Peugeot 308 GTi - hot hatch z potencjałem
2016-10-22 00:20
Peugeot 308 GTi © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Peugeot 308 GTi - potrafi przycisnąć
Karoseria
Jeśli chodzi o design, to kompaktowych sportowców dzielę na dwie grupy. Pierwsza z nich wyraźnie informuje o swojej zadziorności (Civic Type R, Focus RS), a druga stara się nie rzucać przesadnie w oczy, niczym kulturyści, którzy zakrywają swoje mięśnie dobrze skrojonymi, sportowymi strojami (Leon Cupra, Golf R). Gdzie dopisać 308 GTi? Jasne, że do tych nieco skromniejszych. Oczywiście, francuski hot hatch ma przeprojektowane, masywne zderzaki, duże końcówki wydechu umieszczone po przeciwległych stronach, felgi o charakterystycznym wzorze, lotkę nad tylną klapą czy inny grill, ale każdy z tych elementów ma w sobie spore pokłady dyskrecji. To sprawia, że testowanego Peugeota możemy uznać za prawdziwego sleepera, który potrafi zaskoczyć wielu amatorów szybkiego startu spod świateł.
Wnętrze
Kokpit GTi jest dokładnie taki sam jak w pozostałych wersjach tego modelu. Tu jednak znajdziemy przeszycia czerwoną nicią i sportową, świetnie leżącą w dłoniach kierownicę. Poza tym, w trybie Sport podświetlenie zegarów może zmienić się na czerwone. Na konsoli centralnej znajdziemy zaledwie kilka przycisków. Większość funkcji obsługuje się bowiem za pośrednictwem dotykowego ekranu, umieszczonego na jej szczycie. Jego interfejs jest bardzo czytelny dlatego nawet laik nie powinien mieć żadnych problemów z użytkowaniem, choć nie ukrywam, że klasyczny panel klimatyzacji byłby bardziej trafnym rozwiązaniem.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 GTi - z tyłu
Z kolei fotele to prawdziwa ekstraklasa. Jak widać, wcale nie trzeba w pełni wyczynowych kubełków, by cieszyć się wzorowym podparciem bocznym. Ponadto, ich wielkość, twardość i zakres regulacji pozwalają na wygodną i przyjemną podróż, nawet jeśli ona trwa kilka godzin. Duży plus za miękkie zagłówki. Warto dodać, że 308 GTi posiada 5-drzwiowe nadwozie, dlatego dostanie się na tylną kanapę nie wymaga żadnych ekwilibrystycznych sztuczek. Dwie osoby średniego wzrostu będą się tu czuły naprawdę swobodnie.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 GTi - wnętrze
Pod względem przestrzeni bagażowej, sportowy Peugeot też nie ma się czego wstydzić. Podobnie jak słabsze odmiany, oddaje do dyspozycji 420 litrów wolnej przestrzeni, co jest jednym z najlepszych wyników w klasie. Tę wartość można niemal potroić, dzięki asymetrycznie dzielonej, składanej kanapie. Jest więc całkiem praktycznie.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 GTi - fotele
Technologia
Ale nie o praktyczność tu chodzi... Dużo istotniejsze są walory technologiczne, których 308 GTi ma naprawdę wiele. Pod jego maską znajdziemy benzynowy silnik THP o pojemności 1,6 litra, który generuje 272 KM (przy 6000 obr./min.) i 330 Nm (w przedziale 1900-6000 obr./min.). Współpracuje z nim sześciobiegowa przekładnia manualna dostarczająca te spore pokłady wigoru na oś przednią. Auto waży 1205 kg, co przy takiej mocy pozwala przypuszczać, że całkiem sprawnie nabiera prędkości. I tak też jest w rzeczywistości. Sprint do pierwszej setki trwa równe 6 sekund, a rozpędzanie kończy się dopiero przy 250 km/h. Ku mojemu zaskoczeniu, francuski sportowiec może być też całkiem oszczędny. Średnie zużycie paliwa w teście (1200 km, cykl mieszany) wyniosło 7,6 litra. Owszem, są tacy, którzy osiągną nawet dwucyfrowy rezultat, ale zwolennicy ekonomicznej jazdy (którzy raczej przez przypadek znajdą się za kierownicą tego auta) bez problemu zmniejszą osiągnięty przeze mnie wynik o przynajmniej 20%. Nie musi być więc kosztownie przy dystrybutorze. Podobnych słów można użyć przy opisywaniu zawieszenia. Z przodu znajdziemy bowiem popularne kolumny MacPhersona, a z tyłu - jeszcze popularniejszą belkę skrętną.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 GTi - z przodu
