Peugeot 2008 1.2 110 KM dla młodych i aktywnych
2016-05-03 00:59
Przeczytaj także: Peugeot 2008 1.2 PureTech Style to dobry wybór
O to, żeby jazda do upragnionego celu była przyjemna dba 1.2-litrowa, trzycylindrowa (nie powinno już dziwić) jednostka napędowa o mocy 110 KM. W Peugeocie 308 miałem do czynienia ze 130-konną odmianą tego motoru i byłem zachwycony, chociaż moja jazda ograniczyła się do kilkunastu minut. Jeżeli chodzi o 2008 miałem zapisanego diesla 1.6 e-HDI, czyli silnik, który po prostu uwielbiam. Odbierając testowany egzemplarz – a o tym, że będzie to 1.2 PureTech dowiedziałem się podczas wizyty w salonie – miałem obawy, czy będę w stanie jeździć nim równie ekonomicznie i wydajnie, co wersją wysokoprężną.
fot. mat. prasowe
Peugeot 2008 1.2 110 KM - ekran
Moje obawy okazały się jednak niepotrzebne. Ten silnik jest genialny i wcale nie zamierzam cofać tych słów. Przede wszystkim weźmy spalanie – średnio 6,8 litra na 890-kilometrowej trasie. To niewiele więcej, niż zużyłby silnik wysokoprężny, a 1.2-litrowa, benzynowa jednostka ma o wiele przyjemniejsze w odczuciu „odejście” (10,3 sekundy do 100 km/h) i dźwięk. Trzycylindrowa jednostka brzmi bowiem o wiele lepiej niż podobne wymysły współczesnej inżynierii u konkurencji – w górnych fazach obrotów potrafi zaryczeć naprawdę drapieżnie, nie męcząc jednak słuchu swoją pracą.
fot. mat. prasowe
Peugeot 2008 1.2 110 KM - fotele
Wracając do spalania. W mieście maksymalne zużycie wyniosło 8,5 litra, chociaż bez problemu udawało mi się w warszawskich korkach utrzymywać lekko powyżej 8 lirów, a na trasie, przy średniej prędkości przelotowej, 2008 zadowalał się 5,4 l/100 km. Jazda z prędkością autostradową i lekko powyżej oznaczała wypalenie 7,4 litra bezołowiowej z baku na każde 100 kilometrów.
A pamiętajmy, że w testowany egzemplarz, poza tym, że jest podniesionym crossoverem, opuścił fabrykę ze skrzynią automatyczną. 6-biegowa skrzynia EAT6 (Efficient Automatic Transmission) marki Aisin zmienia biegi bardzo płynnie, świetnie wyręczając kierowcę. Nie mam do niej żadnych zastrzeżeń.
fot. mat. prasowe
Peugeot 2008 1.2 110 KM - z przodu
A prowadzenie? Peugeot 2008 jeździ bardzo przyjemnie. Nie jest typem sportowca, ale chyba nikt tego od niego nie oczekuje. Dziury pokonuje dość sprężyście, a zakrętach nie kładzie się na boki. Układ kierowniczy, mimo dość miękkiej charakterystyki również nie denerwuje. Jak dla mnie jedyną poważną wadą tego auta jest brak, chociażby w opcji, napędu 4×4. Oferowany tu za dopłatą system Grip Control (testowany egzemplarz nie był w niego wyposażony) w żaden sposób nie nie jest w stanie tego wynagrodzić. A szkoda, bo wjeżdżając w dość grząski teren, tylko brak napędu na wszystkie koła powstrzymał mnie przed zapuszczeniem się jeszcze dalej – tam, gdzie przednionapędowe samochody nie mają już żadnych szans…
Podsumowując.
Nie będę powielał schematów, więc nie napiszę po raz kolejny, że mamy modę na przednionapędowe crossovery, a Peugeot 2008 świetnie się w tę modę wpisuje. Zakończę może tak – jeżeli młodzi, aktywni ludzi poszukują nowego, modnego, ładnie wyglądającego i dobrze jeżdżącego samochodu – to powinni udać się do salonu Peugeota na jazdę próbną.
Peugeot 2008 w testowanej wersji Allure (bez opcji) to konieczność wyjęcia z portfela 75 900 zł. Choć można taniej – słabiej wyposażona wersja Access to wydatek niecałych 70 tys. zł. Wydaje się to dość dobrze skalkulowaną propozycją!
Przeczytaj także:
Peugeot 2008 1.2 PureTech GT chce sięgnąć klasy premium
1 2
oprac. : Adam Gieras / Motoryzacyjnie Pod Prąd
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)