BMW 440i xDrive M Sport - samochód niemal idealny
2016-09-01 13:03
Przeczytaj także: BMW 218i Kabrio Luxury Line – tylko lans, czy coś więcej?
Karoseria
W przypadku tej wersji, czterodrzwiowe coupe to najlepiej pasujące określenie. Piękna, bardzo płynna linia, świetne proporcje i wyraźne, ostre przetłoczenia. Tak, Seria 4 nie może się nie podobać. Emanuje elegancją i sportem jednocześnie, co jest trudną sztuką, dlatego projektantom należą się brawa. Charakterystycznymi elementami są oczywiście zadziornie spoglądające reflektory, dwuczęściowy grill i długa, wyraźnie opadająca maska. Warto dodać, że mamy do czynienia z wersją M Sport. A to oznacza przeprojektowane zderzaki, wieloramienne felgi, zaciski z logo M, nakładki na progi i czarne, boczne "skrzela". Dopełnieniem całości jest genialny lakier - słynny błękit Estoril. Tak skonfigurowana "Czwórka" przykuwa wzrok skuteczniej, niż wiele teoretycznie bardziej luksusowych samochodów.
Wnętrze
Bawarski klimat znajdziemy również we wnętrzu. Kokpit, typowy dla BMW, ma sportowy charakter. Konsola centralna została delikatnie zwrócona w stronę kierowcy. Została wykonana z miękkich, przyjemnych w dotyku tworzyw. Jej głównym elementem jest ekran z bardzo czytelnym interfejsem. Tuż pod nim zamontowano panel klimatyzacji. Z kolei na tunelu środkowym umieszczono zestaw przycisków i pokrętło z gładzikiem. To oczywiście iDrive, czyli wzór pod względem funkcjonalności i łatwości obsługi. Pod tym względem to rozwiązanie nie ma sobie równych. Na pochwałę zasługuje też sportowa, trójramienna kierownica, która świetnie leży w dłoniach.
fot. mat. prasowe
BMW 440i xDrive M Sport - przód
Charakterystycznymi elementami są zadziornie spoglądające reflektory, dwuczęściowy grill i długa, wyraźnie opadająca maska.
Fotele to kolejna niezaprzeczalna zaleta bawarskiego, czterodrzwiowego coupe. Są genialnie wyprofilowane i mają bardzo duży zakres regulacji. Co ważne, można je osadzić bardzo nisko, dzięki czemu kierowca możne mieć poczucie jeszcze lepszej integracji z autem. Z tyłu wygospodarowano natomiast trzy miejsca, choć nie da się ukryć, że na kanapie najwygodniej będzie dwóm podróżnym średniego wzrostu, ze względu na wąskie, środkowe siedzisko. Dzięki dodatkowej parze drzwi można się tu jednak dostać bez najmniejszych akrobacji, co znacznie poprawia komfort.
fot. mat. prasowe
BMW 440i xDrive M Sport - z tyłu
Mamy do czynienia z wersją M Sport. A to oznacza przeprojektowane zderzaki, wieloramienne felgi, zaciski z logo M, nakładki na progi i czarne, boczne "skrzela".
Piękna sylwetka skrywa... naprawdę spory bagażnik. Dysponuje on pojemnością 445 litrów, co umożliwia nawet wakacyjny wyjazd czterech, dorosłych osób. Jego wykorzystanie ułatwia unosząca się wraz z klapą szyba. Na tym nie koniec. Po bokach zamontowano siatkę i gumkę na mniejsze przedmioty, które nie powinny "latać" od lewej do prawej. Nie zbrakło także dzielonego (40/20/40) oparcia kanapy, które umożliwia przewóz długich przedmiotów. Praktyczne piękno? Coś w tym jest.
fot. mat. prasowe
BMW 440i xDrive M Sport - wnętrze
Kokpit, typowy dla BMW, ma sportowy charakter. Konsola centralna została delikatnie zwrócona w stronę kierowcy.
Technologia
Jeśli właśnie uznałaś/uznałeś, że zachwalam ten model, to chętnie poinformuję, że dopiero zaczynam... Pod maską mieszka bowiem 3-litrowy, doładowany silnik benzynowy. To oczywiście rzędowa szóstka generująca 326 KM (przy 5500 obr./min.) i 450 Nm. (od 1380 do 5000 obr./min.). Potencjał jednostki trafia na obie osie (napęd xDrive), dzięki uprzejmości 8-biegowej przekładni automatycznej. Tak skonfigurowana Seria 4 przyspiesza do pierwszej setki w 5 sekund i rozpędza się do 250 km/h. Jestem pewien, że potrafi jechać szybciej, gdyby nie elektroniczny kaganiec. Osiągi są więc znakomite, ale to nikogo nie powinno akurat dziwić. Znacznie większą niespodzianką jest stosunkowo niewielkie zapotrzebowanie na paliwo. Średnie zużycie w całym teście (850 km, cykl mieszany) wyniosło 8,5 litra. To oczywiście więcej niż przedstawiają dane producenta, ale i tak rezultat można uznać za wręcz genialny, tym bardziej że auto waży 1760 kg.
fot. mat. prasowe
BMW 440i xDrive M Sport - fotele
Fotele są genialnie wyprofilowane i mają bardzo duży zakres regulacji.
