Dacia Sandero TCe 90 Easy-R Stepway Laureate nie została doceniona w Polsce
2016-06-29 00:40
Przeczytaj także: Bezawaryjna Dacia Sandero
Wrażenia z jazdy
Auto jest typowym, budżetowym „jeździdłem” na polskie drogi. I w naszych, jeszcze czasem siermiężnych warunkach drogowych spisuje się perfekcyjnie. Pozytywne wrażenie zrobiło na mnie zawieszenie II generacji Sandero. 15-calowe opony i po francusku miękko zestrojone zawieszenie zapewniają niebywały dla tej klasy aut komfort. Do tego niemal perfekcyjne pokonywanie podłużnych i poprzecznych nierówności. Nawet głębokie „ubytki w warstwie ścieralnej” Dacia pokonuje bez dobijania nie informując kierowcy i pasażerów, że równo nie jest… Miękkie zawieszenie to czasem problem dla kierowcy. Miękkie auta niezbyt precyzyjnie się prowadzą. W mojej opinii, system stabilizacji toru jazdy w Sandero radzi sobie z tym problemem bez trudu.
Także spalanie pozytywnie rozczarowało. Mały motor i skrzynia zautomatyzowana, może oznaczać auto, wbrew pozorom, dla… posiadacza pola naftowego. Aczkolwiek w tym przypadku nic z tych rzeczy. Testowe Sandero Stepway konsumowało w praktyce około 5,5 litra w cyklu mieszanym, 6,2 w cyklu miejskim i 5 średnio. Reasumując, nie ma powodu do narzekań.
fot. mat. prasowe
Dacia Sandero TCe 90 Easy-R Stepway Laureate - z boku
Okiem przedsiębiorcy
Podstawowe Sandero to wydatek niespełna 30 tysięcy złotych. Oczywiście, wyposażenie takiego modelu będzie wyjątkowo ubogie. Sandero z motorem TCe kosztuje od około 42 tys. złotych. Z kolei wersja Stepway Laureate ze skrzynią zautomatyzowaną to koszt 47 850 zł. Porównując tę ofertę do konkurencji można powiedzieć, że… to mega okazja!
Dacię Sandero II Stepway można kupić na kredyt obejmujący ubezpieczenie pojazdu. Okres kredytowania może trwać nawet 8 lat (spłaty w równych ratach przy stałej stopie procentowej). W ofercie rumuńsko-francuskiej marki jest również leasing: od 24 do 60 miesięcy, wpłata własna od 0%, raty równe lub malejące, możliwość wykupu od 1% do 35% wartości pojazdu.
Podsumowanie
Dlaczego, pomimo tylu zalet Sandero nie zawojowało polskiego rynku? Klątwa... Zamiast nowego auta za 45 tysięcy przeciętny Polak kupi przechodzonego "graciora" z Niemiec czy Belgii. Bo to będzie Mercedes czy BMW, a nie żadna tam Dacia! I nie ma nadziei na zmianę myślenia. Nie pomoże tu również fakt, że ponad 4-metrowy Stepway jest jednym z największych przedstawicieli segmentu B i ma bogate wyposażenie. Nie, bo… Dacia. Ręce opadają. A Polska jeszcze przez długie lata będzie złomowiskiem Europy Zachodniej…
Przeczytaj także:
Dacia Sandero 1.0 TCe CVT Expression
1 2
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)