teren nie pojedzie. Nowe są zarówno pas przedni, jak i tylna część karoserii. Zresztą, przednie reflektory mają ten sam sposób działania, co w Mokce. Podobnie rzecz ma się z systemami infotainmentowymi. Opel OnStar, IntelliLink, Opel Eye.
fot. mat. prasowe
Opel Zafira - z przodu
Przednie reflektory mają ten sam sposób działania, co w Mokce.
Także aranżacja wnętrza uległa istotnym zmianom. Jest zdecydowanie ładniej i... prościej. Wielu użytkowników Opla narzekało, że wnętrze jest przeładowane detalami. Zbyt skomplikowane jest sterowanie wieloma funkcjami auta. W Russelsheim wzięli to sobie do serca i… jest znaczniej bardziej intuicyjnie. Ograniczono liczbę przycisków i przełączników. Wiele funkcji uproszczono. O kokpicie Zafiry można teraz powiedzieć, po raz pierwszy chyba w historii tego auta, że jest… minimalistyczny.
fot. mat. prasowe
Opel Zafira - z boku
Nowe są zarówno pas przedni, jak i tylna część karoserii.
To, co od zawsze wyróżniało Zafirę od innych aut tego typu to możliwość aranżacji wnętrza według potrzeb. Żaden inny minivan nie zapewniał takiej mnogości konfiguracji. Prezentowanym Oplem może podróżować od 2 do 7 osób. Indywidualne miejsca dla pasażerów można składać, rozkładać, wyjmować. Dzięki temu w kabinie zmieszczą się nawet bardzo długie przedmioty.
fot. mat. prasowe
Opel Zafira - wnętrze
Aranżacja wnętrza uległa istotnym zmianom. Jest zdecydowanie ładniej i... prościej.
Ale zdolności rekonfiguracji wnętrza nowej Zafiry nie kończą jej możliwości przewozowych. Co ważne, można ją łatwo przekształcić w mały samochód dostawczy. W konfiguracji pięciomiejscowej minimalna pojemność bagażnika Zafiry wynosi 710 litrów. Tę objętość można zwiększyć do 1860 litrów składając drugi rząd foteli.
fot. mat. prasowe
Opel Zafira - tył
W konfiguracji pięciomiejscowej minimalna pojemność bagażnika Zafiry wynosi 710 litrów. Tę objętość można zwiększyć do 1860 litrów składając drugi rząd foteli.
W samochodzie wygospodarowano ponad 30 miejsc do przechowywania. Wyjątkowo praktyczny jest opcjonalny bagażnik rowerowy FlexFix umieszczony w tylnej części samochodu. Wysuwa się on z tylnego zderzaka jak szuflada i może pomieścić do czterech rowerów (o maksymalnej łącznej wadze 80 kilogramów). Ponieważ bagażnik FlexFix można odchylić, nie przeszkadza on w otwieraniu klapy bagażnika, nawet, jeśli jest w pełni załadowany.
fot. mat. prasowe
Przyszli nabywcy Zafiry będą mogli wybierać spośród naprawdę wielu silników. Nowy Opel będzie jedynym w swojej klasie samochodem, oferującym jednostki napędowe zasilane olejem napędowym, benzyną, gazem LPG i CNG. Motory benzynowe o mocy od 120 KM do 200 KM mają gwarantować zużycie paliwa w mieście 11,7–6,1 l/100 km, poza miastem 7,7–4,2 l/100 km i w cyklu mieszanym 9,2–4,7 l/100 km. Najmocniejszym motorem w gamie będzie jednostka 1.6 ECOTEC Direct Injection Turbo o mocy 200 KM. Napęd na przednia oś (na razie producent nie przewiduje Zafiry z 4x4) będą przenosić skrzynie automatyczna i manualna - obie 6-biegowe.
Ceny obu aut są… podobne. Najtańsza Mokka X kosztuje około 72,5 tys. złotych. Zafira "startuje" od 76 tysięcy. Opel chce zainteresować swoimi nowymi produktami klienta flotowego. Dotąd auta z Russelsheim kupowali raczej klienci indywidualni. Teraz, dla flot przygotowano Opel Drive Plan, czyli plan najmu długoterminowego z umową na okres 3 lat i limitem do 60 tysięcy km. Główne zasady to 10% opłaty wstępnej, a także 24-godzinny Assistance w cenie.

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)