Citroen C-Elysee 1.6 VTi More Life - kawał auta za niewielkie pieniądze
2016-04-06 00:40
Przeczytaj także: Citroen C4 X 1.2 Puretech EAT8 MAX to bardzo udane auto
Karoseria
Szyk, a może blichtr? Nic z tych rzeczy. Budżetowa propozycja Citroena nie emanuje elegancją, nie próbuje też stwarzać pozorów. To jednak nie oznacza, że kiepsko wygląda. Wręcz przeciwnie. Muszę przyznać, że to całkiem zgrabny samochód, choć nie lubi na siebie zwracać uwagi. Najbardziej zadziwia mnie to, że prezentuje się znacznie lepiej niż bliźniaczy Peugeot 301. Jak widać zderzaki, grill, reflektory i lampy mogą zmienić naprawdę wiele. Warto dodać, że w bieli mu do twarzy. A czego brakuje? Z pewnością 16-calowych felg, które skutecznie uzupełniłyby sylwetkę francuskiego auta.
Wnętrze
Jeśli spodziewaliście się dziur, starych pokręteł i suwaków rodem z lat 90. to będziecie mile zaskoczeni. Kokpit C-Elysee jest prosty i funkcjonalny, ale także przyjemny dla oka. Owszem, nie ma tu stylistycznych fajerwerków, ale narzekać nie sposób. Nie jestem zwolennikiem pionowych, ściętych konsol centralnych, jednakże w tym przypadku ten zabieg kompletnie nie przeszkadza, bo do każdego przycisku sięgamy bez odrywania kręgosłupa od fotela. Wyświetlacz pełniący rolę centrum dowodzenia znany jest ze starszych modeli marki - wyróżnia się przyzwoitą czytelnością. Najfajniejszym elementem jest jednak panel klimatyzacji, który udaje "automat", bo ma i przyciski, i (okrągły) ekranik. Wygląda o niebo lepiej niż te stare, biedne pokrętła... Jeśli chodzi o jakość materiałów to wszystkie plastiki są twarde, ale przyzwoicie spasowane. Co więcej, nie jest ponuro, bo całość ożywiają lakierowane wstawki.
fot. mat. prasowe
Citroen C-Elysee 1.6 VTi More Life - z tyłu
Budżetowa propozycja Citroena nie emanuje elegancją, nie próbuje też stwarzać pozorów. To jednak nie oznacza, że kiepsko wygląda.
Z kolei fotele są duże i miękkie. Przypominają mi nieco model 406, choć tam najczęściej były wykończone welurem. Brakuje im nieco podparcia bocznego, ale to akurat nie jest specjalnie istotne w tego typu konstrukcjach. Ważne, że zakres regulacji jest wystarczająco szeroki. Na tylnej kanapie jest zaskakująco dużo miejsca. Dwie osoby średniego wzrostu będą tu podróżować w naprawdę dobrych warunkach. Ponadto, poświęciłem się w celach badawczych i postanowiłem pokonać 150 km na miejscu środkowym. Dodam, że podróż odbywała się w pięć osób. I wiecie co? Nie było żadnego problemu z przestrzenią. Jedyne, co dało się we znaki to brak środkowego zagłówka...
fot. mat. prasowe
Citroen C-Elysee 1.6 VTi More Life - wnętrze
Kokpit C-Elysee jest prosty i funkcjonalny, ale także przyjemny dla oka.
Atutem testowanego Citroena jest także spory bagażnik. Jak w każdym sedanie, otwór załadunkowy jest niewielki, ale 506 litrów rekompensuje w pełni ten fakt. Cieszy także możliwość złożenia tylnej kanapy, co umożliwi przewóz dłuższych przedmiotów. Trzeba jednak pamiętać, że zawiasy wnikają do środka, dlatego pakowanie wymaga odpowiedniego rozmieszczenia.
fot. mat. prasowe
Citroen C-Elysee 1.6 VTi More Life - fotele
Fotele są duże i miękkie.
Technologia
Sedan niewielkich gabarytów nie musi mieć pod maską potwora. Są tacy, którym w takim aucie wystarczy 80 koni, bo jeżdżą tylko po mieście i na działkę na obrzeżach. Ja jednak dostałem kluczyki do egzemplarza ze 115-konnym VTi pod maską. I całe szczęście, bo znaczną część testu zawsze przeprowadzam na drogach ekspresowych i autostradach. Wolnossący benzyniak uzyskuje pełną moc przy 6050 obrotach, a maksymalny moment, czyli skromne 150 Nm - przy 4 tysiącach. Współpracuje z nim 5-biegowa przekładnia manualna, która przekazuje cały potencjał na oś przednią. Choć nie mamy do czynienia z wielkim stadem koni, osiągi są bardziej niż przyzwoite. Wszystko za sprawą masy własnej wynoszącej jedynie 1090 kg. C-Elysee osiąga setkę w 10,3 sekundy i rozpędza się do 188 km/h. To znacznie lepsze rezultaty niż oczekuje potencjalny klient. Czy dynamika idzie w parze z ekonomiką? Producent podaje, że średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym powinno wynosić 6,4 litra na 100 km. Mnie udało się osiągnąć 7,2 litra bez najmniejszych wyrzeczeń, co należy uznać za rozsądny wynik.
fot. mat. prasowe
Citroen C-Elysee 1.6 VTi More Life - z przodu
To całkiem zgrabny samochód, choć nie lubi na siebie zwracać uwagi.

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)