Wrażenia z jazdy
Czy owe zawieszenie jest powodem do obaw? Nic bardziej mylnego. Mimo zastosowania prostych i znanych elementów, specjaliści z Peugeot Sport tak wszystko ze sobą zestroili, że o całym podwoziu mogę mówić tylko i wyłącznie w superlatywach. Nie ma mowy o wyraźnych przechyłach karoserii czy problemach z podsterownością. Auto świetnie wpisuje się w zakręty, co jest także zasługą dobrego układu kierowniczego, dającego kierowcy sporo pewności.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 GTi - z boku
Równie istotna jest mechaniczna szpera, dzięki której potencjał jednostki wysyłany na jedną oś nie jest marnotrawiony. Jeśli mam być szczery, to jestem pozytywnie zaskoczony, jak dobrze przednie koła radzą sobie z przeniesieniem mocy na asfalt. W tej dziedzinie 308 GTi bije na głowę choćby Leona w wersji Cupra, który na lekko wilgotnej nawierzchni ma spore problemy z bardzo dynamicznym startem.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 GTi - przód
Jeśli już o dynamice mowa to kilka słów należy oddać silnikowi i skrzyni biegów. To całkiem zgrany duet umożliwiający sprawne przyspieszanie przy każdej prędkości już od najniższych obrotów. Tzw. turbodziura praktycznie nie istnieje. Do czego więc mógłbym się przyczepić? Skrzynia powinna mieć znacznie krótsze skoki i utrzymywać nieco niższe obroty przy prędkościach autostradowych. Chciałbym także, żeby dźwięk wydobywający się z układu wydechowego był bardziej charakterny.
Aspekt "akustyczny" ma jednak swoje plusy. Na dłuższych dystansach słuch pasażerów nie jest bowiem męczony odgłosami spod tylnego zderzaka. To też zasługa bardzo dobrego wyciszenia kabiny. Jeśli już szukamy zalet użytkowych, to warto dodać, iż zawieszenie, mimo sportowego zestrojenia, całkiem nieźle radzi sobie z wszelkiego rodzaju nierównościami i nie przypomina pasażerom o tym, jaki był ich ostatni posiłek.
fot. mat. prasowe
Peugeot 308 GTi - tył
Okiem przedsiębiorcy
Czy przyszedł czas na łyżkę dziegciu? Zdecydowanie nie. Ceny 308 GTi startują od 132 900 zł, co jest naprawdę dobrą ofertą, tym bardziej że lista wyposażenia standardowego należy do najdłuższych w klasie. Egzemplarz testowy to natomiast koszt 136 000 zł. Przykładowo, ceny Volkswagena Golfa R startują od 153 190 zł, a Hondy Civic Type R od 146 800 zł.
Chętni na zakup tego modelu mogą zdecydować się na kredyt z umową na okres od 6 do nawet 96 miesięcy. Warto dodać, że oferta obejmuje pożyczki ratalne i balonowe 2×50%, 3×33% i 4×25%. Z kolei z myślą o przedsiębiorcach powstała oferta leasingowa z umową na okres od 24 do 60 miesięcy i czynszem inicjalnym od 1 zł do 45%.
Podsumowanie
Nareszcie! Francuska marka ma godnego przedstawiciela w gronie kompaktowych hot hatchy. 308 GTi wygląda dyskretnie, ale im bardziej kręta droga, tym większy zdradza potencjał. Dużą zaletą jest też jego pokaźna moc, która nie koliduje z codzienną użytecznością, co jest istotną zaletą, jeśli ktoś decyduje się na posiadanie jednego auta.
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)