Wrażenia z jazdy
Jedną z niezaprzeczalnych zalet BMW 440i xDrive jest umiejętność dopasowania się do oczekiwań niemal każdego kierowcy. Za pośrednictwem przycisku umieszczonego na konsoli środkowej wybiera się właściwy dla sytuacji tryb jazdy. Osoby, które przez przypadek znalazły się w tym aucie lub ledwo wyciągnęły od rodziców 20 zł na paliwo wybiorą wariant Eco Pro. Dla długodystansowców przygotowano natomiast Comfort. Z kolei kierowcy ze sportem w genach mogą postawić na opcje Sport lub Sport+. I należy przy tym zaznaczyć, że każdy z tych trybów ma inne maniery. To nie jest chwyt marketingowy tylko realna możliwość dostosowania charakteru auta.
fot. mat. prasowe
BMW 440i xDrive M Sport - bok
W przypadku tej wersji, czterodrzwiowe coupe to najlepiej pasujące określenie. Piękna, bardzo płynna linia, świetne proporcje i wyraźne, ostre przetłoczenia.
Wejdźmy jednak w szczegóły. Układ kierowniczy błyskawicznie reaguje na polecenia kierowcy. Poza tym, tworzy zgrany duet z dopracowanym zawieszeniem, które z jednej strony daje wystarczająco duży komfort, a z drugiej - utrzymuje nadwozie w ryzach i nie pozwala na przechyły. Jeśli dorzucimy do tego genialną jednostkę napędową (grającą piękną melodię) i szybki automat, to mamy zestaw idealny. I rzeczywiście, auto świetnie wpisuje się w zakręty, bez warunku na ich nachylenie i kąt. Ma też w tym udział napęd xDrive, który pozwala nie tylko na błyskawiczny start, ale też zwiększa bezpieczeństwo na śliskiej nawierzchni.
fot. mat. prasowe
BMW 440i xDrive M Sport - z przodu
Piękna sylwetka skrywa... naprawdę spory bagażnik. Dysponuje on pojemnością 445 litrów.
Sportowy charakter nie eliminuje wszechstronności niemieckiego auta, które świetnie sprawdza się również podczas dłuższych podróży. Właśnie wtedy można docenić zapas mocy w chwili wyprzedzania, genialne wyciszenie, porządny zestaw audio i bardzo wygodne fotele. W krótkich żołnierskich słowach: jeśli chcesz to poszalejesz, jeśli chcesz to odpoczniesz.
Okiem przedsiębiorcy
Czy to oznacza, że trzeba przygotować walizkę pieniędzy? A i owszem. Za podstawową Serię 4 Gran Coupe należy zapłacić 164 400 zł. W zamian klient otrzymuje egzemplarz ze 184-konnym benzyniakiem i 6-biegowym manualem. I to całkiem fajna oferta, choć nie da się ukryć, że w takim aucie mocy nigdy za wiele. Na drugim końcu cennika znajdziemy więc testowaną wersję - 440i xDrive - z cenami startującymi od 260 300 zł. Bez problemu można zwiększyć tę kwotę o kilkadziesiąt tysięcy dorzucając drogie wyposażenie opcjonalne. Nie od dziś jednak wiadomo, że indywidualizm i luksus to nie są tanie sprawy.
fot. mat. prasowe
BMW 440i xDrive M Sport - tył
Za podstawową Serię 4 Gran Coupe należy zapłacić 164 400 zł.
Ceny premium pozwalają na zastanowienie się nad formą finansowania zakupu. BMW Financial Services oferuje kredyt z umową do nawet 120 miesięcy. W aktualnej ofercie niemieckiej marki jest Kredyt Niska Rata umożliwiający pozostawienie tzw. raty balonowej (30-50% wartości) na koniec okresu finansowania. Z kolei firmy mogą liczyć na leasing z umową od 6 do 60 miesięcy. Pozostałe warunki umów ustalane są indywidualnie.
Podsumowanie
BMW 440i xDrive M Sport to wyjątkowo wszechstronny samochód. Szybki, gdy chcesz. Wygodny, jeśli potrzebujesz. W tej konfiguracji Seria 4 nie wykazuje słabych stron w żadnej dziedzinie, dlatego jest warta swojej ceny. I na tę chwilę żaden konkurent nie jest w stanie zagrozić jej pozycji.

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)